Firma Toshiba ogłosiła nowy, mały dysk SSD, który prawie na pewno znajdzie się w przyszłorocznych kamerach z pamięcią flash, dzięki czemu będą jeszcze mniejsze niż tegoroczne, już małe kamery z pamięcią flash. Są także jednym z pierwszych urządzeń, które wykorzystują nowe złącze urządzeń mini-SATA (mSATA). Rozmiary to 30 GB i 62 GB, a produkcja masowa rozpocznie się w październiku.
Dlaczego tak mały? Zaletą posiadania tak małego urządzenia jest mniejsza waga i mniejsze zużycie energii (typowy pobór mocy odczytu wynosi 1,3 W, a zapisu 1,8 W). To prawdopodobnie doprowadzi do dłuższej żywotności baterii dla użytkownika końcowego.
Korzyści z używania dysków SSD do wideo jest wiele:są dość szybkie, są bardziej odporne na uderzenia niż dysk twardy, pojemności są prawie tak duże (ale ich fizyczny rozmiar to ułamek tego, co dysk twardy), a różnica w kosztach z dnia na dzień staje się coraz mniejsza. Zastanawiam się, kiedy pojawi się kamera z portem eSATA, która znacznie szybciej prześle wideo do komputera? To prawdopodobnie nieuniknione, naprawdę.