We wczorajszej smutnej wiadomości podano, że zmarł Steve Jobs, siła napędowa takich firm jak Apple i Pixar. Jako pierwsza ogłosiła jego śmierć jego własna firma, która umieściła jego zdjęcie na swojej stronie internetowej z cytatem:„Apple stracił wizjonera i twórczego geniusza, a świat stracił niesamowitego człowieka.
Ci z nas, którzy mieli szczęście znać Steve'a i pracować ze Stevem, stracili drogiego przyjaciela i inspirującego mentora”. Strona internetowa oferowała również sposób na przesłanie kondolencji do Steve'a, wysyłając wiadomość e-mail na adres [email protected]. po tym, jak Apple ogłosił swój nowy iPhone 4S i zaledwie nieco ponad miesiąc po oficjalnej rezygnacji Jobsa. „Zawsze mówiłem, że jeśli kiedykolwiek nadejdzie dzień, w którym nie będę mógł dłużej spełniać swoich obowiązków i oczekiwań jako CEO Apple, byłbym pierwszym żeby cię powiadomić”, napisał w sierpniu. „Niestety, ten dzień nadszedł”.
To ważna wiadomość dla firmy Apple, która w dużej mierze zawdzięcza swój sukces wizji Steve'a i jego motywacji na przestrzeni lat. Odkąd Jobs wrócił do firmy jako „doradca” w 1996 r., był postrzegany jako siła napędowa wielu produktów, które pomogły odwrócić dawną słabą działalność. Zmiana była tak wielka, że przez krótki czas w tym roku prześcignęła ona Exxon Mobil jako najcenniejszą firmę na świecie.
To bardzo dalekie od stanu firmy w 1996 roku. Dla tych, którzy mogą nie wiedzieć, Steve Jobs był kiedyś dyrektorem generalnym Pixara, ponieważ kupił firmę od działu grafiki komputerowej ILM George'a Lucasa. Początkowo firma miała problemy z osiągnięciem zysku, ale kiedy firma Pixar wypuściła „Toy Story”, pierwszy pełnometrażowy komputerowy film animowany, zarówno ona, jak i firma odniosły z dnia na dzień sukces. Ostatecznie giganci medialni, tacy jak Disney, zauważyli i kupili firmę za 7,5 miliarda dolarów, ponownie umieszczając Jobsa w centrum uwagi.
Utrata tak integralnej części firmy niewątpliwie zwiększy presję na Apple, aby w przyszłym roku dostarczać wspaniałe oprogramowanie i urządzenia. Dotyczy to zwłaszcza osób ze świata wideo i grafiki. Od czasu wprowadzenia Power Maców i Final Cut Pro na początku lat 2000 firma Apple cieszy się dominującą obecnością na rynku mediów. Jedyne pytanie brzmi, czy mogą utrzymać tę dynamikę.
Firma Apple niedawno wydała nową wersję Final Cut Pro na NAB, którą wielu krytyków chwaliło za brak tego rodzaju funkcji, które początkowo sprawiły, że był tak udany. W odpowiedzi na obawy tego, co nazywali swoimi „klientami wokalnymi”, Apple wydało aktualizację Final Cut Pro X, która dotyczyła niektórych skarg dotyczących programu, takich jak brak importu i eksportu XML. Ponadto wydali wersję demonstracyjną oprogramowania dla tych, którzy chcieli wypróbować program bez konieczności inwestowania pieniędzy z góry.
To był mały ruch we właściwym kierunku, ale bez Steve'a działającego jako „siatka bezpieczeństwa” dla kierunku firmy, wielu będzie musiało się zastanawiać, czy komputery i oprogramowanie Apple będą nadal dominować na rynku mediów. Jest za wcześnie, aby powiedzieć, co to może oznaczać dla firmy, ale bez wątpienia wiele osób na rynku medialnym będzie bacznie przyglądać się kolejnym działaniom Tima Cooka i Apple.