REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> wideo >> Porady dotyczące fotografii

Punkty edycji:historia edycji taśm wideo

Pionierowie edycji wideo nie mieli prostych przyjemności, które dziś uważamy za oczywiste. Jak być może wiesz,
nie mieli takich rzeczy jak kod czasowy, edytory komputerowe czy tostery wideo. Ale czy wiesz,
, że nie mają też funkcji elektronicznej edycji, dubbingu dźwięku ani nawet wyszukiwania filmów w zwolnionym i przyspieszonym tempie?

Pierwsi redaktorzy pracowali z odpowiednikiem dłuta na kamieniu, aby połączyć swoje pomysły na taśmie.
Mogli tylko pomarzyć o wielu funkcjach, które są obecnie uważane za oczywiste przez twórców wideo.

Patrząc wstecz na ostatnie 40 lat montażu taśm wideo, jedno znajome stwierdzenie brzmi prawdziwie – przebyłeś
długą drogę, kochanie.

Od pierwotnych początków

Dwucalowy kwadrupleks był pierwszym formatem taśmy wideo, nazwanym tak ze względu na dwucalową taśmę i czteroczęściowy
wzór nagrania. Ampex zaprojektował format i zbudował pierwszą maszynę, VR-1000, która korzystała z taśmy
stworzonej przez firmę 3M. Oba zadebiutowały w 1956 roku.

System, który Ampex zaprojektował do edycji 2-calowej taśmy, był dość prymitywny, do tego stopnia, że ​​nazwanie go systemem
może naciągnąć prawdę. Wzorowali się na obróbce polegającej na cięciu i łączeniu wykonanej na filmie kinowym.

Jeśli znasz specyfikacje techniczne dzisiejszych formatów wideo, wiesz, że fizyczne łączenie jest w zasadzie
niemożliwe. Nasze nowoczesne magnetowidy wykorzystują skanowanie spiralne do rejestrowania skomplikowanych wzorów wzdłuż szerokiego odcinka
taśmy. Prosta edycja typu wycinanie i łączenie nie pozwoli rozdzielić i zrekonstruować tych wzorców wystarczająco precyzyjnie, aby bezpiecznie
odtworzyć je.

Format 2-calowy poprzedzał jednak formaty spiralne. Jego głowica wideo obracała się prostopadle do taśmy,
nagrywając prawie pionowe ścieżki wideo. Chociaż wymagało to dużej precyzji, montażyści mogli łączyć sceny,
wycinając i sklejając ze sobą elementy w celu uzyskania gotowej edycji. Dopóki nie pojawiła się edycja elektroniczna,
dokładnie to zrobili.

Wydobądź żyletki

Aby usprawnić zarówno proces montażu, jak i ostateczną taśmę, firma Smith zbudowała Smith-Editor,
mechaniczną stację do łączenia wczesnych magnetowidów. Zawierał mikroskop,
pomysł polegał na znalezieniu pól wideo poniżej każdego impulsu ścieżki kontrolnej i przecięciu między nimi, aby nie zakłócać
obrazu podczas odtwarzania.

Specjalny pasek w bloku edycyjnym pokazywał redaktorom, gdzie dokładnie przyciąć taśmę, aby zachować kontrolę
synchronizacji ścieżki. Bez takiego urządzenia trudno byłoby wykonać edycję splotu. Losowe cięcie źle
zmieni wzorzec impulsu sterującego i spowoduje, że obrazy będą skakać, drgać i toczyć się.

Wraz z blokiem splicingowym pojawił się specjalny roztwór wypełniony alkoholem i sproszkowanymi wiórami żelaznymi.
Wydawcy zastosowali to „rozwiązanie rozwijające” do tlenku taśmy, na której chcieli dokonać edycji.

Gdy alkohol wysychał, kawałki żelaza zbierały się na każdej nagranej ścieżce wideo. Zostawili na taśmie ciąg
wąsko rozmieszczonych linii. Redaktorzy użyli mikroskopu do wykonania precyzyjnych cięć w taśmie wzdłuż tych
linii.

Znalezienie aktualnego punktu edycji na kawałku taśmy było wyzwaniem. W przeciwieństwie do naszych magnetowidów, pierwsze maszyny
nie mogły przeszukiwać taśmy w zwolnionym lub nieruchomym ruchu. Oznaczało to, że redaktorzy nie mogli zobaczyć obrazów na monitorze, aby znaleźć
dokładny punkt edycji.

Czy możesz sobie wyobrazić próbę znalezienia punktu edycji bez oglądania obrazu na ekranie? To właśnie
to, co zrobili. Odtworzyli taśmę do punktu w pobliżu miejsca montażu i zatrzymali maszynę. Nawinęli
bębny ręcznie do tyłu lub do przodu do miejsca, w którym według nich powinna nastąpić edycja.

Wiedza o tym, jak taśma przesuwała się przez maszynę, pomogła im odgadnąć właściwą pozycję, ale
nigdy nie była to precyzyjna technika. Zrobili splot tylko po to, by stwierdzić, że albo skrócili ujęcie, albo zostawili na końcu małe „pomyje”.

Kiedy znaleźli przybliżoną lokalizację edycji, umieścili tę sekcję taśmy w bloku edycyjnym. Następnie
nałożyli pasek roztworu wywołującego na taśmę, którą mieli odciąć.

Pod mikroskopem widzieli tylko wąskie rzędy cząstek żelaza. Używając małego metalowego pręta
jako odniesienia, wyrównali widoczne ślady i przecięli taśmę bardzo ostrą żyletką. Przygotowali
drugi kawałek taśmy zasadniczo w ten sam sposób.

Edytor następnie odwrócił dwa kawałki i przykleił kawałek taśmy mylarowej do tyłu. Presto:
edycja taśm wideo.

Nikt nie wiedział na pewno, co się stanie, gdy złącze zostanie odtworzone na magnetowidzie. Czasami górna
część ekranu odwracała się w jedną stronę na kilka klatek po punkcie edycji. Innym razem zobaczysz krótki
przebłysk śniegu. Od czasu do czasu splot się rozpadał i taśma przestawała się odtwarzać.

W rzadkich przypadkach łączenie przebiegało bez zakłócania obrazu — doskonała edycja.

W najlepszym wypadku cały proces edycji zależał od świadomych domysłów i czystego szczęścia. George
Sollenberger, inżynier wideo, który spędził 38 lat w filii NBC w Denver, pracował z jedną z pierwszych taśm wideo firmy Ampex. Mówi, że nawet najlepsi redaktorzy nie mogą zagwarantować więcej niż 50
dokładności podczas znajdowania punktów edycji i łączenia ich ze sobą.

Edycja elektroniczna nadchodzi

Każdy, kto pracował z wczesnymi magnetowidami, marzył o bardziej precyzyjnym sposobie ułożenia
pomysłów na taśmie. Kreatywni ludzie chcieli mieć większą kontrolę nad estetyką swojej pracy. Inżynierowie chcieli
procesu, który powodowałby mniej uszkodzeń taśm i maszyn.

Spełniły się ich marzenia o czasie, gdy Ampex wypuścił VR-2000, kolorową maszynę, która mogła
wykonywać elektronicznie edycję. Ampex nazwał tę technologię edycji systemem Editech i zaoferował ją jako
uaktualnienie do wszystkich istniejących maszyn Quad. Chociaż nie ma to nic wspólnego z edycją wstawek, którą znamy dzisiaj, uwolniła
monterów wideo od kłopotów z łączeniem taśmy.

Pierwsze elektroniczne maszyny edycyjne zapewniały edycję asemblera w locie. Mogli przełączyć się z
odtwarzania na nagrywanie za naciśnięciem jednego przycisku, czego nie mogli zrobić ich poprzednicy. Nie mogli jednak
nagrać niezależnie audio lub wideo, co jest łatwe w dzisiejszych edytorach wstawek. Nie mieli
kodu czasowego, nie mieli możliwości oznaczania punktów edycji ani prerolli.

Podobnie jak w przypadku techniki cut-and-splice, redaktorzy znajdowali punkty edycji, zatrzymując taśmę w pobliżu początku
sceny i dostrajając ręcznie pozycję rolki.

Z punktami zaznaczonymi na obu maszynach, ręcznie nawijali taśmy do tyłu o równą liczbę
impulsów toru sterującego. Następnie uruchomili obie maszyny jednocześnie. W punkcie edycji
przebili rekord na maszynie głównej.

Dwie rzeczy decydowały o tym, czy edycja trafiła we właściwym czasie:szybkość przełącznika nagrywania maszyny
i starannie wymierzone w czasie drgnięcie palca redaktora.

Jeśli edytor wcisnął przycisk wcześnie lub jeśli przełącznik zaczął nagrywać ułamek sekundy wcześniej,
odgadł, poprzednia scena na masterze została przycięta.

Jeśli zmiana nastąpiła za późno, edytor musiał zdecydować, czy była wystarczająco zła, aby zrobić to po raz drugi.
Powtarzanie zmian było trudne, ponieważ okno, w którym można było to zrobić, stawało się coraz węższe i coraz węższe.
próba. Jeśli druga próba uruchomiła się zbyt wcześnie, spartaczyła mistrza. Jeśli zadziałało zbyt późno, oznaczało to jeszcze
kolejną próbę.

Zazwyczaj edytory alertów i niezawodne maszyny mogą uzyskać w ciągu pół sekundy zamierzony punkt edycji
przy użyciu tej techniki.

Automatyczne kontrolery edycji

Pomimo ulepszeń, wczesna edycja elektroniczna nadal trzymała edytorów wideo zbyt blisko procesu i
za daleko od ukończonego programu.

Dopiero pod koniec lat 60. pojawiły się małe kontrolery edycji, dzięki którym redaktorzy mogli bliżej zająć się
sztuką asemblowania programów na taśmie wideo.

Pierwsze kontrolery edycji zautomatyzowały większość procesu edycji. Zaznaczyli punkty edycyjne elektronicznie,
wstępnie zwinęli maszyny i uruchomili obwód nagrywania w punkcie edycyjnym. Niektórzy mogą nawet wyświetlić podgląd edycji
przed jej nagraniem. Były wystarczająco dokładne, aby zmieścić się w kilku klatkach od zamierzonego punktu edycji.

Jednak w przypadku maszyn 2-calowych redaktorzy nadal nie mogli wyszukiwać odpowiedniej klatki edycji w nieruchomym lub zwolnionym
ruchu. Zamiast tego ustawiają punkty edycji w locie, gdy taśma jest zwijana.

Możliwość skanowania materiału filmowego z małą prędkością pojawiła się wraz z formatem zwanym 3/4-calowym U-matic, który zadebiutował w
1970 roku. Jak wiele formatów wideo, swoją nazwę zawdzięcza szerokości taśmy i kształtowi utworzonemu przez taśmę
owiniętą wokół głowicy wideo.

Po przeskanowaniu scen klatka po klatce, redaktorzy mogli wybrać właściwy punkt edycji o wiele bardziej
dokładniej. Wraz z poprawą transportów taśm w 3/4-calowych maszynach, kontrolery mogły zmieścić się w obrębie jednej klatki
punktu edycji i często dokładnie w nią trafiać. To dało redaktorom jeszcze większą kreatywną precyzję.

Zarówno 2-calowe, jak i 3/4-calowe wciąż brakowało dobrego sposobu na opisanie lokalizacji scen na taśmie. Aby to nadrobić, redaktorzy używali liczników czasu na maszynach jako odniesienia do oznaczania punktów edycji, ale te
liczby tak naprawdę nie oznaczały niczego na taśmie.

Jedynym sposobem, w jaki redaktorzy mogli śledzić swoją pozycję na taśmie, było przewinięcie taśmy do
początku i zresetowanie licznika. W ten sposób mogliby odnieść się do lokalizacji scen względem początku
taśmy.

Podczas sesji edycyjnych zwykle potrzebowali kilku różnych taśm, aby stworzyć pokaz. Jeśli chcieli
znaleźć konkretną scenę na dowolnym bębnie, musieli najpierw przewinąć ją do początku i zresetować licznik przed
przejechaniem na wybraną scenę.

Edycja kodu czasu

Rozwiązanie tego żmudnego problemu pochodzi z technologii zwanej kodem czasu. Po raz pierwszy opracowany w 1967 roku przez
firmę EECO, był oparty na systemie używanym przez NASA do „oznaczania czasem” taśm telemetrycznych. Każda
klatka wideo miała nagraną godzinę, minutę i sekundę. Inżynierowie mogą łatwo znaleźć określone
elementy danych, przeglądając te liczby.

System EECO zyskał akceptację jako standard branżowy. Wkrótce inni producenci zaczęli
wprowadzać własne systemy kodów czasowych, z których żaden nie był kompatybilny. Sprawy szybko stały się chaotyczne,
a w 1969 roku Stowarzyszenie Inżynierów Filmowych i Telewizyjnych (SMPTE) wkroczyło, aby opracować
standard branżowy.

Dzięki kodowi czasu edycja wideo zyskała znacznie wyższą wydajność i precyzję. Maszyny mogły
konsekwentnie znajdować nie tylko ostre sceny, ale konkretne klatki na każdej taśmie. Redaktorzy nie musieli już „przewijać
i resetować”, aby zlokalizować materiał, ponieważ maszyny nagrywały kod czasowy na taśmie z każdą klatką.

CBS Labs i Memorex, w spółce joint venture o nazwie CMX Systems, zaprojektowały kontroler edycji
który umożliwia edycję wideo o jeden stopień wyżej. Ich maszyna, CMX-600, była pierwszym komputerowym kontrolerem wideo
edycyjnym.

CMX-600 używał dysków komputerowych zamiast taśmy wideo do przechowywania sygnału wideo i lekkiego pióra
konsoli do edycji wyborów i przeglądania odtworzeń. Podczas procesu edycji nie nagrano żadnej taśmy, ale wygenerowano listę decyzji edycyjnych, która została użyta z komputerami do późniejszego złożenia programu. Dyski te
przechowywały również efekty przejścia i numery kodów czasowych na wypadek, gdyby edytor musiał zmienić program w
przyszłości.

Czasami redaktorzy mogli używać tych technologii edycji tylko przez włączenie nowych funkcji do
starszych maszyn. Firmy sprzedawały takie rzeczy jak czytniki kodów czasowych i generatory jako dodatki do maszyn zbudowanych
tak samo jak dekadę wcześniej. Chociaż ta metoda zadziałała, nie wykorzystała w pełni nowych funkcji.

W 1978 roku SMPTE ustanowiło standardy dla trzech formatów jednocalowych taśm spiralnych, znanych jako typ A, typ B i
typ C. Typ A był oryginalnym formatem Ampex, typ B był istniejącym Europejski standard Bosch-Frenseh,
ale typ C był kompromisem między typem A Ampexa a nowym formatem Sony o nazwie BVH. Takie rzeczy, jak
na żywo w zwolnionym tempie, szybkie wyszukiwanie z prędkością do 60 razy większą od normalnej i wielokanałowy dźwięk były standardem
przy jednocalowej taśmie wideo. Oferował najwyższej jakości nagrywanie obrazu i dźwięku z najwyższym poziomem
precyzji dostępnym w tamtym czasie.

Połączenie jednocalowych magnetowidów i technologii sterowania edycją CMX stało się
podstawą profesjonalnej branży postprodukcyjnej, którą znamy dzisiaj.

Technologia ściekania w dół

Na tych stronach mogłeś zauważyć, że sprzęt konsumencki, którego używasz dzisiaj, wydaje się podobny
do sprzętu używanego przez profesjonalistów kilka lat temu. To nie przypadek. Wraz z rozwojem i stabilizacją technologii transmisji
powoli wpada ona w ręce zapalonych hobbystów, trenerów i komunikatorów korporacyjnych.

Kasety wideo VHS i BetaMax, które ponad dekadę temu rozpoczęły rewolucję w produkcji wideo, wywodzą się
z projektu kasety 3/4 cala. Idee kontrolerów edycji, których używamy dzisiaj, po raz pierwszy pojawiły się w
branży nadawczej w latach 70. XX wieku. W rzeczywistości niektóre z naszych bardziej podstawowe kontrolery edycji to po prostu
zaktualizowane wersje kontrolerów, których profesjonaliści używali mniej niż dekadę temu.

Czy to oznacza, że ​​jeśli poczekamy jeszcze kilka lat, będziemy mieli te same narzędzia i sztuczki, których używają dziś zawodowcy?
Odpowiedź jest prawie na pewno tak.

Nowe formaty taśm cyfrowych stają się standardem w dużych studiach produkcyjnych, ponieważ oferują prawie
brak strat sygnału i niesamowitą elastyczność edycji. Ogromne zmiany w komputerowej edycji nieliniowej teraz
dają Ci możliwość ukończenia całego programu bez wykonywania nawet jednej edycji taśmy wideo.

Gdy technologie te ustabilizują się w świecie zawodowym, możesz liczyć na pojawienie się podobnych wersji na
rynku prosumenckim.

Jednak dopóki tego nie zrobią, możesz być sfrustrowany obręczami, które dzisiejszy sprzęt sprawia, że ​​przeskakujesz. Jeśli
tak, spójrz wstecz na technologię z przeszłości i zastanów się, jak pierwsi redaktorzy łączyli sceny. Może to dać
więcej cierpliwości do dzisiejszej technologii i więcej szacunku dla tych, którzy nie mieli jej luksusów.


  1. Jak edytować filmy na osi czasu

  2. Dedykowany do edycji

  3. Podwój szybkość edycji

  4. Podwojenie szybkości edycji

  5. 5 kroków do edycji niesamowitego zwiastuna

Porady dotyczące fotografii
  1. Trzy punkty do efektywnej edycji

  2. Edycja ciągłości:jak zachować ciągłość

  3. Jak edytować wideo:przewodnik dla początkujących

  4. Jak kreatywnie edytować zdjęcia fajerwerków

  5. Jak kreatywnie edytować zdjęcia fajerwerków

  6. Jak edytować dźwięk wideo w FCP

  7. Edycja podcastu 101:Jak edytować podcast