REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> wideo >> Porady dotyczące fotografii

Wizjonerzy wideo dla konsumentów

Wizjonerzy? Prorocy? Geniusze? A może po prostu ludzie, którzy znaleźli się we właściwym miejscu we właściwym czasie? Jakkolwiek je nazwiesz, pionierzy konsumenckiego przemysłu wideo zmienili sposób, w jaki tworzymy wideo. Przynieśli nam VHS, niedrogie edytory wideo, wideo na komputery i cały katalog innych innowacji, które twórcy wideo uważają teraz za oczywiste.

Z historii tych osób podejmujących ryzyko i innowatorów możemy się wiele nauczyć. Każda z nich to opowieść o skromnych początkach, upartej wytrwałości i ostatecznym triumfie, opowiedziana przez zwykłych ludzi, takich jak ty czy ja.

Następuje krótkie powtórzenie trzech takich historii. Chociaż pionierzy tych opowieści pochodzą z bardzo różnych środowisk, wszystkie łączy trzy cechy:niesamowita umiejętność poznania potrzeb konsumentów, nieustanna chęć dostarczenia im tego w cenie, na jaką mogą sobie pozwolić, oraz zdrowa dawka szczęścia .

Więc przygotuj się na podróż w przeszłość, do czasów, kiedy nie było tostera, MX-1, nawet kamery czy domowego magnetowidu…

JVC i domowy system wideo
Dwadzieścia pięć lat temu w Osace w Japonii przedstawiciele trzech firm elektroniki użytkowej spotkali się za zamkniętymi drzwiami na targach; tematem dyskusji był taki, który ostatecznie zmienił sposób, w jaki ludzie korzystają z telewizorów.

Firmy to Matsushita, Sony i JVC, a tematem dyskusji był magnetowid dla konsumentów.

Aż do tego momentu próby stworzenia magnetowidu, który masowa masa kupiłaby, nie powiodły się. Maszyny o średnicy 3/4 cala oferowane przez Sony i JVC były po prostu zbyt duże i drogie (około 2500 USD w 1970 roku), aby wywołać wartościową reakcję konsumentów. Dlatego te trzy firmy postanowiły zrobić coś, co rzadko robią duże firmy z branży elektroniki użytkowej:dzielić się technologią. Cel:3/4-calowy magnetowid i kamera dla konsumentów.

Sony przywiozło prototyp swojego U-Matic, projekt wykorzystujący kasetę 3/4 cala. Niewypowiedziana wiadomość, którą przekazała ta prezentacja, była taka, że ​​Sony, lider w profesjonalnym sprzęcie 3/4 cala, zamierza być liderem na rynku magnetowidów konsumenckich.

Wśród obecnych na tym spotkaniu było dwóch błyskotliwych młodych pracowników JVC. Jeden z nich, Yuma Shiraishi, był bystrym, młodym inżynierem o łagodnym głosie; drugi, Shizuo Takano, był biegły w organizacji i zarządzaniu. Ci mężczyźni podzielali entuzjazm Sony dla przełomowego magnetowidu konsumenckiego, ale jak wyraźnie pokazały kolejne miesiące, nie mieli zamiaru podążać śladem Sony.

Niedługo po szczycie w Osace stało się jasne, że technologia 3/4 cala, od dawna wykorzystywana w aplikacjach do transmisji wideo, po prostu nie jest sposobem na zdobycie serc konsumentów wideo. Dlatego Shiraishi i Takano postanowili przeprojektować domowy magnetowid od podstaw.

Ale zanim to zrobili, przeprowadzili burzę mózgów, aby wypracować warunki niezbędne do udanego domowego magnetowidu. Ta sesja zaowocowała listą dwunastu funkcji, które ich projekt musiał uwzględnić, aby odniósł sukces.

Dwanaście przykazań

  1. Urządzenie musi dawać się podłączyć do zwykłego telewizora.

  2. Musi mieć taką samą jakość obrazu jak zwykły odbiornik telewizyjny.

  3. Musi mieć minimalny czas nagrywania 2 godziny (aby mógł nagrywać pełnometrażowe filmy).

  4. Musi być kompatybilny z magnetowidami innych producentów (taśma wymienna itp.).

  5. Musi mieć szeroki zakres funkcji (podłączenie kamery wideo itp.).

  6. Musi być przystępna cenowo.

  7. Musi być łatwy w obsłudze.

  8. Musi mieć niski koszt eksploatacji (taśma itp.).

  9. Musi być łatwy w produkcji.

  10. Musi mieć wymienne części.

  11. Musi być łatwy w obsłudze.

  12. Powinien służyć jako przekaźnik informacji i kultury.

Te dwanaście wymagań zapewniłoby zespołowi JVC koncentrację w miarę upływu miesięcy. Takano i Shiraishi osobiście dopilnowali, aby projekt był na dobrej drodze i pamiętali o tych zasadach.

W miarę rozwoju projektu magnetowidu ci dwaj mężczyźni przyjęli różne role. Shiraishi został głównym wynalazcą, gromadząc i kierując najjaśniejszymi umysłami, jakie mógł znaleźć. Takano zapewnił zespołowi niemal wojskowy charakter; jego przykład wytrwałości i śmiałości przeprowadził ich zespół przez trudne czasy.

W jednym szczególnie niskim momencie Takano zadzwonił do nich wszystkich, aby zadać pytanie:„Czy wszyscy jesteście gotowi popełnić ze mną samobójstwo?” Przez „popełnienie samobójstwa” miał na myśli w sensie biznesowym, a nie dosłownym. Nie umknęło im jednak nawiązanie do japońskiej tradycji wojskowej. Jeden człowiek opuścił zespół; dla pozostałych to wszystko albo nic.

Zespółowi zajęło kilka lat opracowanie prototypu, który spełnił wszystkie ich dwanaście wymagań. Mimo to pozostała im jedna główna przeszkoda do pokonania. Firma Sony opracowała własny, imponujący prototyp domowego magnetowidu. Nazywał się Beta i od 1974 roku był znacznie bliższy gotowości rynkowej niż system wideodomowy JVC.

W tym roku urzędnicy Sony zwołali kolejny szczyt. Tym razem miała pokazać swoim konkurentom nową maszynę Beta. Shiraishi i Takano uczestniczyli w spotkaniu z pewnym niepokojem. A jeśli wszystkie ich wysiłki poszły na marne? Mając własny magnetowid wciąż osiemnaście miesięcy od produkcji, obaj mężczyźni musieli rozważyć możliwość porażki. Musieli zastanowić się, czy powinni konkurować bezpośrednio z Sony, czy też podążać za ich przykładem i samodzielnie wytwarzać produkty w wersji beta.

Prezentacja Sony pokazała dwóm mężczyznom, że wersja beta może spełnić wiele z dwunastu wymagań, które firma JVC określiła dla ich własnego magnetowidu. Pod wieloma względami produkt Sony był lepszy od ich własnego. Ale kiedy dowiedzieli się o funkcjach wersji beta, jedna szczególnie się wyróżniała.

Taśmy jednogodzinne. Beta korzystałaby z jednogodzinnych taśm.

W początkowej fazie produkcji nowej maszyny Sony nie można było nagrać pełnometrażowego filmu na jednej taśmie. Shiraishi i Takano mieli swój punkt widzenia; JVC wykorzysta tę lukę w zbroi przeciwnika z wielką korzyścią w nadchodzących latach.

Wszyscy wiemy, co stało się później. Pod koniec lat 70. między tymi dwoma formatami toczyła się długa i zaciekła wojna. Do 1980 roku system Video Home System (VHS) przewyższył wersję beta pod względem sprzedanych egzemplarzy. A do 1985 roku ponad 80 procent magnetowidów na świecie korzystało z technologii VHS.

Więcej narzędzi produkcyjnych, proszę
Do 1986 roku wśród rozwiniętych krajów świata domowe magnetowidy stały się niemal tak powszechne, jak gramofony 33 1/3 rpm. Ale magnetowidy nie były jedynym sposobem, w jaki ludzie używali wideo w domu. Kilka lat wcześniej do światowego miksu wideo został wprowadzony nowy czynnik:kamera.

Wraz z rozwojem branży kamer konsumenckich oblicze domowego wideo zaczęło się zmieniać. Teraz ludzie nie tylko chcieli oglądać filmy; chcieli stworzyć własne.

Ale kiedy te tysiące nowych właścicieli kamer kupiło swoją pierwszą kamerę i zaczęło nagrywać, jedna rzecz szybko stała się jasna:musisz edytować swoje filmy, jeśli chcesz uzyskać przyzwoity produkt końcowy. Oczywiście, możesz podłączyć magnetowid do kamery i edytować w ten sposób. Ale czy nie byłoby miło, gdybyś jako konsument miał dostęp do tego samego rodzaju sprzętu, którego używali zawodowcy do nagrywania filmów?

Mark Haun, młody przedsiębiorca z Kalifornii, zastanawiał się nad tym samym. Od 1986 roku widział już szeroki zakres możliwości, jakie posiadał domowy magnetowid. Wraz ze swoim partnerem, Michaelem D’Addio, założyli firmę, która wykorzystywała magnetowid do tworzenia kopii zapasowych na taśmie wideo innych niż wideo – komputera.

Ale Mark chciał urządzenia, które pomogłoby mu łatwo edytować jego filmy. Majstrując w garażu, Mark rozebrał kilka starych magnetowidów Panasonic i złożył urządzenie, którego używał do montażu filmów swoich dzieci. To pokazało mu dwie rzeczy:potrzebę takiego urządzenia i łatwość, z jaką można je było wyprodukować.

Mark i Michael, widząc niewykorzystany potencjał produktu do edycji wideo dla konsumentów, postanowili stworzyć Videonics, firmę, która wypełni tę niszę na rynku.

Ale jaki byłby ich pierwszy produkt? Majsterkowanie Marka w garażu w końcu dostarczyło odpowiedzi:Direct-Ed.

Bezpośrednie wydanie:to działa
„To niesamowite, że Direct-Ed w ogóle działa” – zażartował jeden z recenzentów w odpowiedzi na nowy produkt. Nie chodziło mu o to, że Direct-Ed brakowało jakości; miał na myśli próbę raczkującej firmy, aby umieścić wszystko, czego chciałby domowy edytor wideo, w jednym małym pudełku.

Sam Mark Haun zgadza się z komentarzami recenzenta. „Nasze wczesne problemy były naszym dziełem. Próbowaliśmy zrobić zbyt wiele z jednym produktem. Był on sterowany komputerowo i wymagał niestandardowych chipów i oprogramowania, aby działał”.

Pomimo tego, Direct-Ed sprzedał 100 000 egzemplarzy. Nie jest to miażdżący sukces, ale godny szacunku dla pierwszego pobytu małej firmy w świecie elektroniki użytkowej.

W tych wczesnych dniach Mark i Michael doświadczyli wielu typowych problemów, przez które przechodzą młode firmy, gdy rozpoczynają działalność. Mark wspomina bardzo frustrujące okresy w procesie rozwoju produktu. „Zawsze nam się jednak podobało. To trochę jak urodzenie dziecka. Kiedy jesteś w środku, przysięgasz, że nigdy więcej tego nie zrobisz”.

Przez kilka lat firma walczyła, jak większość nowych firm. Potrzebowali produktu, który naprawdę wprawiłby w ruch i zapewniłby im pewien dochód. Jak się okazało, ten produkt nie był edytorem; to był tytułowy. TitleMaker 1 przeniósł Videonics z ledwie odnoszącej sukcesy firmy do przeboju. Jakie były sekrety jego sukcesu? „Elegancja i surowa funkcjonalność” — mówi Mark.

Kolejnym powodem jego sukcesu było zmieniające się oblicze konsumenckiego wideo. Właśnie rodziła się zupełnie nowa kategoria twórców wideo, która przekroczyła granicę między profesjonalistą a konsumentem:prosument. Ci twórcy filmów nie chcieli tylko nagrać swoich dzieci kamerą — chcieli zrobić dodatkowe pieniądze na wesela, zeznania sądowe i wszystko inne, za co ludzie chcieli im zapłacić.

Ale większości z nich nie było stać na wysokiej klasy sprzęt, z którego korzystali zawodowcy. Jasne, w miarę rozwoju biznesu prosumentów z pewnością przydałby się im przełącznik i/lub generator efektów specjalnych. Ale kto stworzyłby przyzwoity produkt w cenie, na jaką mógłby sobie pozwolić typowy prosument?

Firma Videonics ponownie dostrzegła potrzebę i wypełniła ją mikserem audio/wideo MX-1. Oto, na co czekało wielu prosumentów:wysokiej jakości przełącznik, SEG i mikser, które konsumenci i prosumenci mogliby kupić za mniej niż średnia cena kamery Hi8.

Jaki był rezultat sukcesu Videonics? Produkty, które kiedyś były dostępne tylko dla profesjonalistów, są teraz powszechnie dostępne w cenach konsumenckich. Narzędzia, których używają twórcy filmów do ulepszania swoich produktów – zarówno zawodowo, jak i osobiście – stały się powszechne. I chociaż te produkty pochodzą od wielu różnych producentów na dzisiejszym rynku, był kiedyś czas, kiedy konsumencki producent wideo miał do dyspozycji tylko kamerę i taśmę wideo. Wszystko się teraz zmieniło, w dużej mierze dzięki wysiłkom Videonics.

Rewolucja DTV
Mark Haun nie jest jedynym przedsiębiorcą, który marzył o oddaniu większej władzy w ręce twórców wideo dla konsumentów. Tim Jenison pamięta również czasy, kiedy montaż taśm wideo był wyłączną domeną profesjonalistów, a hobbyści wideo (tak jak on) mogli tylko pomarzyć o tanim sprzęcie do montażu.

Dla Tima był to czas, gdy kamera (kamera wideo) była nadal oddzielona od kabla (magnetofonu). Był to również czas, kiedy komputery IBM mogły pochwalić się czterokolorową grafiką, a Mac był nieodgadnionym małym, zapieczętowanym pudełkiem. Domowe komputery nie oferowały wtedy zbytnio twórcom wideo. Jasne, mogliby kontrolować talie i pomagać ci w pisaniu scenariuszy lub innych pomniejszych zadaniach tekstowych. Po prostu nie mieli siły sprzętowej, aby zrobić przyzwoitą manipulację obrazami wideo.

Nie powstrzymało to Tima przed opracowaniem swojego najwcześniejszego oprogramowania w 1979 roku, domowego generatora znaków opartego na komputerze. Mimo to marzył o czasach, gdy domowy komputer i domowa kamera wideo połączą się.

Wtedy, na początku lat 80., opracowano produkt, który zapewni Timowi wehikuł dla jego pomysłów na komputery/wideo. Commodore wyszedł z Amigą, komputerem domowym, który obsługuje tysiące kolorów i wysyła sygnał NTSC bez dodatkowego sprzętu (coś, czego większość komputerów Mac i PC nadal nie robi). Niemniej jednak minie jeszcze kilka lat, zanim ktokolwiek wykorzysta możliwości Amigi do tworzenia filmów.

Dlaczego Commodore stworzyło Amigę z tak wspaniałymi możliwościami graficznymi? Ponieważ pierwotnie wyobrażali sobie go jako maszynę do gier o dużej mocy. Chcieli, aby użytkownicy mogli podłączyć go bezpośrednio do telewizora, tak jak popularne w tamtych czasach maszyny Nintendo lub Atari.

Tim pamięta, jak czytał o możliwościach wideo Amigi, zanim została ona upubliczniona. Widząc potencjał maszyny jako urządzenia do tworzenia wideo, nie tylko dostał się na listę, aby być jednym z pierwszych posiadaczy Amigi na świecie; porzucił wszystko, co robił, i założył firmę NewTek zajmującą się komputerowymi filmami wideo.

Biały, pszenny czy żyto?
Pierwszy produkt NewTek, digitizer nieruchomych klatek wideo DigiView, okazał się wielkim sukcesem. W swoim czasie był to najlepiej sprzedający się digitizer wideo na dowolną platformę komputerową. W rzeczywistości był to jeden z niewielu produktów konsumenckich, który był w stanie uchwycić pełnoekranowy obraz cyfrowy w prawdziwym kolorze.

Według Tima, sukces DigiView przyniósł społeczność grafików i twórców wideo na platformę Amiga. Ale chociaż jego pierwszy produkt odniósł ogromny sukces, wciąż marzył o tym, by zapewnić twórcom wideo coś lepszego. Chciał opracować produkt, który łączyłby wiele funkcji tworzenia wideo – przełączanie, animację 3D, edycję itp. – w jednym, łatwym w użyciu pakiecie.

Zgodnie z pierwotnym założeniem, Video Toster – jak zaczęto go nazywać – był przede wszystkim cyfrowym edytorem nieliniowym, z wszystkimi innymi gadżetami dodanymi na wszelki wypadek. Ale jak się okazało, pojemność dysku twardego dla cyfrowego wideo nie była łatwo dostępna w początkowej wersji produktu. Rozwiązaniem firmy było po prostu dostarczenie Tostera z funkcjami, które już opracowała, i dodanie możliwości edycji nieliniowej w miarę spadku cen dysków twardych.

I tak narodziła się pierwsza wersja Video Tostera, przełącznika kombinacji, animatora 3D, jednostki do malowania i efektów specjalnych. Mimo że nie zrobił wszystkiego, na co Tim początkowo liczył, był natychmiastowym sukcesem. Lokalne stacje telewizyjne używały go jako niedrogiego przełącznika wysokiej jakości; twórcy filmów prosumenckich używali go do dodawania oszałamiających tytułów i grafik do swoich programów; kilku hollywoodzkich producentów telewizyjnych używało nawet pakietu animacji 3D, LightWave, do efektów specjalnych.

Ale być może najważniejszą rzeczą, jaką Toster zrobił dla producenta wideo, jest to, że wydobył informacje o wideo na komputery stacjonarne. Być może bardziej niż jakikolwiek inny produkt, pokazuje światu, jak wspaniałym zespołem może być domowy komputer i domowa kamera wideo.

Mając nadzieję na wykorzystanie sukcesu tostera, na początku lat 90. na rynek trafiła fala produktów wideo na komputery stacjonarne. W tym samym czasie platformy komputerowe IBM PC i Macintosh stały się bardziej przyjazne dla wideo niż kiedykolwiek wcześniej. Chociaż z pewnością nie wynika to wyłącznie z wynalezienia tostera wideo, należy się zastanowić, jak inny byłby rynek, gdyby Tim Jenison i NewTek nigdy nie istniały.

Niezliczone inne
Oczywiście ten artykuł nie obejmuje wszystkich ważnych mężczyzn i kobiet, których innowacyjne produkty wpłynęły na świat tworzenia filmów. Taka praca zajęłaby wiele tomów i musiałaby być aktualizowana prawie codziennie.

Obecnie nowe innowacje w wideo pojawiają się w oszałamiającym tempie. Wygląda na to, że za każdym razem, gdy się odwracamy, pojawia się coś nowego, co obiecuje zmienić sposób, w jaki korzystamy z naszych kamer. Cyfrowe kasety wideo, MPEG, dialtone wideo i wiele innych innowacji obiecują, że nadchodzących kilka lat będzie bardzo interesujący dla twórców wideo.

Dla starożytnych Chińczyków wyrażenie „obyś żył w interesujących czasach” było uważane za przekleństwo. Dla twórcy filmów w dzisiejszych czasach często wydaje się to bardziej błogosławieństwem. Być może gdyby starożytni Chińczycy mieli kamery wideo, widzieliby rzeczy inaczej.


Gdzie oni są teraz?

Yuma Shiraishi i Shizuo Takano nadal pracuje dla JVC. Takano jest teraz starszym dyrektorem zarządzającym działu produktów wideo JVC.

Mark Haun i Michael D’Addio nadal wprowadzać produkty wideo o profesjonalnej jakości do poziomu cenowego dla konsumenta. Jedną z ich najnowszych wersji jest Video Palette, uniwersalna TBC, analizator wideo, procesor, wzmacniacz, generator efektów specjalnych i korektor kolorów.

Mark nadal marzy o przyszłości tworzenia filmów. Zapytany o nadchodzącą erę cyfrowego wideo, miał do powiedzenia:„Co mogą zrobić przedsiębiorcy, czekając na przepustowość dla wideo w sieci?”

Tim Jenison i NewTek niedawno ogłosili swój najnowszy produkt, Toster dla Windows, który będzie zawierał nieliniowy interfejs edycji Toaster Flyer.

Jeśli chodzi o przyszłość, Tim przewiduje, że rynek telewizji cyfrowej będzie się rozwijał i będzie oferował więcej możliwości twórcom wideo dla konsumentów. „To, co kocham w tym biznesie, to to, że surowce, z którymi pracujemy, z roku na rok stają się szybsze i tańsze. Nie ma innej takiej branży”.

J.M.


  1. DV zdemistyfikowany

  2. Wyjaśnienie SD kontra HD

  3. Samouczek wideo:4 wspaniałe węzły, które każdy filmowiec musi znać

  4. Wizjonerzy wideo dla konsumentów

  5. Pocztówki wideo

Porady dotyczące fotografii
  1. 7 rzeczy, które musisz zrobić, aby odnieść sukces w filmach instruktażowych

  2. Szybka ewolucja kamery konsumenckiej

  3. Konsumenckie edytory wideo

  4. 10 typowych błędów wideo

  5. Sportowe wideo

  6. 5 najlepszych twórców wideo odliczających, których musisz znać

  7. 5 najlepszych twórców wideo 3D, których musisz znać