W tym artykułu, przyjrzymy się EVF, jego zaletom i wadom użyteczności oraz najlepszym opcjom dla niezależnego budżetu filmowego.
W czasach świetności filmu jedynym sposobem, aby zobaczyć, co widzi kamera, było przyłożenie oka do okularu i wykadrowanie ujęcia. Oznaczało to, że operator lub operator był jedynym, który widział to, co rejestrowali, co dało im ogromną moc na planie filmowym.
Gdy pojawiła się technologia cyfrowa, z kamerami z wyjściem SDI/HDMI, cały zestaw mógł oglądać obraz we wspaniałej wysokiej rozdzielczości, z gradacją kolorów i gotowy do wyświetlania na dużym ekranie. Gdyby PA nie uznał, że twoje proporcje są prawidłowe, mogą wskazać to na cały zestaw, a producent może się z nimi zgodzić.
Operatorzy, którzy pracowali w czasach celuloidu, uwielbiają EVF (elektroniczny wizjer), który jest małym wyświetlaczem wewnątrz muszli ocznej, który pozwala tylko osobie siedzącej obok aparatu zobaczyć, co się dzieje. Oprócz oferowania jednoosobowego widoku czujnika aparatu, wizjer EVF ma kilka kluczowych zalet i wad, o których warto wspomnieć.
Natywna kamera a firma zewnętrzna
EVF na rynku dzielą się dziś na dwa obozy:natywny dla kamery i trzeci. Natywne aparaty, takie jak ARRI EVF-2 i Canon EVF-V70, kosztują ponad 6000 USD i mają niestandardowe sterowanie aparatem, a także wysokiej jakości wyświetlacze. Są jednak poza zasięgiem większości niezależnych twórców filmowych. Canon kosztuje więcej niż Canon C200 Digital Cinema Camera.
Urządzenia innych firm, takie jak Zacuto Gratical i PortKeys OEYE-3G, kosztują od 1000 do 2000 USD i łączą się z kamerą przez HMDI lub SDI. Nie dodają dodatkowych przycisków menu ani elementów sterujących aparatu, ale dają świetny obraz, a większość z nich ma zaawansowane funkcje, takie jak fałszywy kolor i pikowanie.
Użyteczność EVF
Wizjery EVF są najbardziej przydatne w jasne, słoneczne dni, kiedy oślepiające światło sprawia, że monitory są słabo widoczne lub gdy pozycja aparatu utrudnia dostrzeżenie. Jeśli filmujesz w ograniczonym otoczeniu — takim jak tył samochodu — wizjer elektroniczny przyciśnięty do oka zajmie o wiele mniej miejsca niż 5-calowy monitor na ramieniu.
EVF zwiększa również stabilność ujęcia z ręki, ponieważ guma dociśnięta do oka dodaje punkt kontaktu, dzięki czemu aparat jest mniej „przechylony”.
Ostatnią zaletą wizjera elektronicznego jest kręcenie kameralnych scen dramatycznych. Ponieważ jedno oko jest przyciśnięte do wizjera elektronicznego, a drugie zamknięte, jest to mniej rozpraszające dla aktora niż operator/DP oglądający mały monitor tuż za linią oka. Mniej światła ucieknie w porównaniu z podświetlanym monitorem, dzięki czemu aktor może skupić się na partnerze sceny.
EVF całkowicie eliminuje widzenie peryferyjne. Będziesz zależny od innych członków załogi, aby nie zderzyć się z różnymi rzeczami. Nigdy nie jest dobrym pomysłem robienie chodzenia lub poruszania się za pomocą wizjera EVF, chyba że ktoś, komu ufasz, zauważy Cię, upewniając się, że nie zostaniesz wywieziony przez samochód lub wejdziesz na nisko wiszący znak.
Przyszłość
EVF zdecydowanie ma swoje miejsce na planie, a ponieważ miniaturowe ekrany LED o wysokiej rozdzielczości stają się tańsze – częściowo dzięki ich zastosowaniu w telefonach komórkowych – będzie coraz więcej w pełni funkcjonalnych ofert dla filmowców o każdym budżecie.