Dlatego pytanie, czy jest to „główny zabójca”, jest dyskusyjne. To hipotetyczna soczewka.
Jednak * możemy * omówić ogólną ideę hipotetycznej super-wysokiej jakości, szybkiej soczewki zoomu i tego, czy może on potencjalnie zastąpić główne soczewki dla niektórych fotografów:
Czy teoretyczna soczewka o zoomu 100–300 mm f/2.8 będzie „głównym zabójcą”, jeśli istniał i był wyjątkowo dobrze wykonany?
Może *dla niektórych fotografów *. Oto załamanie dlaczego, a dlaczego nie:
Argumenty za to, że jest to „główny zabójca” (lub przynajmniej zmniejszenie najlepszego użycia):
* wszechstronność: Największą zaletą jest zasięg Zoom. Posiadanie 100 mm, 135 mm, 200 mm i 300 mm w jednym obiektywu jest niezwykle elastyczne. Fotograf może szybko dostosować się do zmieniających się sytuacji bez zamiany soczewek.
* szybka apertura: f/2.8 jest bardzo szeroką otwór, porównywalną z wieloma szybkimi soczewkami. Pozwoliłoby to na płytką głębokość pola i doskonałą wydajność o słabym świetle.
* Jakość obrazu (hipotetycznie): Jeśli Canon zaprojektował ten obiektyw do absolutnego szczytu wydajności optycznej, może * teoretycznie podchodzić do jakości obrazu niektórych głównych soczewek. Nowoczesne techniki projektowania i produkcji soczewek stale się poprawia.
* wygoda: Noszenie jednego obiektywu zamiast wielokrotności jest znaczącą zaletą, szczególnie w przypadku środowisk strzelania podróżnego lub szybkiego.
Argumenty przeciwko temu, że jest „głównym zabójcą”:
* Rozmiar i waga: Prawdziwy świat 100-300 mm f/2.8 byłby ogromny i niezwykle ciężki. To samo byłoby przełomem dla wielu fotografów. Materia utrudniałaby obsługę i transport.
* koszt: Nawet jeśli technicznie możliwe, taka soczewka prawdopodobnie kosztowałaby niewielką fortunę, odkładając ją z zasięgu dla większości fotografów.
* Jakość obrazu (realistycznie): Choć można się zbliżyć, nawet najlepsze obiektywy zoom zazwyczaj wykonują pewne kompromisy w porównaniu z soczewkami pierwszymi, które są specjalnie zaprojektowane dla jednej ogniskowej. Możesz * zobaczyć nieco mniejszą ostrość, więcej zniekształceń przy określonych ogniskach, lub mniej doskonałego renderowania obszarów poza ostrością (Bokeh). W przypadku pikselowych może to być przełom.
* Specjalistyczne liczby pierwsze: Niektóre soczewki główne oferują cechy, których zoom po prostu nie może się powtórzyć. Na przykład makro liczb pierwszych jest specjalnie zaprojektowany do pracy zbliżenia i oferują unikalne funkcje, takie jak powiększenie 1:1. Podobnie soczewki przechylania oferują kontrolę perspektywiczną, którą żaden zoom nie może się równać.
* „czuć” i wrażenia użytkownika: Wielu fotografów woli dotykowe wrażenia z korzystania z Prime Lens. Prostota stałej ogniskowej może zachęcać do bardziej umyślnego składu i kreatywności.
Wniosek:
Hipotetyczna, wyjątkowo dobrze wykonana Canon 100-300 mm f/2.8 * może * zmniejszyć potrzebę niektórych głównych soczewek dla * niektórych * fotografów. Ci, którzy nadają priorytetowo wszechstronność i wygodę przede wszystkim, mogą uznać ją za wartość (choć niezwykle drogą) alternatywę.
Jednak jest mało prawdopodobne, aby całkowicie zastąpić pierwsze. Rozmiar, waga, koszt i potencjał (choć małe) kompromisy w jakości obrazu nadal sprawiłyby, że dedykowane soczewki główne są preferowanym wyborem dla wielu fotografów, szczególnie tych, którzy wymagają absolutnej najlepszej wydajności optycznej lub wymagają specjalistycznych funkcji. I oczywiście można powiedzieć coś o przyjemności z korzystania z prime obiektyw.
Kluczowym wynosem jest to, że wybór obiektywu jest zawsze kwestią osobistych i zależy od indywidualnych potrzeb i priorytetów strzelania.