Oto kilka sposobów, w jakie kultowy współczynnik proporcji 4:3 może pomóc ulepszyć Twój projekt wideo lub wyróżnić Twoją historię – i dlaczego znów jest tak popularny.
Siedziałem na swoim miejscu w teatrze, cierpliwie czekając na John Wick:Rozdział 3 – Parabellum zacząć, gdy nagle pojawi się przyczepa. Który film był reklamowany, nie jest ważny; co jest ważne jest to, że ten nowy film był w proporcjach 4:3. Jestem prawie pewien, że wydam z siebie słyszalne „Co na to?”
A więc oto jest — kolejny film trafia do kin z prezentacją 4:3. Jak my się tu znaleźliśmy? Nie narzekam. Lubię to i rozumiem — historie wymagają konkretnych i celowych technik. Nie mam zamiaru mówić jednej osobie, żeby robiła filmy w taki czy inny sposób. Ale moje jedyne pytanie brzmiało . . . Dlaczego? I może . . . Kiedy? Kiedy to się stało? Rzućmy okiem!
Co to jest 4:3?
Oczywisty pierwszy krok w tej podróży w czasie i przestrzeni zaczyna się na początku historii kina. Mogę porozmawiać o tym, dlaczego filmowcy pierwotnie kadrowali obrazy w ten sposób – i o postępie w proporcjach w stosunku do formatów wyświetlania – ale żeby uprościć sprawę, po prostu wiedz, że decyzja o kręceniu na początku 1,33:1 i 1,37:1 była nieaktualna. konieczność. Nie był to wybór artystyczny, ale raczej wynikał z różnych powodów, takich jak rozmiar filmu i wprowadzenie soczewek anamorficznych. Poniżej udostępniłem dobry film, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat.
Wprowadzenie nowych soczewek spowodowało, że ludzie pomyśleli Hej, wiesz, co byłoby fajne? Oglądanie filmu tak, jak widzisz świat, z szerokim obiektywem. Przeniesienie do dekad później i każdy może nakręcić film panoramiczny (pojawiając się 2,35, 1,85) za pomocą swoich telefonów. Wrócił więc format przypominający pudełko. Powrót nie był głównym nurtem — oczywiście, niektóre teledyski i zdobywca Oscara pomogły nieco wzmocnić format, ale w większości większość filmów 4:3, które oglądasz, ma niższy budżet z limitowanymi wydaniami. Najprawdopodobniej nigdy nie zobaczysz filmu Marvela nakręconego w 4:3.
Więc co ten format może zrobić dla twojego filmu? Jak taka zmiana proporcji może poprawić, a nawet wzmocnić wagę i znaczenie Twojej historii?
Co może zrobić 4:3
Prawie za każdym razem, gdy film wychodzi nakręcony i prezentowany w 4:3, lepiej uwierz, gdy reżyser robił swoje obrady prasowe, kiedy pytano go:„Więc zdecydowałeś się nakręcić w 4:3. Czy możesz nam opowiedzieć o tej decyzji?” I zawsze słyszymy, jak prezentacja pomaga wzmocnić ich historię do n-tego stopnia. Niezależnie od tego, czy oznacza to kadrowanie postaci i przedstawianie intymności, czy celowe obalanie oczekiwań wobec gatunku, a może nawet tylko aspekt samej historii – taki jak kolor lub ścieżka dźwiękowa. Niedawno słuchałem wywiadu No Film School z Rickiem Alversonem na temat jego nowego filmu Góra . Film został nakręcony w 4:3 i podzielił się interesującym podejściem do decyzji i tego, w jaki sposób wpłynął na sposób, w jaki zablokował swoje sceny i pracował ze swoimi aktorami.
Format 4:3 może pomóc w zobrazowaniu motywacji twoich postaci, utrzymując publiczność blisko twoich aktorów. Chodzi o estetykę i intencję. Jak każda decyzja artystyczna, intencjonalność jest zawsze podstawą, ale mówimy o dosłownym stworzeniu filmu, który nieuchronnie będzie wyglądał inaczej. Od razu wiesz, że film jest w 4:3, nawet jeśli nie znasz zbytnio proporcji i formatów filmów. Po prostu wiesz, że na ekranie coś wygląda inaczej. Zauważasz nawet, kiedy ekrany zmieniają się z 1,85:1 na IMAX, więc oczywiście, jeśli ekran ma czarne paski z boku, możesz to zauważyć.
Więc co ten format może zrobić dla Ciebie, a Twój film tak naprawdę zależy od Ciebie. I może stworzyć wizualnie inne podejście, które może się wyróżniać, gdy zgłosisz się na ten festiwal filmowy.
Dlaczego jest tak popularny?
Format 4:3 może być po prostu produktem rosnącej dostępności i popularności filmowania. Każdy ma aparat w telefonie, a inne modele są łatwo dostępne na rynku, więc każdy może coś zrobić. Oznacza to, że jest tam dużo treści, a 4:3 to tylko kolejny sposób na wyróżnienie się.
Zalety i korzyści różnych proporcji obrazu różnią się w zależności od Twoich celów filmowych. Niektóre z ostatnich przykładów to między innymi David Lowery z Opowieść o duchach , Paul Schrader z Pierwszą reformą i Andrea Arnold z obszernym American Honey . Każdy używał formatu z różnych powodów, aby wywołać inne emocje. (Dobre rozmowy — wszystkie trzy filmy były hitami.)
Niektórzy filmowcy trzymają się tego formatu, a niektórzy poruszają się tam iz powrotem, próbując różnych rzeczy. Co przenosi nas do 2019 roku, kiedy filmowcy zadają sobie pytanie:Czy nie byłoby fajnie obejrzeć film taki jak Instagram? Żartuję. Ale, mam na myśli, daj spokój — wydaje się trochę rzucające się w oczy, że filmowcy wciąż naciskają na 4:3 coraz bardziej. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest to część rosnącego trendu odtwarzania przeszłości za pomocą mediów artystycznych, takich jak film, muzyka i fotografia.
Spójrzmy na muzykę jako przykład; winyl jest teraz ogromny. Ale dlaczego? Mamy najlepszy możliwy (najbardziej dostępny) sposób na słuchanie muzyki w naszych kieszeniach, ale wciąż kupujemy płyty. Zróbmy też fotografię. W świecie pełnym Sony a7III, Moment Lenses i 1DXmkiii wciąż decydujemy się na filmowanie teraz bardziej niż kiedykolwiek (nie nigdy... ale na pewno w ciągu ostatnich 10 lat). Uwielbiamy czuć ciepło i znajomość przeszłości.
Czy uważam więc, że trend 4:3 będzie powoli zanikał? TAk. Czy uważam, że filmowcy całkowicie przestaną używać tego formatu? Absolutnie nie. Nie sądzę, że powinniśmy wykluczać lub odchodzić od tego formatu, dzięki niektórym nowoczesnym pionierom, którzy sprawili, że znów był fajny.
Obraz na okładkę za pośrednictwem Pierwsza reforma (Killer Films/Kobal/Shutterstock/a24).
Szukasz więcej na temat tworzenia filmów i produkcji wideo? Sprawdź te artykuły.
- Dlaczego potrzebujesz więcej treści wideo w swojej strategii mediów społecznościowych
- Jak oświetlić zewnętrzne ujęcia nocne jednym światłem
- Których aparatów filmowcy używają do nagrywania filmów?
- Jak przesyłać filmy na Instagram z komputera i urządzenia mobilnego
- Jak animatorzy zamienili świat komiksów w „Pająk-wiersz”