Na początku tego tygodnia Sony ogłosiło mnóstwo nadchodzących aktualizacji oprogramowania sprzętowego dla swojej linii aparatów pełnoklatkowych i zupełnie nowego aparatu APS-C, a6400.
Nowy aparat to bezlusterkowiec średniej klasy, ma podobny kształt do a6300, ale ma kilka nowych funkcji, które zwykle można znaleźć tylko w pełnoklatkowych aparatach Sony.
A6400 ma matrycę APS-C Exmor CMOS o rozdzielczości 24,2 megapiksela, 11 kl./s w trybie ciągłym z AF/AE do 116 zdjęć, 32 000 z możliwością rozszerzenia do 102 400 ISO, funkcje wideo 4K i Wi-Fi.
Najważniejszą nowością jest imponująca zdolność autofokusa aparatu i jego stosunkowo niska cena. A6400 będzie dostępny w przyszłym miesiącu w cenie 900 USD (sam korpus), 1000 USD z obiektywem 16-50 mm f/3,5-5,6 PZ lub 1300 USD z obiektywem 18-135 mm f.3,5-5,6. Spędziliśmy kilka dni, fotografując aparatem a6400 przy użyciu obiektywu 18-135 mm f 3,5-5,6 i FE 24-70 mm f/2,8 GM.
Projekt i styl
Jeżeli robiłeś zdjęcia za pomocą innych aparatów z linii a6000, od razu poczujesz się komfortowo z a6400. Elementy sterujące na korpusie aparatu są niezwykle podobne. A6400 ma obudowę ze stopu magnezu z uszczelnieniem pogodowym, aby zapobiec przedostawaniu się kurzu i wilgoci do wnętrza elektroniki. Korpus jest nieco większy niż a6300, aby pomieścić ekran dotykowy z przegubem o 180 stopniach — zaprojektowany z myślą o vlogerach.
A6400 ma osiem konfigurowalnych przycisków i 3-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 921 tys. OLED EVF to ta sama wersja 2,36 mln punktów, którą można znaleźć w a6300 i a6500. Ekran dotykowy zapewnia strzelcom elastyczność w fotografowaniu i może pomóc w ustawianiu ostrości, fotografowaniu lub śledzeniu obiektu. Większość ulepszeń a6400s jest wkomponowana w technologię wewnątrz aparatu.
Zmodernizowany autofokus
Najbardziej ekscytującym elementem a6400 jest nowa technologia autofokusa — jest ona w dużej mierze podobna do systemu we flagowym A9.
A6400 wykorzystuje hybrydowy system AF z 425 punktami detekcji fazy i 165-punktowym systemem detekcji kontrastu, który pokrywa 84 procent obrazu. Aparat wykorzystuje również funkcje Real-time Eye AF i Real-time tracking, które znajdują się w a9. Sony twierdzi, że śledzenie w czasie rzeczywistym wykorzystuje to, co nazywają „Speed x AI”, aby identyfikować obiekty i wykorzystywać uczenie maszynowe do rozpoznawania ludzkiej twarzy lub ludzkiego oka. Aktualizacja oprogramowania, która pojawi się w kwietniu, umożliwi rozpoznawanie twarzy i oczu również na zwierzętach.
Aktualizacja umożliwia współpracę śledzenia obiektów, AF oka i śledzenia twarzy. Gdy powiesz aparatowi, aby zablokował się na obiekcie, będzie go śledzić niezależnie od tego, gdzie się znajduje w kadrze, znajdując oko, twarz lub tylko część ciała, aby się zatrzasnąć. Sony wyjaśnia, jak to naprawdę wygląda w poniższym filmie.
Doświadczenie strzeleckie
Nowy system AF w a6400 jest bardzo szybki. Po włączeniu funkcji Eye AF aparat znakomicie sprawdzał się w polowaniu na ludzkie kształty, wykrywaniu twarzy i szlifowaniu oczu. Jeśli jesteś przyzwyczajony do robienia zdjęć lustrzanką cyfrową, zielone pola śledzące ludzi na Twoim zdjęciu mogą trochę się przyzwyczaić, ale system jest bardzo sprawny w skupianiu się na twarzach.
Nowy system AF wydaje się działać najlepiej w słonecznych warunkach, z dużym kontrastem i stosunkowo prostą ramką, ale tak jest w przypadku większości autofokusów. A6400 świetnie nadawał się do fotografowania wolno poruszających się modeli i zwierząt o przewidywalnych ścieżkach ruchu, ale nie zamroził akcji deskorolkarza lub koszykarza, tak jak a9. Przy 900 USD też nie byśmy się tego spodziewali, ale jeśli sport, który kręcisz, okaże się meczem małej ligi lub rekreacyjną piłką nożną, ten aparat prawdopodobnie będzie wystarczająco wydajny.