Oto proste zdanie, które pomogło mi przez całą moją karierę twórczą i produkcyjną oraz oszczędziło mi godzin frustracji. Spójrz!
To zabawne, jak prosta rozmowa może wszystko zmienić. Kolega lub znajomy mówi coś, co po prostu się przykleja. Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy z potęgi chwili, gdy jesteś w w tej chwili, ale potem, nawet po latach, ich słowa przychodzą ci do głowy, gdy prowadzisz samochód, pracujesz lub bierzesz prysznic.
Kiedy wyszedłem z bramy w branży wideo, jak wielu z nas, byłem zarozumiały i zbyt pewny siebie. Nie zasłużyłem na swoje paski w sposób, który uzasadniałby wyjątkowo silne opinie, które wnosiłem do każdego projektu, nad którym pracowałem. Jasne, zawsze szanowałem, ale lubiłem się kłócić. Lubiłem dużo się kłócić.
A potem prosta rozmowa zmieniła wszystko.
(Ostatecznie) oszałamiający moment
Pracowałem nad projektem z producentem z Los Angeles, który wyprodukował mnóstwo prawdziwych programów telewizyjnych. Zdecydowanie zasłużył na prawo do powiedzenia mi, co mam robić. Niestety, młody i nieznośny twórca, którym wtedy byłem, kłóciłem się z nim. Nie chciałem wprowadzać jego zmian. Myślałem, że moje pomysły są jedyną możliwą drogą. Myślałem, że jego wkład całkowicie zrujnuje projekt. To był zły telefon.
Błagałem o swoją sprawę. Wyjaśniłem mu, dlaczego jego pomysły nie zadziałają i dlaczego moja droga jest lepsza. Zamiast zwolnić mnie na miejscu, powiedział trzy proste słowa:„Zaadresuj notatkę ”.
Patrzyłam na niego, zastanawiając się, co miał na myśli. Kontynuował:
Patrząc wstecz, nie sądzę, żeby próbował zdmuchnąć mój umysł. Naprawdę, w tamtym czasie nie wydawało się to nawet tak znaczące. Jednak po tym, jak to powiedział, mogłem inaczej pomyśleć o sytuacji. Zmieniłem nieco strategię, aby uszczęśliwić producenta, a oto przewidywalny zwrot — wynik był znacznie lepszy niż byłby bez jego wkładu.
Te trzy słowa, które zaproponował, nie dotyczą kompromisu. Chodzi o współpracę . Te trzy słowa pomogły mi przetrwać wiele długich, późnych godzin pracy, pomogły przestać się złościć z powodu opinii i ostatecznie pomogły mi stworzyć lepszą pracę.
Pozwólcie, że podzielę się kilkoma korzyściami z zaadresowania notatki.
Przetwarzaj opinie i poprawki w zdrowszy sposób
Wszyscy otrzymaliśmy jeden z tych e-maili od klienta. Jedna z tych bomb w skrzynce odbiorczej, która całkowicie niszczy Twój nastrój od góry do dołu. Po prostu odejdę możesz pomyśleć. To zrujnuje całą moją pracę nad tym .
Teraz przeczytaj ponownie ten e-mail, pamiętając o tych trzech słowach — zaadresuj notatkę — i pamiętaj, że chcesz, aby Twój klient był szczęśliwy . To jedyny sposób na sukces. Najlepszym sposobem na zaprezentowanie siebie jako kreatywnego profesjonalisty jest ustalenie się jako super wyluzowany i łatwy we współpracy.
Musisz zaakceptować fakt, że trudna opinia oznacza tylko, że jest coś o Twojej pracy, która niepokoi klienta. I będziesz musiał to naprawić. To jest koncert.
Na szczęście wszystko, co musisz zrobić, to zmienić to coś aby już im to nie przeszkadzało, a rozwiązaniem jest bardzo często drobna poprawka, która w tej chwili brzmi po prostu poważnie.
Z pewnością opinie mogą być trudne. Może zepsuć zarówno twoje ego, jak i przepływ pracy. Kiedy otrzymujesz informację zwrotną, często możesz mieć wrażenie, że projekt nie jest już Twój — należy do nich — a teraz Twoja pieczęć zniknęła, ponieważ wszystko zostało nadszarpnięte przez tę wersję, która zrujnowała Twoją pierwotną wizję.
Moja wiadomość dla Ciebie jest taka:znajdź sposób, aby zatrzymać tam swoją pieczątkę i uszczęśliwić klienta. Obiecuję, że jestzawsze sposób, aby to zrobić, jeśli zachowasz otwarty umysł i postawę pro. Wynik jest prawie zawsze lepszy.
Twój klient może nie wiedzieć, o co prosić
Czasami to tylko kwestia komunikacji. Klienci nie zawsze są kreatywni, więc mogą mieć trudności z prawidłową komunikacją w kreatywnym środowisku.
Czasami przepisują bardzo konkretną opinię, tak jakby zamawiali usługę trawnika („wytnij tę część”) lub kolor podłogi z płytek („zmień ten tekst na niebieski”). Czasami oferują niewiarygodnie niejasne opinie namalowane najszerszymi pociągnięciami („Nie lubię tej muzyki”).
Kiedy otrzymuję taką informację zwrotną, uważam to za swój obowiązek — jako szansę — aby trochę pouczyć klienta, jak komunikować się z ogarniętym lękiem, lekko zarozumiałym kreatywnym.
Powiem:„Aby mieć pewność, że rozumiem twoje obawy, nie podoba ci się to, ponieważ ________”. Następnie proszę o nieco więcej szczegółów, aby zbliżyć się do rzeczywistego źródła problemu. Upewniam się, że rozumieją, że chcę poznać ich gusta, aby lepiej służyć ich potrzebom, a to pomoże nam iść naprzód z mniejszą liczbą tam iz powrotem.
Wystarczy zagłębić się w to, właściwie przeszkadza im. Zadając właściwe pytania, prawdopodobnie odkryjesz, że nie musisz robić niczego sprzecznego z intuicją, aby uszczęśliwić swojego klienta.
Zaadresowanie notatki nie zawsze oznacza wykonanie bardzo konkretnej, przepisanej poprawki. Oznacza to po prostu upewnienie się, że klient jest zadowolony z tego, co widzi, gdy patrzy na twoją pracę. Czasami potrzeba trochę pracy detektywa, aby dowiedzieć się, co to zajmie.
Bądź zwinny i elastyczny
Oto, czego chcę. Chcę usłyszeć „najostrzejszą” możliwą informację zwrotną. Chcę znaleźć sposób, aby to przetworzyć, a następnie chcę dokonać zmiany w sposób, z którym Ty jako klient jesteś w porządku. To bilet do mojej twórczej-profesjonalnej Valhalli. Spokój wewnętrzny — to powinien być cel.
Staraj się jak najlepiej nie aby emocjonalnie zaangażować się w informacje zwrotne. Jak najbardziej, bądź twórczo sztywny i nieugięty w swojej osobistej pracy, ale jeśli ktoś ci płaci — po prostu nie możesz tak być.
Ta reklama latarki, którą edytujesz — czy to naprawdę Twoje magnum opus? Próbujesz utrzymać włączone światła. Pozostajesz najedzony. I tak, starasz się również zrobić świetną robotę dla swojego kołowrotka. Można to wszystko zrobić.
Chodzi o to, że twój projekt nie zostanie ukończony, dopóki nie zostanie zatwierdzony. Równie dobrze możesz współpracować i dostosowywać się podczas produkcji pracy. Wszystko sprowadza się do jasnej komunikacji i dowiedzenia się, jak uszczęśliwić klienta, a jednocześnie samemu pozostać szczęśliwym. Wewnętrzny spokój. Walhalli. Zaadresuj notatkę.
Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że stawianie sobie wyzwania, aby zająć się uwagą w każdym projekcie, zamiast walczyć z klientem o poprawki — zawsze prowadzi to do lepszego wyniku.
Ten sposób myślenia wzmocnił mnie jako twórcę i zmusił mnie do bardziej obiektywnego spojrzenia na swoją pracę i subiektywnie. Ten sposób myślenia pomaga mi widzieć moją pracę oczami innych. Ten sposób myślenia bardzo mi pomógł.
Jak powiedziałem, nie chodzi o kompromis. Chodzi o współpracę. Po prostu zaadresuj notatkę.
Jeśli prowadzisz ten styl życia związany z filmami i filmami, te artykuły oferują całkiem dobry wgląd w myślenie o majsterkowaniu, relacje z klientami i zarządzanie rozwijającą się karierą.
- Przewodnik po organizacji własnej premiery filmu online
- Czego się nauczyłem, zakładając kanał YouTube w 2020 r.
- Jak twórcy korzystają z aplikacji do współpracy wideo podczas blokady
- Dywersyfikacja strumieni przychodów jako współczesny filmowiec