Era cyfrowa sprawiła, że fotografia stała się łatwiejsza, tańsza i bardziej dostępna niż kiedykolwiek wcześniej. Nawet ludzie, którzy nie nazwaliby siebie „fotografami”, noszą teraz aparat w kieszeni w postaci telefonu komórkowego.
Czy jednak możliwość zrobienia zdjęcia bez umiejętności lub wiedzy sprawia, że fotografowanie jest zbyt łatwe? Nawet jeśli czytasz ten artykuł, który odwiedził tę stronę, aby dowiedzieć się więcej o robieniu lepszych zdjęć – czy łatwość robienia zdjęć cyfrowych za pomocą nowoczesnych aparatów pozbawiła Cię podstaw?
Być może. Zakładając, że naprawdę chcesz dowiedzieć się więcej, wypróbuj następujące ćwiczenie z zamiarem poprawienia swoich umiejętności.
Założę się, że kiedy działał ten sklep spożywczy, można było tu kupić czarno-białą kliszę. Teraz oba są reliktami. Wszystkie zdjęcia monochromatyczne w tym artykule wykonałem za pomocą obiektywu stałoogniskowego 50 mm podczas spaceru fotograficznego, podczas wykonywania opisanego ćwiczenia.
Powrót do dni filmowych
Niektórzy z was pamiętają czasy filmowe, ale wraz z pojawieniem się fotografii cyfrowej na początku XXI wieku, mamy już pokolenie nowych fotografów, którzy być może nigdy nie załadowali rolki filmu. Inni mogli nigdy nie musieli ręcznie ustawiać ostrości aparatu, obliczać ekspozycji bez miernika lub robić monochromatycznych zdjęć w aparacie.
Mój pierwszy „prawdziwy” aparat – 35mm Hanimex Praktica Nova 1B
Jako ryzyko umawiania się ze sobą, oto mały kontekst:
W „czasach przedcyfrowych” (w 1970 roku, kiedy po ziemi wędrowały dinozaury), miałem 16 lat i byłem w liceum. Kupiłem swój pierwszy prawdziwy aparat – 35mm Hanimex Practica Nova 1B. Był to wschodnioniemiecki aparat zbudowany w Dreźnie i sprowadzony do USA. Obiektyw Oreston f/1.8 50 mm Meyer Optik Görlitz był jasny i ostry (choć wtedy nie wiedziałem zbyt wiele o takich rzeczach). Zwykle był ładowany filmem Kodak Plus-X (ISO 125, wcześniej nazywany ASA) lub czasami Kodak Tri-X (ISO 400).
Nauczyłem się obrabiać film, a później robić czarno-białe odbitki w małej ciemni w kącie garażu. Praca w słabym świetle ciemniowym i obserwowanie, jak obraz wygląda magicznie jak papier fotograficzny skąpany w tacy Dektolu, to coś, czego dzisiejsi młodzi fotografowie prawdopodobnie nie doświadczyli.
Pomarańczowa poświata ciemni i zapach chemii fotograficznej. Przed Lightroomem była ciemnia.
Nie mogę powiedzieć, że za tym tęsknię.
Dzisiejsze aparaty są znacznie lepsze. Również łatwość pracy na komputerze przy użyciu Lightrooma, gdzie można robić uniki i nagrywać jednym kliknięciem myszy zamiast za pomocą fizycznych narzędzi, daje znacznie większą swobodę twórczą. Nie mam też kosza na śmieci pełnego nieudanych wydruków papierowych i pieniędzy wydanych na opanowanie sztuki.
Były to rzeczy, których nauczyłem się na własnej skórze bez pomocy elektronicznej aparatu. Zobaczmy, czego możesz się nauczyć. Skonfiguruj aparat i zrób spacer fotograficzny naśladujący dawny stan.
Nauczenie się ręcznego skupiania wymaga pewnych umiejętności. Zwróć uwagę, że w tym ujęciu najbliższa chwastka na dole kadru jest skupiona, ale pozostałe fragmenty są miękkie. Lepiej poznasz również związek między głębią ostrości a przysłoną podczas pracy w trybie ręcznym.
Konfiguracja kamery
Będziemy chcieli przejść do tego w pełni ręcznie, oddając ci odpowiedzialność za ustawienie przysłony, czasu otwarcia migawki i ISO. Ustaw więc tarczę w trybie „M”. Wyłącz autofokus. Będziesz się koncentrował.
Jeśli masz obiektyw stałoogniskowy 50 mm, będzie to lepiej naśladować to, co większość z nas miała na tych starych aparatach 35 mm, zanim mogliśmy sobie pozwolić na zakup zoomu. Komponowanie przy użyciu „sneaker-zoom” (czyli używanie stóp do zbliżania się lub oddalania od obiektu) jest dobrą praktyką, zwłaszcza jeśli do komponowania zawsze polegasz na obiektywie zmiennoogniskowym.
Praca z obiektywem stałoogniskowym pomoże Ci nauczyć się komponować bez konieczności korzystania z zoomu.
Przechodzenie na tryb monochromatyczny
Większość początkujących fotografów (i wszyscy w erze przedkolorowej) kręciła czarno-białe filmy. Aby więc trzymać się podstaw, będziemy kręcić również monochromatycznie.
Cóż, tak jakby.
Najlepszą opcją w aparacie cyfrowym jest fotografowanie w trybie RAW, który stworzy kolorowy obraz. Później w edycji utworzysz monochromatyczny obraz z tego kolorowego pliku. Fotografowanie w trybie monochromatycznym pozwoli Ci również lepiej skoncentrować się na kompozycji – kolejny punkt tego ćwiczenia.
Uważa się, że termin „chimping” pochodzi od dźwięków „ooh, ooh” wydawanych przez fotografów podczas przeglądania swoich zdjęć na ekranach LCD (niekoniecznie jak w tym przypadku, czy fotograf miał małpi wygląd :-D). w tym ćwiczeniu NIE będziesz szykować. – Zdjęcie autorstwa Ricka Ohnsmana.
Szympanować czy nie szympansować?
Słyszałeś termin „szympansowanie”, który odnosi się do praktyki niektórych fotografów cyfrowych, którzy po każdym zdjęciu patrzą na odtwarzanie na ekranie LCD? Niektórzy szydzą z praktyki. Inni (liczą mnie w tym obozie) uważają, że możliwość natychmiastowego przejrzenia ujęcia, sprawdzenia histogramu, dokonania poprawek i ponownego fotografowania jest najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek przydarzyła się fotografii. Natychmiastowa opinia , (zamiast czekać dni, tygodni, miesięcy, cokolwiek to było, aby odzyskać zdjęcia i dopiero wtedy odkryć swój błąd?) – co za koncepcja!
Nadal kłaniam się fotografom ślubnym, którzy kręcili filmy. Ci fotografowie wiedzieli ich aparaty polegają na umiejętnościach i doświadczeniu, aby mogli ufać, że zrobili zdjęcie, zanim zobaczyli wyniki.
Wiele kamer to zrobi. To jest Canon 6D. Ustaw styl obrazu na Monochromatyczny, ale rób zdjęcia RAW. Plik Raw będzie kolorowy, ale wyświetlacz LCD (zarówno podczas odtwarzania, jak i podglądu na żywo) będzie monochromatyczny.
Więc… wybór dla Ciebie, gdy wykonujesz to ćwiczenie – masz dwie możliwości:
Opcja 1:
Nagraj w trybie Raw, ale ustaw aparat tak, aby obraz odtwarzany na ekranie LCD (miniaturka .jpg) był wyświetlany jako monochromatyczny
W aparacie Canon będziesz używać Stylów obrazu . W Nikonie sterowanie obrazem to termin. Poszukaj Monochromatycznego w menu. To, co będziesz robić, to zrobienie surowego, kolorowego obrazu, ale zmuszenie kamery do odtwarzania monochromatycznego obrazu na ekranie LCD.
Sprawdź w instrukcji aparatu, jak to skonfigurować.
Zaletą jest możliwość oglądania monochromatycznego obrazu podczas odtwarzania, zamiast konieczności wcześniejszej wizualizacji, jak będzie wyglądał. Ponieważ twój surowy plik nadal będzie kolorowy, będziesz mieć większą kontrolę nad edycją. Jeśli zdecydujesz, że wolisz kolorowy obraz, możesz go trzymać i nie konwertować na czarno-biały.
Jeśli fotografujesz tylko w formacie .jpg, obraz będzie monochromatyczny bez odwrotu.
Elastyczność – to tylko jeden z kilkudziesięciu powodów, dla których warto robić nieprzetworzone obrazy.
Lub…
Jeśli ustawisz podgląd obrazu na „Wył.”, zdjęcie nie będzie wyświetlane na wyświetlaczu LCD po jego zrobieniu. Fotografowie filmowi nie mieli luksusu przeglądania zdjęć w terenie, a w tym ćwiczeniu Ty też nie.
Opcja 2
Wyłącz lub zaklej ekran LCD
Jeśli naprawdę chcesz naśladować kręcenie filmu (i jak najlepiej wykorzystać to ćwiczenie), w ogóle nie będziesz szympansował. Nie było możliwości sprawdzenia swoich ujęć z filmem. Fotograf musiał zaufać swojej wiedzy i instynktom.
Dla tych, którzy robili tylko zdjęcia cyfrowe (a nawet dla tych, którzy używali filmu, ale nie robili tego od dłuższego czasu), jest to trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Nagrodą będzie jednak nauczenie się lepszej analizy sceny, dokonywanie niezbędnych korekt kamery i ufanie własnemu instynktowi. będziesz popełniaj błędy i nie dowiaduj się o nich później, ale lekcje wyciągnięte z niewielkim „bólem” będą tymi, które najlepiej zapamiętasz.
Nie sugeruję, żebyś zawsze tak pracował, natychmiastowa informacja zwrotna na wyświetlaczu LCD to piękna rzecz. Jednak ćwicząc to ćwiczenie, zobacz, czego może cię nauczyć. (Nie zapomnij włączyć podglądu LCD po zakończeniu ćwiczenia!)
W trybie obrazu w trybie monochromatycznym zarówno podgląd na żywo, jak i odtwarzanie obrazu na ekranie LCD będą monochromatyczne, mimo że plik Raw będzie nadal nagrywany w kolorze.
Kiedy więcej nie znaczy lepiej
Kolejną wielką zaletą fotografii cyfrowej jest to, ile zdjęć można zmieścić na karcie pamięci. W zależności od aparatu i rozmiaru karty, w niektórych przypadkach może to być setki, a nawet tysiące. Nie musisz się też martwić, że każdy strzał będzie cię kosztował więcej. Jeśli nie podoba Ci się to, co widzisz, do tego służy przycisk usuwania.
Karty są wielokrotnego użytku. Po zakupie możesz z niego korzystać wielokrotnie.
Jak to się mówi, „film cyfrowy jest tani”.
Monochromatyczny pomoże Ci lepiej komponować i skoncentrować się na linii, kształcie, odcieniu i teksturze. Zwróć też uwagę, jak symulacja czerwonego filtra podczas edycji umożliwiła bardzo ciemne renderowanie błękitnego nieba.
Kręcenie filmu nie było tanie. Był to koszt filmu, koszt obróbki filmu i koszt druku. Nic nie było wielokrotnego użytku, więc wszystkie strzały, zarówno bramkarzy, jak i śmieci, kosztują. W przypadku druku cyfrowego nie musimy również drukować, jeśli nie podoba nam się ujęcie.
Trudno było obejrzeć negatyw i ocenić, co się ma. Jeśli nie drukowałeś własnych obrazów, prawie zawsze drukowałeś wszystko, a wydruki kosztują. Niektórzy z nas kręcili przezrocza (slajdy). Były one trochę tańsze, ponieważ zwykle ich nie drukujesz. Jednak trzeba było zrobić to dobrze w aparacie, ponieważ nie było edycji slajdu.
Początkujący fotografowie filmowi mogliby wydać dużo pieniędzy na naukę, mając niewiele do pokazania.
Istniało również ograniczenie liczby zdjęć, które można było zrobić na rolce filmu. Pojemność zwykle mierzona jest w dziesiątkach, a nie setkach czy tysiącach obrazów, takich jak media cyfrowe. Jeśli użyłeś filmu 35 mm, zazwyczaj możesz uzyskać 12, 24 lub 36 rolek naświetlających. Przy ograniczonej ekspozycji i w celu zaoszczędzenia pieniędzy fotografowie chcieli, aby każde zdjęcie się liczyło.
Wadami było wykonanie mniejszej liczby zdjęć (a tym samym zmniejszenie szans na zdobycie opiekuna), mniej eksperymentowania z nowymi technikami i dłuższa krzywa uczenia się dla nowego fotografa, który robiłby mniej zdjęć. Jednak plusem (i to jest duży czynnik) było to, że fotografowie poświęcili więcej czasu, aby zrobić to dobrze – więcej czasu na przemyślenie przed naciśnięciem spustu migawki.
Łączenie wszystkiego w całość
Czy chcesz wypróbować to ćwiczenie?
Proponuję nie robić tego podczas sesji, która jest dla Ciebie ważna. Jeśli robisz to dobrze, możesz popełniać błędy. W porządku, będą to błędy, z których możesz się uczyć.
Oto twoje ustawienia i kroki:
Aparat w „M” – tryb ręczny – Będziesz kontrolować czułość ISO, przysłonę i czas otwarcia migawki
Autofokus wyłączony – Ustaw ostrość za pomocą pierścienia ostrości. Naucz się widzieć i skoncentrować się na tym, na czym się skupiasz. Błędem, który często popełniają nowi fotografowie, ucząc się korzystania z aparatu cyfrowego z autofokusem, jest pozwolenie aparatowi na wybranie domyślnego centralnego punktu ostrości, gdy może to nie być miejsce, w którym chcieli ustawić ostrość. Ręczne ustawianie ostrości daje Ci kontrolę nad tym, co jest w centrum uwagi. Zastanów się również, kiedy możesz potrzebować użyć apertury, aby zwiększyć lub zmniejszyć głębię ostrości.
Określ warunki oświetleniowe i wybierz „typ filmu” ISO – Wybierz ISO 125 dla jasnego światła dziennego (emulując Kodak Plus-X lub Ilford FP4), ISO 400 (aby emulować Kodak Tri-X lub Ilford FP5). Jeśli będziesz fotografować w słabym świetle, wypróbuj ISO 800 i naśladuj „przepychany” film. Chodzi o to, aby ustawić to raz i zostaw to na całą sesję. Nie można było zmienić ISO z filmem, utknąłeś z wyborem na całą rolkę.
Użyj obiektywu stałoogniskowego jeśli masz – Naucz się komponować bez powiększenia.
Zdecyduj, ile masz ekspozycji – Wybierz 12, 24 lub 36. Jasne, fotografowie filmowi często nosili wiele rolek, ale to ćwiczenie ma na celu pomóc Ci sprawić, by każde ujęcie się liczyło. Gdy trafisz wcześniej ustaloną liczbę, gotowe.
Oto, co znalazło się w pudełku z filmem Kodak Plus-X lub Tri-X. Czy możesz użyć tego do obliczenia ekspozycji i nie polegać na mierniku aparatu? Spróbuj!
Oblicz ekspozycję – W latach 60. większość aparatów na kliszę 35 mm miała światłomierze, ale według dzisiejszych standardów były prymitywne. Wielu wyświetlało system „dopasowania igieł”, w którym igła mogła być wyśrodkowana podczas wybierania ekspozycji i czasu otwarcia migawki. Jeśli chcesz celowo nieco prześwietlić lub niedoświetlić, należy dostosować, aż igła znajdzie się nad lub pod, zgodnie z potrzebami.
W przypadku aparatów bez mierników wielu polegało na mapach, które zwykle znajdują się w pudełku z filmem. Często obliczenia te opierały się na tzw. „Zasadzie 16 Słonecznych”. Mówi się, że w jasny słoneczny dzień, jeśli ustawisz przysłonę na f/16, czas otwarcia migawki powinien być równy ASA, (teraz ISO), szybkości filmu.
Na przykład w przypadku filmu Kodak Plus-X ASA 125 ustawienie ASA 125, f/125 przy f/16 dałoby dobrze naświetlony obraz. Jeśli chcesz robić zdjęcia z innym czasem otwarcia migawki lub przysłoną, możesz obliczyć stamtąd. Na przykład f/250 @ f/11 (zakładając, że masz w aparacie ten sam film ASA 125) będzie równą ekspozycją.
Jeśli nie był to jasny, słoneczny dzień, przebywałeś w cieniu lub warunki oświetleniowe były inne, czasami mały wydrukowany wykres mógł pomóc. Przede wszystkim była to praktyka, która nauczyła fotografa, co jest „właściwe” dla danego filmu i danych warunków oświetleniowych.
To kolejny cel tego ćwiczenia; aby pomóc Ci nauczyć się, co jest właściwe w danych warunkach oświetleniowych. Zobacz, jak sobie radzisz bez polegania na liczniku. Przynajmniej zwróć szczególną uwagę na to, jaka jest przysłona i czas otwarcia migawki w danych warunkach.
Zwolnij
Jeśli to ćwiczenie nie nauczy Cię niczego więcej, nauka zwalniania sprawi, że będzie to warte zachodu. Przy ograniczonych ekspozycjach dostępnych na rolce filmu, styl fotografii „sprayuj i módl się” był rzadki. Zazwyczaj tylko fotografowie sportowi i modowi mieli napędy silnikowe (mechaniczna wersja tego, co teraz robimy w trybie ciągłym).
Fotografowie poświęcili czas na dokładne przemyślenie swojej kompozycji i tego, co chcieli przekazać obrazem. Jaki wybór czasu otwarcia migawki może najlepiej zamrozić lub rozmyć akcję? Jakiej głębi ostrości możesz pragnąć i jaki wybór przysłony byłby najlepszy? Czy powinieneś wprowadzić niewielką kompensację ekspozycji?
Wszystkie te czynniki zostały starannie rozważone. Ujęcia z bracketingiem, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku, można było zrobić, ale kosztem szybszego pożerania tej rolki filmu. Trudność z naprawieniem czegokolwiek w ciemni była również znacznie większa, a fotografowie nie mieli nastawienia, że „po prostu naprawią to w Photoshopie”. W związku z tym koncepcja „poprawiania sytuacji w aparacie” była normą.
Jednym z celów zamierzonych w tym ćwiczeniu jest prawidłowe wykonanie tego w aparacie. Jeśli wiesz, że masz do dyspozycji tylko minimalną liczbę ekspozycji, każda z nich musi się liczyć. Nie będziesz mieć luksusu strzelania, bicia, dostosowywania i ponownego strzelania, jeśli wykonasz to ćwiczenie zgodnie z przeznaczeniem.
Więc zwolnij, nie spiesz się, pomyśl o każdej części procesu. A potem zrób najlepszy strzał.
Później będziesz mieć prawdziwą przewagę, której nie mieli fotografowie filmowi – możliwość przeglądania zdjęć z dołączonymi danymi ekspozycji.
W czasach filmowych sumienni początkujący fotografowie nosili zeszyt i spisywali swoje ustawienia, aby móc później je sobie przypomnieć. Teraz Twój aparat cyfrowy przechowuje notatki. Dodaj jeszcze jeden plus za fotografię cyfrową.
Dlaczego monochromatyczne?
Pokrótce poruszyliśmy kwestię, dlaczego w tym ćwiczeniu wybrano monochromatyczny. Jednym z nich jest oczywiście to, że powiela to, czego używali początkujący fotografowie filmowi, a my symulujemy ograniczenia tamtych czasów.
Ważniejszym powodem jest brak koloru, obrazy monochromatyczne w znacznie większym stopniu zależą od kształtu, formy, linii, tonu i tekstury. Dużo łatwiej jest też skoncentrować się na kompozycji bez dodatkowego rozpraszania koloru.
Praca w trybie monochromatycznym może pomóc fotografowi lepiej wyczuć te elementy, które tworzą mocny obraz i ćwiczyć te techniki.
Jeśli robiłeś dużo fotografii monochromatycznej, prawdopodobnie już to wiesz. Jeśli w przeszłości robiłeś tylko kolorowe obrazy, ta część ćwiczenia będzie również częścią procesu doskonalenia twoich umiejętności.
Powrót do edycji
Fotografowie filmowi zazwyczaj zostawiali film w laboratorium, wysyłali go pocztą, a czasem sami przetwarzali. (Uwielbiam zapach D-76 o poranku! Pachnie jak… zwycięstwo. – Nie! Przepraszamy za retrospekcję, wznówmy).
Wrócisz zkilkoma , (ograniczyłeś ekspozycję zgodnie z instrukcją, prawda?), Surowe obrazy na karcie pamięci. Będą kolorowe, ale przekonwertujesz je na monochromatyczne. Nie będę poświęcał czasu w tym artykule na opisywanie najlepszych sposobów konwersji koloru na monochromatyczny. Znajdziesz niezłą kolekcję tych samouczków tutaj na DPS. Przekonasz się, że istnieją świetne sposoby manipulowania tonami w konwersji monochromatycznej, aby stworzyć charakterystyczny wygląd.
Aby zrealizować cele ćwiczenia, będziesz chciał poświęcić najwięcej uwagi, czy potrafiłeś zrobić dobrze skoncentrowane, odpowiednio naświetlone i ładnie skomponowane obrazy z ograniczeniami narzuconymi przez ćwiczenie? Bez pomocy elektronicznej nowoczesnego aparatu cyfrowego (autofokus, automatyczna ekspozycja) co zadziałało? Co się nie stało?
Gdyby to naprawdę był film, co zrobiłbyś inaczej następnym razem?
Na wynos
To świetny czas na fotografowanie. Wyrafinowanie naszych aparatów i łatwość, z jaką możemy robić niesamowite rzeczy podczas montażu, jest fantastyczna. Celem tego ćwiczenia jest jednak nauczenie cię używania mózgu jako fotografa, przejęcia pełnej kontroli nad aparatem, a nie polegania na mikroczipie, który zrobi to za ciebie. Osobiście nigdy nie wróciłbym do filmu, nie miałbym ochoty wracać do ciemni i kocham każdą pomoc elektroniczną, którą dostarcza mój aparat.
Chodzi o to, że chcę, aby te rzeczy opierały się na solidnym fundamencie umiejętności fotograficznych i wiedzy. To jest powód tego ćwiczenia.
Droga do stania się lepszym fotografem polega na używaniu mózgu, a nie mikroprocesora aparatu do myślenia. Zwolnij, wstępnie zwizualizuj obraz, a następnie użyj kamery jako narzędzia do uchwycenia tej wizji.
Mam szczerą nadzieję, że spróbujesz. Jeśli robisz świetne obrazy, to wspaniale! Jeśli walczysz i popełniasz błędy, dobrze – czegoś się nauczysz.
Tak czy inaczej, będziesz rozwijać się jako fotograf.
Napisz do mnie w komentarzach i daj znać, jak sobie poradziłeś. Najlepsze życzenia.