Jako współcześni fotografowie łatwo jest zostać przytłoczonym i pochłoniętym przez nowy sprzęt, nową technologię, nowe oprogramowanie, nowe techniki (czy ktoś powiedział HDR?) i tak dalej. Przy tak wielu wydarzeniach w branży czasami trzeba się cofnąć, usiąść i zrelaksować się.
Czasami musisz powstrzymać pośpiech w głowie i spowolnić do cholery.
Mając to na uwadze, pomyślałem, że warto byłoby podzielić się kilkoma radami dla nowych fotografów, którzy odczuwają intensywne pragnienie zrobienia więcej, niż sądzisz, że jesteś w stanie w tej chwili obsłużyć. Lub dla fotografów, którzy mają już doświadczenie, ale chcą wrócić do prostoty.
Zanim zagłębię się w moje rady, przeczytaj artykuł Simona Ringsmutha:5 wskazówek, które pomogą Ci zwolnić i robić lepsze zdjęcia. Teraz, gdy już to zrobiłeś, oto moja rada.
Zwolnij
Aby dodać do artykułu Simona, chciałem udostępnić film, który nagrałem na ten sam temat spowalniania:
Zauważysz, że podzieliłem się kilkoma bardzo konkretnymi rzeczami, które możesz zrobić, aby zmusić się do uproszczenia fotografii. Rzeczy takie jak całkowite przełączenie na ręczne ustawianie ostrości, użycie mniejszej karty pamięci lub nieużywanie Auto-ISO. Każda z tych rzeczy zmusi Cię nie tylko do myślenia, ale do myślenia konkretnie o temacie lub scenie, a nie tylko szeroko.
Szybkie soczewki
Obiektywy stałoogniskowe to kolejny sposób na uproszczenie. Przydałoby się mieć drogie obiektywy zmiennoogniskowe o przysłonach f/2.8 lub szerszych. Ale czy tego potrzebujesz? Czy może to po prostu skomplikować twoją fotografię?
Zamiast wydawać pieniądze na drogie obiektywy lub uniwersalny zoom, wypróbuj obiektywy stałoogniskowe. Kiedy jestem w pracy, zwykle używam obiektywu 20 mm, 35 mm, 50 mm lub 85 mm. Każdy ma aperturę f/2,0 lub większą. Są lżejsze, więc nie ranią moich pleców, są mniejsze, więc zajmują mniej miejsca i zmuszają mnie do poruszania stopami i większego myślenia o perspektywie.
Są proste.
Wykonane przy użyciu obiektywu stałoogniskowego.
Technika
Trzeba przyznać, że kiedy HDR stał się popularny, wskoczyłem na modę. Ale w końcu znudziło mi się powtarzanie tej samej techniki nawiasów. W tamtym czasie przetwarzanie HDR nie było nawet bliskie doskonałości, więc czas potrzebny na post-processing był zdecydowanie za dużo jak na mój gust. Więc zatrzymałem się i zamiast tego zacząłem brać w nawias dwie ekspozycje, lub trzy w razie potrzeby. Następnie w razie potrzeby ręcznie maskowałem określone części sceny. Zrobiłbym to za pomocą onOne Perfect Layers lub Photoshopa – w zależności od tego, co jeszcze chciałem zrobić ze zdjęciem.
Po pisaniu książek o długich ekspozycjach i fotografii panoramicznej uwielbiam obie te techniki. Ale nie zawsze muszę je robić. Nie zawsze potrzebuję filtrów lub statywu.
Dobry przykład tego jest następujący. Ostatnio bardziej niż kiedykolwiek zacząłem ufać zakresowi dynamicznemu matrycy mojego aparatu. Zamiast używać filtra tak często, jak kiedyś, jeśli to możliwe, użyję tego zakresu dynamicznego i odzyskam światła i cienie w Lightroomie. Histogram dla moich zdjęć jest zwykle zbliżony do środka, więc jeszcze łatwiej jest odzyskać oba końce widma.
Na szczęście Nikon D810 ma niesamowity zakres dynamiki, który na to pozwala. W podobnej sytuacji znajduje się wiele innych aparatów. To nie znaczy, że nigdy nie używam filtrów o neutralnej gęstości, ponieważ tak robię. Oznacza to po prostu, że upraszczam, kiedy mogę, ponieważ pozwala mi to jeszcze bardziej cieszyć się fotografią.
Niebo poczerniało bez filtrów i tylko przy użyciu Lightrooma.
Przetwarzanie
Jeśli chodzi o obróbkę zdjęć, często widzę tak wiele filtrów używanych przez fotografów. Nie ma w tym nic złego, ale czasami czuję, że to przesada. Mogę należeć do mniejszości, jeśli chodzi o przetwarzanie, ale oto jest.
Przy obróbce zdjęć jestem mieszanką purysty, który lubi też eksperymentować. Jestem daltonistą, więc polegam na moim Paszporcie ColorChecker, aby zagwarantować dokładne kolory. Ale wiem, że często moje kolory są odmienne. Zdarza się i to jest w porządku, ale nadal dążę do dokładności. To purystyczna strona mojej mentalności. Strona eksperymentalna chce, żebym wypróbował nowe rzeczy, i to też jest w porządku.
Ale ostatnio podczas przetwarzania staram się zachować prostotę. W razie potrzeby bardzo podstawowa korekcja kolorów, kontrast, przejrzystość i tak dalej. Lub bardzo prosta konwersja czerni i bieli przy użyciu Lightroom, onOne, Silver Efex lub Tonality. Nie wybieram niczego niezwykłego. Moje czarno-białe procesy są bardzo proste. Ponieważ czasami proste jest najlepsze.
Proste zdjęcie i obróbka wywołały uśmiech na setkach mieszkańców Vineland w stanie New Jersey.
Trzymaj w jednym
Jeśli naprawdę chcesz wrócić do prostoty, spróbuj spędzić czas na fotografowaniu z tylko jednym korpusem aparatu i jednym obiektywem. Od kilku miesięcy uczestniczę w projekcie WE35 w The Photo Frontier. To projekt, w którym każdy fotograf bada świat fotografii i ogólnie życie za pomocą tylko jednego korpusu aparatu i obiektywu 35 mm (lub odpowiednika 35 mm).
Robienie tego jest niezwykle trudne i satysfakcjonujące psychicznie. Wymaga uproszczenia całego procesu fotograficznego. Dlatego zachęcam do wypróbowania tego, a także innych wskazówek, którymi się tutaj podzieliłem.
Zostawię ci jeszcze jedną notatkę. Uwierz w siebie, swoją wiedzę i swoją kreatywność. Nie potrzebujesz drogiego sprzętu ani nie zawsze wymyślnych technik. Potrzebujesz siebie, aparatu i obiektywu. Więc cofnij się i ciesz się fotografią i przestań wpadać w szał nad każdym sprzętem i techniką, które możesz zrobić.