Święty przeciętnie nudny, Batman
Zamierzam zdradzić ci sekret, ale najpierw musisz odłożyć aparat. Widzisz, kamery stają się coraz mądrzejsze i mądrzejsze z każdym rokiem, ponieważ możliwość pakowania coraz większej ilości informacji i programowania w ich obwodach staje się dostępna dzięki marszowi postępu. Nie chcę, żeby twój aparat uchwycił zapach tej rozmowy.
To dlatego, że szczera prawda jest taka, że twój aparat chce, abyś był przeciętny. Mówiąc dokładniej, Twój aparat chce, aby Twoje zdjęcia były przeciętne. Pozwólcie, że wyjaśnię trochę historii.
Dla tłumu lustrzanek, aparaty nie zawsze miały w sobie światłomierz. Zaczęły się jako proste otworki, przechodząc do coraz bardziej złożonych systemów, ale zawsze polegały na tym, że człowiek je obsługuje, aby ustalić odpowiednią ilość światła, które można wpuścić przez migawkę i przysłonę (a także światłoczułość wybranego filmu ). Ale wtedy światłomierze wykonały ruch. Byli zmęczeni byciem podręcznymi jednostkami, zgłaszając tylko, że światło otoczenia uderza ich w jeden konkretny punkt na planecie, pozwalając człowiekowi rozgryźć resztę. Chcieli zobaczyć to, co my widzieliśmy.
I tak światłomierze trafiły do lustrzanek i ich popularność rosła. Te mierniki były na początku proste; mogliby pobierać próbki tylko z jednego miejsca na scenie i powiedzieć nam, co zmierzyli za pomocą najprostszych igieł, częściowo niewidocznych. Te mierniki różniły się też pod innym względem; w przeciwieństwie do jednostek ręcznych mierzą światło odbite od przedmiotu.
Jeden punkt pomiarowy rozrósł się do dwóch i czterech, a teraz mamy systemy z ponad 60 różnymi węzłami pomiaru światła. Po drodze aspekt pomiaru światła zaoferował również przejęcie dla nas ustawienia czasu otwarcia migawki i przysłony. To znaczy, to taka ciężka praca, a elektroniczny mózg kamery jest teraz tak szybki, dlaczego nie?
Dlaczego nie? Ponieważ twój aparat nie wie, czego chcesz. Dlatego nie.
Mózg komputera aparatu (dzisiaj) mierzy światło wpadające do ciała i próbuje znaleźć średnią. Nie wie, na co się narażasz. Czy to jasne słońce w kącie? Albo czarne jak smoła Porsche na pierwszym planie? A może uroczego białego pudla na siedzeniu kierowcy? Może również mieć problemy z ustawieniem ostrości, ponieważ nie jest do końca pewne, czego chcesz (możemy to omówić innym razem, ale dotyczy to tego samego problemu w przypadku twojego aparatu).
To powoduje, że aparat próbuje stworzyć przeciętne zdjęcie. Samo w sobie nie jest to takie złe. Czujnik aparatu może wychwycić tylko pewien zakres światła (obecnie około 7-9 przystanków, ale rośnie z każdym rokiem) i musi zdecydować, jak dopasować scenę poza jego zasięgiem do tej klatki. Twoje oko podnosi się, a twój mózg jest w stanie obsłużyć około 15 stopni światła w danym momencie. W tym przypadku Twoja kamera jest już skazana na nie pokazywanie tego, co widzisz (w tym przypadku HDR wkracza, aby wypełnić lukę w zakresie dynamicznym).
Wszystko to nie oznacza, że twój aparat cię nienawidzi, tak nie jest. Chce po prostu zrobić wszystko, co w jego mocy, i myśli, że chcesz środka średniej szosowej. Wybierze światła i cienie, które napotkają na czujniku i spróbuje znaleźć środek. Często jest to pożądane, ale nie zawsze. Może pierwszy plan jest dla Ciebie ważniejszy i powinien być jaśniejszy. Może zachód słońca nie powinien być tak ostry na niebie i nie obchodzi cię, że pierwszy plan jest ciemny.
Może twój aparat nie czyta w twoich myślach. Mam nadzieję, że nie. Co więc zrobić z aparatem, który za każdym razem chce uzyskać przeciętne ujęcie?
Kompensacja/odchylenie ekspozycji
Znajdź i użyj kompensacji ekspozycji lub odchylenia w aparacie. Oto poprzedni post na DPS opisujący działanie tej funkcji. Jest to świetne narzędzie do wybijania aparatu z przeciętnej koleiny. Zwykle działa w trybach Program, Przysłona i Priorytet migawki.
Sprawdź histogram
Jeżeli Twój aparat ma wyświetlacz histogramu, może to być dobry moment, aby go zastosować. Zobaczysz przeciętne zdjęcia, które są ładną, równą górą. Jeśli to nie daje ci pożądanego efektu, spróbuj popychać sprawy w jednym lub drugim kierunku. Histogram powie Ci, jak daleko możesz się przesunąć (ciemno lub jasno), zanim zaczniesz tracić dane. Spójrz na histogram po prawej stronie, aby zobaczyć ujęcie powyżej (pobrane z Adobe Photoshop Lightroom). To zdjęcie zostało zrobione zgodnie z zaleceniami przy użyciu trybu Program, pomiaru wielosegmentowego i bez kompensacji ekspozycji. Po lewej stronie histogramu pozostało jeszcze około 1-2 przystanków miejsca, aby ożywić ekspozycję.
Utrata danych
Zgadza się, stracić trochę danych. Nic nie mówi, że trzeba raz po raz mieć idealnie naświetlony obraz. Przesuń granicę i skup się na tym, czego chcesz. Poza tym „idealnie wyeksponowany obraz” jest frazą całkowicie tematyczną i nie ma ustalonej zasady, która mówi, że nie możesz mieć części lub większości swojego obrazu prześwietlonego lub niedoświetlonego, jeśli to lubisz. Eksperymentuj.
Przetwarzanie końcowe
Nie sugeruję ludziom zbyt częstego przetwarzania danych jako sposobu na naprawienie ich problemów. Mocno wierzę w to, że za pierwszym razem uda mi się zrobić dobry strzał. Ale rzeczywistość jest taka, że komputer jest pomocny, gdy jest dobrze używany. W tym przypadku na powyższym zdjęciu aparat renderował dość płaski obraz. 45 sekund spędzonych w Lightroomie nadało zdjęciu trochę życia. Choć nie wygra mi nagrody na miejscowych targach, chciałem ją wykorzystać, by pokazać, o ile jaśniejszy wydawał mi się ten szary dzień w porównaniu z aparatem. Chciałem również pokazać, że tak, to jest przesiąknięta ulewa w oddali i tak, ta mała plamka pod ulewą to Seattle.
Użyj pomiaru punktowego lub centralnego — pomiar ważony i AEL
Czas stanąć w obronie tego, czego chcesz i odejść od matrycy lub pomiaru oceniającego używanego przez aparat. Wypróbuj pomiar punktowy lub centralnie ważony i skieruj je na to, co jest dla Ciebie najważniejsze w danej scenie. Przyzwyczaj się również do korzystania z funkcji automatycznej blokady ekspozycji (AEL) aparatu, aby zatrzymać pomiar podczas ponownego komponowania ujęcia.
Naucz się czytać ze światłem i korzystać z trybu ręcznego
To jest coś, co powinieneś zrobić od samego początku. Wiem, „powinien” to mocne słowo w tym przypadku. Nie próbuję wpychać ci doktryny do gardła. Wierzę, że aby odnieść sukces (na miarę własnych upodobań) w fotografii, kluczem jest umiejętność widzenia i czytania światła. Nic nie mówi, że musisz skorzystać z sugestii pomiaru aparatu. Każda lustrzanka cyfrowa nadal ma tryb ręczny, w którym decydujesz o trzech kluczowych elementach:czasie otwarcia migawki, przysłonie i ISO. Twój aparat może migać w Twoją stronę, mówiąc, że myśli, że popełniasz błędy, ale mimo to zrób zdjęcie i ucz się na swoich błędach.
Nie zasługujesz na przeciętne strzały. Ale nie obwiniaj też swojego aparatu. Dowiedz się, jak Twój aparat „myśli” i dokonaj odpowiednich zmian, aby uzyskać pożądany obraz. Czasami średnia działa, ale jeśli chcesz nadać swoim zdjęciom więcej życia, przestań cały czas słuchać światłomierza aparatu.