Edycja jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy chodzi o edycję sesji macierzyńskiej, którą właśnie nakręciłeś w polu, czy klasyczne filmy „Gwiezdne wojny” (nie, nie widziałem „Ostatnich Jedi”, proszę bez spoilerów), może to zrobić lub zepsuć twój projekt. RocketJump łamie różnice między pierwszym i ostatnim pokazem „Gwiezdnych wojen:Nowa nadzieja”.
Niezwykle ważne jest, aby pokaz Twojego filmu lub nawet ktoś inny obejrzał projekt fotograficzny przed udostępnieniem go szerokiej publiczności. Nie mogę powiedzieć, ile razy widziałem zdjęcie z grupy na Facebooku, które jest publikowane jako ostateczne zdjęcie tylko po to, aby mieć rażące błędy (zrobiłem to samo). Właśnie dzisiaj ktoś opublikował świetne zdjęcie ciążowe w lokalnej grupie, ale natychmiast skrytykowano je za pokazanie linii majteczek, tworząc dziwny guzek w sukience, który był bardzo niepochlebny i rozpraszający. Fotograf odpowiedział:„Nawet tego nie zauważyłem!”
I myślę, że to dość powszechna rzecz. Tyle razy zbytnio zbliżamy się do naszej pracy i pomijamy błędy, które można łatwo naprawić. Ponadto, jeśli poświęcasz na coś wiele godzin, krytyka może czasem wydawać się osobista i zranić twoje ego. Ale ten film jest kolejnym świetnym przypomnieniem, że pomoc ze źródeł zewnętrznych może zmienić Twoje „prawdopodobnie nie pobijesz rekordów kasowych” w „Gwiezdne wojny”. OK, może nie tak daleko, ale łapiesz mój dryf. Żadna z tych kluczowych opinii z zewnątrz nie może jednak pomóc, jeśli nie jesteś gotowy na ich wysłuchanie, jak na szczęście zrobił to George Lucas.