Facebook stosuje inne podejście do rozwiązywania problemów, z jakimi borykają się montażyści wideo, twórcy efektów wizualnych i programiści:wymyślają nową jednostkę czasu. Mamy nadzieję, że pomoże to rozwiązać osobliwy problem.
Podstawowy problem polega na tym, że artyści efektów wizualnych, programiści itp. często muszą pracować w bardzo małych skalach czasowych, tak małych, że często pracują w nanosekundach. Problem polega na tym, że nanosekundy nie dzielą się dobrze na standardowe szybkości klatek lub częstotliwości próbkowania dźwięku, co z kolei prowadzi do pewnych trudnych problemów podczas kodowania i pracy nad takimi projektami, z szybkością klatek nieco niezsynchronizowaną z zegarami taktowania. Aby rozwiązać ten problem, Facebook wprowadził „flick” lub 1/705 600 000 sekundy. Znawca matematyki zauważy, że jest to po prostu odwrotność najmniejszej wspólnej wielokrotności wszystkich popularnych szybkości klatek i częstotliwości próbkowania, ale piękno polega na tym, że oznacza to, że każda szybkość klatek i częstotliwość próbkowania uwzględnione w tych obliczeniach są teraz reprezentowane przez dokładną liczbę klatek na sekundę i częstotliwość próbkowania. liczba całkowita podawana w szybkich ruchach. To sprawia, że ruch jest najmniejszą jednostką czasu większą niż nanosekunda z tą właściwością. Zaletą jest to, że eliminuje błędy zaokrąglania, które rozprzestrzeniają się w czasie i utrzymuje wszystko dokładnie wyrównane, co teoretycznie wyeliminowałoby wiele bólów głowy dla użytkowników.
Obraz wiodący autorstwa użytkownika Pixabay Felix_Hu, wykorzystany na licencji Creative Commons.
[przez Gizmodo]