W dzisiejszym odcinku „Casual Friday” staram się odpowiedzieć na pytanie, czy Motion Designers powinni uczyć się 3D.
Jeśli mnie zapytałeś ..odpowiedź wyraźnie brzmi „tak”. ALE nie musisz mieć 3D w swoim pasku narzędzi, aby kontynuować opłacalną karierę w Motion Design. Zasadniczo można podzielić to na 2 myśli:
…Czy dążysz do ścieżki branżowej, na której możesz oczekiwać, że będziesz częścią rurociągu produkcyjnego? Jeśli tak, powinieneś rozważyć odpowiedni standard branżowy. Co nie zawsze jest najlepszym wyborem… to tylko oprogramowanie, które przez lata stało się narzędziem wyboru. Na przykład w Motion Design argumentowałbym, że najlepszym narzędziem jest Cinema4D.
Jednak bezpłatne narzędzia, takie jak Blender, stały się bardzo potężną alternatywą dla płatnych programów i stają się coraz bardziej popularne nawet wśród profesjonalnych artystów 3D. Gdybym dzisiaj zaczął robić 3D… muszę przyznać, że wybrałbym Blendera. To nic nie kosztuje, jest bardzo wydajne, a teraz masz świetne zasoby edukacyjne dla tego oprogramowania.
Nadal istnieją dobre powody, aby trzymać się programów takich jak Cinema4D. To może się zmienić w przyszłości. Nie wiem. Daj mi znać, co myślisz na ten temat w komentarzach.