REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> sprzęt filmowy >> sprzęt filmowy

Recenzja obiektywu makro Tamron 16-300mm F/3.5-6.3

Wszystkie obrazy testowe są prezentowane bez zmian w kolorze, ostrości, kontraście lub wyrazistości, chyba że wskazano inaczej. W przypadku obrazów testowych dokonano jedynie niewielkich korekt ekspozycji. Sprzęt użyty do tej recenzji i testów – Canon 7D i statyw Manfrotto 190.

Nie można zaprzeczyć, że każdy obiektyw zdolny do fotografowania w różnych warunkach zawsze będzie bardzo poszukiwany i bardzo popularny. Tak zwane „obiektywy typu „wszystko w jednym” to zdecydowanie świetny sposób na elastyczność w większej liczbie sytuacji bez dźwigania zbyt dużej ilości sprzętu.

Jednym z najnowszych nabytków Tamrona w tej kategorii jest 16-300mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD Macro. Nie martw się, wszystkie te listy wkrótce spotkają się z wyjaśnieniami. Jest to obiektyw, który jest sprzedawany jako opcja do fotografowania scen szerokokątnych, a także do bardzo ciasnych zbliżeń w przypadku dramatycznych zbliżeń. Jest przeznaczony dla tych, którzy chcą spakować jak najmniej sprzętu, ale nadal zachować stałą jakość dzięki szerokiemu zakresowi ogniskowych.

Specyfikacje obiektywu

Oto szczegóły dotyczące tego obiektywu. Specyfikacje pochodzą bezpośrednio ze strony Tamron USA. Należy pamiętać, że obiektyw, z którym pracowałem, był mocowaniem firmy Canon i te specyfikacje dotyczą mocowań firmy Nikon, ale liczby powinny być bardzo podobne.

Porozmawiajmy o tych wszystkich literach z boku obiektywu, które zostały wspomniane wcześniej i przeanalizujmy ich znaczenie. Oznaczenie „Di-II” oznacza po prostu, że obiektyw jest przeznaczony do użytku z lustrzankami cyfrowymi. „VC” oznacza, że ​​obiektyw jest wyposażony w funkcję kompensacji drgań (stabilizator obrazu), a „PZD” wskazuje, że obiektyw jest wyposażony w opatentowany przez Tamron mechanizm autofokusa Piezo Drive.

Dopasuj i wykończ

Obiektyw dostarczony z Tamron USA zawierał ładną osłonę przeciwsłoneczną oraz oczywiście dekielki przednie i końcowe. Biorąc obiektyw do ręki, naprawdę wyczuwasz wagę. Moje pierwsze wrażenie było takie, że czułem się nieco ciężki, ale po dalszej obsłudze wolę nazwać wagę obiektywu znaczną niż ciężką. Tamron wymienia obiektyw jako ważący 19 uncji (540 g), który jest w rzeczywistości lżejszy niż niektóre inne obiektywy o podobnym zakresie zoomu i przysłonie.

Jak na ilość mocy zoomu, która została spakowana w środku, byłem bardzo zaskoczony kompaktowością ścinania tego obiektywu. 16-300 mm Tamrona ma prawie cztery cale długości przy 3,9 cala (9,9 cm). Oto porównanie z moim zaufanym Canonem 28-135 mm.

Obiektyw jest bardzo solidny w dłoni i pewnie pasuje do aparatu bez grzechotania i przerw. Wszystkie elementy sterujące na obiektywie są bardzo wyraźne w działaniu i są dobrze rozmieszczone, aby zapewnić łatwą obsługę bez patrzenia.

Guma użyta do pierścienia zoomu i ostrości ma tylko tyle zgryzu, aby bezpiecznie wyregulować obiektyw, bez nadmiernie gumowanego i lepkiego odczucia niektórych obiektywów producentów. Od razu po wyjęciu z pudełka zauważyłem, że zoom był bardzo ciasny – i mam na myśli ciasny. Jednak w trakcie użytkowania obiektywu przez kilka tygodni szczelność szybko się zmniejszyła, a zoom pozostawał bardzo czuły i stabilny przez cały czas użytkowania.

Saldo i waga

Balans na obiektywie jest akceptowalny nawet przy pełnym wysunięciu do 300 mm. Przypisuję to stosunkowo smukłemu profilowi, który utrzymuje większość masy blisko aparatu i sprawia, że ​​ten obiektyw jest bardzo zwinny. Biorąc to pod uwagę, nadal na pewno będziesz wiedział, że jest podłączony do twojego aparatu. Zawsze ćwicz dobrą mechanikę trzymania aparatu podczas używania tego i innych większych obiektywów w terenie przez długi czas.

Wydajność i jakość obrazu

Teraz przejdźmy do dobrych rzeczy. Byłem pod wrażeniem ogólnej wydajności obrazu obiektywu Tamron 16-300mm. Ostrość była znacznie lepsza niż się spodziewałem po tak szerokozakresowym obiektywie zmiennoogniskowym, nawet przy maksymalnym f/3.5. Odwzorowanie kolorów było bardzo dobre, granicząc z rewelacyjnym, a bokeh był zaskakująco kremowy.

Ta rolka taśmy została nakręcona na szerokość 16 mm, a następnie ponownie na 300 mm.

Na brzegach zdjęć było bardzo mało winietowania i mało dostrzegalna aberracja chromatyczna. Brak tej aberracji jest prawdopodobnie spowodowany wyborem przez Tamrona umieszczenia trzech soczewek asferycznych w wewnętrznej szklanej matrycy. Choć dyskutowane, soczewki asferyczne są znane z tego, że wytwarzają mniej zniekształceń optycznych i aberracji niż konwencjonalne okrągłe soczewki. Mimo to, przy najszerszym kącie 16 mm, widoczne są niewielkie, ale zauważalne zniekształcenia beczkowate i przyciemnienie krawędzi obrazów wykonanych w minimalnej odległości ostrzenia wynoszącej 15,3 cala (38,9 cm) lub w jej pobliżu.

Również przy szerszych aperturach ponownie występuje niewielkie, ale wciąż zauważalne zmiękczenie krawędzi obrazów. Oto pięć zdjęć wykonanych przy różnych aperturach. Zwróć uwagę na rosnącą miękkość krawędzi wraz ze wzrostem rozmiaru apertury.

f/44

f/22

f/16

f/10

f/6,3

Autorski autofokus Piezo Drive wydaje się zasługiwać na uznanie producenta. Autofokus jest bardzo szybki i dokładny. Sam mechanizm ustawiania ostrości jest bardzo cichy, ale podczas pracy w trybie AF-Servo (ciągły AF) słychać nieco słyszalny dźwięk kliknięcia, ale nie jest on wystarczająco głośny, aby wywołać panikę u fotografów dzikiej przyrody i przyrody.

Tamron prawdopodobnie odniósł sukces dzięki systemowi stabilizacji obrazu w tym obiektywie. Określany jako Vibration Control firmy Tamron, stabilizacja obrazu tego obiektywu jest wyjątkowa.

Patrząc przez wizjer podczas włączania i wyłączania VC, można naprawdę zobaczyć natychmiastowe i znaczne wygładzenie drgań aparatu. Chociaż VC zdecydowanie nie zastąpi dobrego statywu i stabilnych dłoni, VC znacząco zmienił ostrość zdjęć robionych przy dłuższych czasach otwarcia migawki w słabym świetle.

Małe szczegóły

Jak w przypadku większości sprzętu, ludzie przywiązują różną wagę do najdrobniejszych szczegółów. Oto kilka małych punktów, które zrobiły na mnie wrażenie na temat Tamrona 16-300mm.

  • Zawarto wskazówki dotyczące lepszego fotografowania – Tamron zdecydował się dołączyć wskazówki dotyczące lepszego robienia zdjęć w dokumentacji dołączonej do obiektywu. Chociaż te wskazówki są bardzo podstawowe, uważam, że to pozytywny gest ze strony firmy, aby edukować ludzi, którzy kupują ich produkt.
  • Funkcja blokady zoomu – Blokowany zoom jest bardzo przydatny, gdy wędrujesz lub spacerujesz z większym obiektywem przymocowanym do aparatu. Grawitacja i wibracje powoli rozciągną soczewkę skierowaną w dół. Blokada eliminuje ciągłe wciąganie tubusu obiektywu. Chciałbym jednak, aby zamek mógł być używany w całym zakresie ogniskowych, a nie tylko przy 16 mm.
  • Głębsze uchwyty na palce na pokrywie obiektywu – Wiem, to wyjątkowo mały i neurotyczny szczegół. W każdym razie wydaje się, że Tamron ulepszył swoje dekielki na obiektywy o bardziej zaciskane klipsy, co ułatwia ich zakładanie i zdejmowanie z obiektywu. Ta funkcja zmniejsza również ryzyko niezręcznego usunięcia czapki.
  • Asferyczne elementy soczewkowe – Zalety i wady soczewek asferycznych są zachwycająco dyskutowane wśród fotografów. Mimo to elementy asferyczne w Tamronie 16-300 mm wydają się redukować pewne zniekształcenia.
  • Ręczne zastąpienie autofokusa s – To przydatna funkcja. Pozwala na ręczną mikroregulację ostrości w trybie autofokusa. Oszczędza to trochę czasu, a także ułatwia utrzymanie koncentracji podczas komponowania.

Dolna linia

Soczewki „wszystko w jednym” są kochane, znienawidzone i wszystko pomiędzy. Niezależnie od upodobań, Tamron 16-300mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD Macro wydaje się mocnym kandydatem dla tych, którzy chcą mieć jeden obiektyw, który pokryje większość wszystkiego, co będą fotografować. Jest to dobrze skonstruowany, dość kompaktowy obiektyw zmiennoogniskowy, który może fotografować krajobrazy z dużym zoomem z dobrą ostrością i kolorem obrazu. Fotografowie dzikiej przyrody i uliczni uznają ten obiektyw za doskonały do ​​fotografowania obiektów z dużej odległości, w których drgania aparatu mogą spowodować lub zepsuć zdjęcie. Ogólnie rzecz biorąc, jest to obiektyw, który z przyjemnością będę mieć w torbie.

Oto kilka przykładowych zdjęć zrobionych za pomocą Tamron 16-300mm F/3.5-6.3 Di II VC PZD Macro i przetworzonych w Adobe Lightroom 5.

SummaryReviewer Adam WelchReview Data Recenzowany element Tamron 16-300mm F/3.5-6.3 Obiektyw makro Ocena autora 4,5
  1. Recenzja obiektywu Tamron SP 150-600mm f/5-6.3 Di VC USD

  2. Recenzja obiektywu Sigma 35mm f/1.4 Art

  3. Przegląd obiektywów makro Sigma 18-300mm F3.5-6.3 DC

  4. Recenzja obiektywu sportowego Sigma 500 mm F4 DG HSM OS

  5. Recenzja obiektywu zmiennoogniskowego Tamron 18-400mm F/3.5-6.3 DI-II VC HLD

sprzęt filmowy
  1. Recenzja soczewki Lensbaby Burnside 35 z efektami specjalnymi

  2. Recenzja sprzętu:obiektyw Sony FE 85 mm f/1,4 GM

  3. Recenzja obiektywu Sony FE 135 mm F/1,8 GM

  4. Recenzja obiektywu Canon 11-24mm F/4L

  5. Tamron 18-200mm Zoom F/3,5-6,3 lll VC RECENZJA

  6. Recenzja obiektywu Tamron 24-70 mm f/2.8 Di VC USD

  7. Praktyczny przegląd obiektywu Nikon 24-70mm f/2.8