Nowa rodzina kodeków Apple ProRes RAW obiecuje zapewnić wysoką wydajność i niskie szybkości transmisji danych ProRes w przepływach pracy RAW.
Jeśli wszystko pójdzie tak, jak się wydaje, ProRes RAW może zmienić sposób, w jaki pracują niezależni profesjonaliści filmowi i wideo przez długi czas.
W tym artykule pokrótce omówimy podstawy RAW, w jaki sposób Apple próbuje to usprawnić dzięki nowym ProRes i co to oznacza dla Ciebie jako filmowca.
Co to jest RAW?
Pierwszą rzeczą, jaką należy wiedzieć o niezliczonej liczbie kodeków „RAW” i „RAW-podobnych”, jest to, że każdy z nich ma ten sam cel:rejestrowanie pełnego lub prawie pełnego odczytu z czujnika bez kodowania jakichkolwiek ustawień zdefiniowanych przez użytkownika w materiał filmowy. Te informacje — takie jak ISO, balans bieli i przestrzeń kolorów — są zapisywane w osobnym pliku metadanych do użycia w NLE.
Ze względu na ilość informacji zawartych w plikach, praca z materiałem RAW jest powolna i uciążliwa na wszystkich maszynach z wyjątkiem najbardziej wydajnych. Aby zrównoważyć tę wadę, serwery proxy są renderowane do edycji, zanim zostaną zastąpione oryginalnym materiałem filmowym w celu uzyskania efektów i masteringu.
W przypadku produkcji z odpowiednimi środkami jakość i elastyczność oferowana przez RAW często przewyższają koszty obsługi materiału filmowego.
Zobaczmy teraz, co Apple wprowadza do stołu.
Co to jest ProRes RAW?
ProRes RAW, który będzie dostępny w wersjach zwykłych i „HQ”, będzie oferować wszystkie niesamowite zalety obrazowania w formacie RAW i pracy z nim bez jego głównych wad w postaci ogromnych rozmiarów plików i opóźnionej wydajności odtwarzania.
W opublikowanym w kwietniu Whitepaper ProRes RAW Apple twierdzi, że ProRes RAW będzie miał szybkości transmisji danych, które będą mieścić się między ProRes 422 a 422 HQ, podczas gdy ProRes RAW HQ będzie od 422 HQ do ProRes 4444.
422 i 422 HQ od dawna są kodekami proxy wysokiej jakości. Jeśli ich twierdzenia się utrzymają, zamieniamy stary, nieporęczny RAW na coś o praktycznie identycznej wierności obrazu, ale przy prędkościach transmisji danych proxy i rozmiarach plików.
W porządku, Apple. Jaki jest haczyk?
Wygląda na to, że Apple przynajmniej tymczasowo rezerwuje obsługę ProRes RAW dla ekosystemu FCPX, izolując użytkowników innych niż Mac OS do odwołania.
Historia zdaje się powtarzać. Apple wykonał podobny ruch z oryginalnym ProRes, odsuwając go jako kodek tylko do postu. Po tym, jak Apple otworzyło obsługę wielu platform, szybko stał się standardowym kodekiem w branży do nagrywania postów i ostatecznie do nagrywania w aparacie. Nadchodzi obsługa wielu platform, o ile Apple zamierza wprowadzić ProRes RAW, aby wstrząsnąć branżą, podobnie jak jej poprzednicy.
Jak ProRes RAW zmieni sposób, w jaki pracujesz
Pierwszą zmianą w stosunku do tradycyjnych przepływów pracy RAW jest po prostu szybkość, z jaką materiał jest obsługiwany w aparacie i w postprodukcji.
Apple obiecuje wzrost prędkości o rzędy wielkości większe niż cokolwiek podobnego na rynku. Oznacza to, że jednoczesne strumieniowanie wideo, eksportowanie, renderowanie i cokolwiek innego, co robisz z ProRes RAW, będzie wyglądało tak, jakbyś robił to na zmodernizowanym komputerze.
Należy jednak pamiętać, że (przynajmniej w FCP) znaczna część przetwarzania obrazu ProRes RAW jest przenoszona na GPU (kartę graficzną). Inne programy mogą zezwalać na przetwarzanie przez procesor, ale dopóki Apple nie otworzy kodeka, wszystko jest spekulacją. Bez względu na wszystko, procesor graficzny jest niezbędny do przetwarzania ProRes RAW. Ogranicza to wiele laptopów i duży procent komputerów stacjonarnych na wolności. Jednak dla większości profesjonalistów pracujących z kodekiem nie stanowi to problemu. Należy o tym pamiętać, dopóki utrzymują się niebotyczne ceny GPU.
Drugie duże ulepszenie notatek dotyczy strumienia danych ProRes RAW, który nie jest „kontrolowany szybkością” z czujnika. Jest to pierwsza dla każdej odmiany ProRes.
„Kontrola szybkości” to zasadniczo pułap danych kodeka. Jeśli czujnik wysyła więcej informacji niż ten limit, obraz jest kompresowany, co powoduje utratę danych i artefakty.
Usunięcie tego pułapu przepustowości oznacza, że żadne informacje nie są wyrzucane z ProRes RAW. Jeśli strumień danych z czujnika wzrasta, zwiększa się również szybkość transmisji, maksymalizując wierność obrazu.
Jak to ujął Apple, „artefakty związane z kompresją są bardzo mało prawdopodobne w przypadku ProRes RAW i bardzo mało prawdopodobne w przypadku ProRes RAW HQ”.
Wygląda więc na to, że przepływy pracy w formacie RAW stały się znacznie szybsze, zachowując obrazy w jakości wzorcowej.
Bez wątpienia rodzina kodeków ProRes nadal usprawnia branżę wideo i filmową. Nie ma powodu sądzić, że ProRes RAW będzie inny.
Co to oznacza dla filmowców
Poza prostymi gigabajtami i megabitami na sekundę, ProRes RAW może wyeliminować potrzebę korzystania z serwerów proxy. Będzie to zależeć od potrzeb każdej produkcji, ale jest to ogromny postęp, zwłaszcza dla DIT-ów, asystentów montażystów i wszystkich innych, którzy pracują z materiałem na planie.
Brak konieczności przechowywania i pracy z proxy to marzenie o archiwizacji zrealizowanych projektów. Praca, przechowywanie i powracanie do projektów przy użyciu ProRes RAW będzie bezproblemowe. Brak konieczności ponownego łączenia.
Lekki charakter kodeków otwiera również możliwości przyszłej minimalizacji i usprawnienia kamer kinowych — podobnie jak poprzednie kodeki ProRes. Przyjęcie bardziej otwartej polityki licencyjnej z ProRes RAW może zwiastować kolejną nową falę kamer kinowych, podbijając ceny minimalne.
Widzimy już, że powtarza się historia ProRes. Atomos już dostarcza swoje 1300 $ Shogun Inferno i 2500 $ Sumo19 z możliwością nagrywania ProRes RAW.
Jeśli chodzi o obrazowanie, kamera Zenmuse X7 o wartości 2700 USD i dron Inspire 2 o wartości 3000 USD umożliwiają nagrywanie na pokładzie ProRes RAW.
Miejmy nadzieję, że Apple planuje otworzyć wsparcie poza tymi dwoma dostawcami.
ProRes RAW ma potencjał, by zrobić coś więcej niż tylko przyspieszyć produkcję. Szybsze przetwarzanie danych i rozmiary plików oznaczają więcej czasu na kręcenie, co oznacza więcej czasu na tworzenie narracji i wizualizacji projektu na planie. Lżejsze cyfrowe ślady ułatwiają przenoszenie projektu do różnych osób, działów i firm. Na obu frontach ten nowy kodek usprawnia proces i oferuje większą elastyczność i kreatywność.
To także oznacza wprowadzenie na rynek wyższej jakości, mniejszych i tańszych kamer kinowych.
Brzmi dla mnie całkiem nieźle.