„Uwielbiam spędzać czas przed komputerem, pracując nad moimi zdjęciami – sortując je, katalogując i edytując” – powiedział żaden fotograf!
Cóż, może kilku z nas lubi siedzieć przed biurkiem, zalewając obraz po obrazie, ujęcie za zdjęciem. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, jako fotografowie wolelibyśmy raczej wyjść i sfotografować się w terenie, niż być przykuci do biurka i komputerów w pomieszczeniach.
W tym miejscu bardzo ważne jest posiadanie dobrego, solidnego przepływu pracy, który może pomóc w złagodzeniu procesu po kręceniu zdjęć. Przepływy pracy to nie tylko część edycyjna twojego życia jako fotografa. W rzeczywistości przepływ pracy to coś, co może ci pomóc przed, w trakcie, a nawet po sesji zdjęciowej.
Niezależnie od tego, czy jesteś zajętym profesjonalnym fotografem, czy aktywnym hobbystą, posiadanie dobrego, solidnego przepływu pracy i metody organizowania zdjęć ma kluczowe znaczenie.
Posiadanie przepływu pracy jest nawet korzystne, jeśli fotografujesz tylko na smartfonie.
Wszyscy byliśmy w sytuacjach, gdy w Twoim telefonie zaczyna brakować miejsca, ponieważ masz zdjęcia sprzed trzech lat, z którymi nic nie zrobiłeś. Sortowanie danych z trzech lat w celu znalezienia obrazów do usunięcia pod presją pominięcia kluczowego momentu to nie żart!
Jako fotograf ślubny, lifestylowy i podróżniczy noszę wiele różnych czapek fotograficznych. Więc mój przepływ pracy różni się nieco w zależności od rodzaju sesji, którą fotografuję. Ale w większości wykonuję tę samą serię kroków.
Oto mój proces. Mamy nadzieję, że będziesz w stanie powtórzyć niektóre lub wszystkie z tych kroków, aby stworzyć proces, który zadziała w Twojej fotografii.
1. Wybór sprzętu
Aparat
Mój wybrany aparat to Canon 5D MKIII. W tym momencie mam tylko jeden aparat cyfrowy. Kiedyś miałem kopię zapasową Canona 5D MKII, ale odkąd zacząłem pracować z drugą strzelanką na moje śluby, nie znalazłem potrzeby dla mojego Canona 5D MK II. Więc go sprzedałem.
Na sesje komercyjne lub większe koncerty, które wymagają wielu aparatów i obiektywów, po prostu wypożyczam to, czego potrzebuję. Mam szczęście, że mam duży sklep fotograficzny blisko domu, w którym jest wszystko, czego potrzebuję. Mają nawet studio, które mogę wynająć, jeśli potrzebuję więcej miejsca.
Baterie i karty
Kupiłem dwie dodatkowe baterie, gdy byłem pełnoetatowym fotografem ślubnym, a ponieważ sprzedałem zapasowy sprzęt, mam teraz dodatkowe baterie do mojego głównego aparatu.
Działa to naprawdę dobrze, ponieważ noszę ze sobą wszystkie baterie, gdy podróżuję lub wybieram się na kilkudniowe wydarzenie. W ten sposób nie muszę się martwić o znalezienie punktu wtyczki lub ładowanie baterii aparatu w terenie.
To było ratunkiem dla życia na początku roku, kiedy pojechałem do Portugalii i zgubiłem konwerter/adapter. Spróbuj dowiedzieć się, jak powiedzieć zasilacz w części świata, w której nie znasz języka! Podczas tej podróży wyczerpałem baterie do ostatniego procenta mocy!
Porada:spróbuj potrząsnąć baterią, aby wycisnąć do końca soku z baterii, jeśli bateria się wyczerpuje. Nie żartuję. Próbowałem tego z powodzeniem wiele razy w Portugalii, aby zrobić ostatni strzał przed wyczerpaniem baterii!
Mam 5 kart CF o pojemności 32 GB, 3 karty CF o pojemności 16 GB i garść kart CF o pojemności 8 GB. W większości wszystkie te karty podróżują ze mną na kilkudniową sesję zdjęciową lub osobistą podróż, która trwa kilka dni.
Część mojego przepływu pracy przed sesją obejmuje pobieranie wszystkich kart, ładowanie baterii i pakowanie wszystkiego, czego potrzebuję poprzedniej nocy.
Torba na aparat
Moja torba na aparat to plecak, którego używałam nie tylko do robienia zdjęć, ale także do wycieczek i wycieczek po mieście. Porzuciłem przysłowiową torbę na aparat wiele lat temu, kiedy zacząłem podróżować z moją rodziną małych dzieci. Noszenie torby na aparat, torby na pieluchy i torebki było po prostu niepraktyczne. Poza tym, kiedy przyzwyczaiłem się do noszenia plecaka, w którym znajdowały się wszystkie moje skarby, wydaje mi się, że wybieranie tej torby bez względu na okazję wydaje mi się drugą naturą.
Ponieważ mam tylko jeden aparat/zestaw jednodniowy, częścią mojego przepływu pracy jest upewnienie się, że torba jest pusta i gotowa na następną przygodę, gdy tylko wrócę do domu z sesji zdjęciowej/wycieczki lub po prostu chodzę po mieście.
Na szczęście ma wystarczająco dużo kieszeni do przechowywania baterii, kart CF i innych rzeczy, takich jak filtry i lampy błyskowe.
Na ostatnich zajęciach, które prowadziłem, uwielbiałem widzieć różnorodność pod względem toreb fotograficznych, których wszyscy używali!
2. Podczas kręcenia
Nie ma nic lepszego niż poznanie znaczenia przepływu pracy niż utrata danych lub treści w przypadku ich braku. Nauczyłem się na własnej skórze, kiedy straciłem wszystkie zdjęcia z sesji na karcie, która się nie powiodła. Na szczęście udało mi się przełożyć sesję rodzinną.
Od tego momentu zmieniam kartę danych aparatu po każdej logicznej przerwie w przypadku fotografowania.
Na przykład, jeśli fotografuję ślub, na jednej karcie mam przygotowania, na innej ceremonię, a na trzeciej przyjęcie.
Nawet jeśli karty nie są pełne, daje mi to pewność, że stracę tylko część dnia, jeśli coś pójdzie nie tak.
Oczywiście moim wsparciem na wesela jest mój drugi fotograf, który robi to samo.
Do pracy z klientem niezwiązanym ze ślubem używam zapasowej karty SD w moim aparacie. Canon 5D MkIII ma podwójny slot na karty, dzięki czemu w pełni korzystam z technologii na wyciągnięcie ręki. Jeśli mam zadanie osobiste, co noc wymieniam karty i pobieram zdjęcia na dysk zewnętrzny.
Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest sposób przechowywania używanych i nieużywanych kart danych. Wymyśl system, który działa dla ciebie, w jaki sposób je od siebie oddzielić. U mnie zużyte karty CF z sesji zdjęciowej są umieszczane w osobnym woreczku od nieużywanych kart CF. Umieszczam je w innym woreczku w mojej torbie na aparat.
Jeśli chodzi o samą sesję, spróbuj wymyślić plan gry dla tego, co fotografujesz. Jako fotograf ślubny, jedną z kluczowych rzeczy, które muszę przedyskutować z moimi parami ślubnymi, jest lista ujęć. Lista ujęć to lista wszystkich kluczowych momentów i zdjęć, które para absolutnie chce zrobić. Zazwyczaj są to zdjęcia z członkami rodziny.
W przypadku sesji zdjęciowych dla klientów i komercyjnych klienci zazwyczaj mają listę zdjęć, które chcą od Ciebie uzyskać. Użyj tej koncepcji listy ujęć, aby wypisać wszystkie „niezbędne” obrazy, które chcesz uzyskać z wycieczki fotograficznej.
Listy ujęć oszczędzają Twój wysiłek i pomagają Ci stać się bardziej wydajnym w czasie spędzonym w terenie.
Fotografia ślubna może być dość stresująca. Tak naprawdę nie ma opcji do zrobienia, jeśli się zepsujesz. Posiadanie przepływu pracy ma kluczowe znaczenie i ratuje życie dla fotografa ślubnego.
3. Po sesji
Kiedy wracam do domu ze ślubu lub sesji lifestylowej, pierwszą rzeczą, którą robię, jest pakowanie sprzętu. Oddzielam korpus aparatu od obiektywów i pakuję je osobno. Wyjęto wszystkie baterie, także te z mojej lampy błyskowej. Słyszałem przerażające historie, w których baterie, zwłaszcza AAA, wyciekły do gniazda lampy błyskowej, więc nie chcę mieć do czynienia z tym bałaganem! Dodatkowo używam akumulatorów do wszystkich moich lamp błyskowych i zewnętrznych lamp. Po wyjęciu wkładam je z powrotem do etui, aby można je było naładować na następny koncert fotograficzny.
Jeśli biorę udział w kilkudniowej sesji zdjęciowej, wszystkie baterie są od razu podłączane do gniazd ładowarki.
Oto kroki, które podejmuję z moimi obrazami:
- Pobieram wszystkie obrazy z moich kart CF na DWA zewnętrzne dyski twarde, które służą jako miejsce przechowywania moich obrazów RAW.
- Gdy obrazy RAW zostaną pomyślnie przesłane na mój zewnętrzny dysk twardy, przechodzę przez nie i wyrywkowo sprawdzam obrazy oraz całkowitą liczbę obrazów, aby upewnić się, że wszystkie obrazy zostały przeniesione.
- Obrazy są przesuwane na podstawie sesji, lokalizacji lub wydarzenia. Na przykład ślub zostanie pobrany w następujący sposób na główny dysk pamięci:
20190101_ClientNameWedding_GettingReady
20100101_FamilyName_LifestyleShoot
20100101_Personal_VacationLocation_Day01
- Drugi dysk jest mniej formalny i zawiera obrazy oparte wyłącznie na wydarzeniu. Na przykład:
2019
WeddingClientCard01
WeddingClientCard02
RodzinaStyl życiaStrzał
Personal_TripCard01
Personal_TripCard02
- Następnie formatuję karty w aparacie. Odbywa się to w aparacie, a nie w komputerze. Powodem tego jest to, że odkryłem, że czasami wszystkie obrazy nie są usuwane, a karta nadal zachowuje pewne dane, które zajmują niepotrzebne miejsce.
Traktowanie każdego zdjęcia klienta jak ślubu naprawdę pomogło mi ustalić proces i przepływ pracy, który mi odpowiada. Teraz to druga natura i coś, o czym nawet nie muszę myśleć.
4. Po kręceniu (zdalnie)
Kiedy podróżuję służbowo lub dla przyjemności, mam przy sobie jeden zewnętrzny dysk twardy WD My Passport Ultra i wszystkie karty danych aparatu. Wcześniej w swojej karierze nosiłem ze sobą dwa zewnętrzne dyski twarde i tworzyłem w terenie podstawowe i dodatkowe kopie zapasowe. Teraz odkryłem, że nie fotografuję tak często, ponieważ bardziej zastanawiam się nad tym, co fotografuję.
Więc teraz noszę po prostu wszystkie moje karty i jeden zewnętrzny dysk twardy, aby wykonać ich kopię zapasową w terenie. Unikam zabierania zewnętrznego dysku twardego, gdy podróżuję tylko dla przyjemności lub pracy osobistej, aby zmniejszyć obciążenie.
Kiedy wracam do domu, pliki RAW z kart CF używanych podczas podróży są kopiowane na oba zewnętrzne dyski twarde (główny i wtórny), które przechowują wszystkie moje surowe obrazy. Są one usuwane z dysku WD Ultra, dzięki czemu jest gotowy do następnej podróży.
Na początku mojej kariery fotograficznej były chwile, kiedy podróżowałem z prawie każdym posiadanym obiektywem, laptopem, dwoma zewnętrznymi dyskami twardymi i wieloma kartami do aparatów, aby być bezpiecznym. Być może jest to wiek, a może dojrzałość (lubię myśleć, że jest to po trosze jedno i drugie), ale teraz staram się podróżować lekko i biorę tylko to, co jest absolutnie niezbędne do wykonania zadania.
Jeśli potrzebuję czegoś po drodze, pożyczam, wypożyczam lub wymyślam kreatywne rozwiązania, aby wszystko działało.
Twierdzę, że osobiste zdjęcia są ważniejsze niż profesjonalne – zwłaszcza jako oddany fotograf rodzinny. Uwielbiam dokumentować naszą podróż tylko dla mnie!
5. Edycja przepływu pracy
Osiemdziesiąt procent mojej edycji odbywa się w Lightroom (LR). Photoshop jest używany oszczędnie, jeśli muszę dokonać zaawansowanej edycji. Zainwestowałem w Adobe Creative Cloud dla LR i Photoshopa. Zainstalowałem je na moim iMacu (moim głównym urządzeniu do edycji), a także na moim MacBooku Pro (moim towarzyszu podróży).
Mój katalog Lightroom działa na zewnętrznym dysku HD. Rozumiem, że niektórzy ludzie mają obawy związane z uruchomieniem Katalogu LR na zewnętrznym HD z powodu potencjalnych problemów z szybkością LR. Jak dotąd nie miałem żadnych problemów z LR pod względem szybkości, mając katalog na zewnętrznym HD. Jeśli jednak obawiasz się szybkości, katalog LR można umieścić na dysku twardym komputera, a kopię zapasową przechowywać na zewnętrznym dysku twardym. Kopia zapasowa mojego katalogu LR znajduje się w usłudze w chmurze, która jest aktualizowana co sześć tygodni.
Kiedyś używałem iPhoto na moim iMacu do przechowywania wszystkich moich obrazów i przesyłania tylko wybranych obrazów do Lightrooma. Próbowałem używać Bridge przez kilka lat, aby wybrać obrazy, które chcę zaimportować do Lightrooma. Teraz używam Zdjęć na moim Macu, aby wybrać obrazy, które chcę edytować i przesłać je do Lightroom.
Wiem, że prawdopodobnie łatwiej jest po prostu przesłać wszystkie obrazy do Lightrooma i posortować je za pomocą oprogramowania, aby zaoszczędzić dodatkowy krok. Mam jeden katalog Lightroom, w którym znajdują się wszystkie moje prace od 2012 roku, więc w katalogu jest sporo zdjęć. Odkryłem, że kiedy używałem Lightroom do sortowania i wybierania obrazów, ładowanie trwa wiecznie.
Mój katalog Lightroom jest posortowany według roku i używam następującej konwencji nazewnictwa dla mojego Lightrooma. Mniej martwi mnie konwencja nazewnictwa w Lightroomie niż moja główna i druga jednostka pamięci. To tylko moje osobiste preferencje.
RRRRMMDD_NazwaKlienta_TypStrzału.
Po zakończeniu edycji eksportuję obrazy moich klientów na ten sam zewnętrzny dysk twardy WD Ultra, co mój katalog Lightroom.
Foldery klienta są uporządkowane według daty sesji.
Tym razem standard nazewnictwa wygląda następująco:
CompanyName_ClientNameEvent_Date
Wszystkie obrazy mają taką samą konwencję nazewnictwa jak folder, wraz z kolejnym numerem obrazu.
Co kilka lat przeglądam i usuwam edytowane galerie z zewnętrznego dysku twardego. Nie usuwam klienckich plików RAW – tylko edytowane pliki. Zauważyłem, że wracam do wielu galerii klientów i ponownie edytuję obrazy, gdy mój styl ewoluuje i zmienia się. Nie ma sensu przechowywać wielu kopii tego samego obrazu.
Do moich obrazów używam kombinacji ustawień wstępnych i ręcznej edycji. Wiele lat zajęło mi wreszcie wymyślenie stylu i sposobu, w jaki chcę, aby moje obrazy wyglądały. Dziewięćdziesiąt procent moich edycji odbywa się zgodnie z tym samym procesem. Od czasu do czasu drastycznie zmieniam swój „wygląd”, aby zachować świeżość.
Z reguły nad każdym obrazem spędzam nie więcej niż minutę. Wolałbym fotografować na zewnątrz niż edytować w pomieszczeniach.
Dokładnie ten sam obraz – dwa różne spojrzenia. I kocham ich obu.
6. Edycja zdalna
Naprawdę unikam rozbudowanej edycji zdjęć w terenie. Wolę skupić się na dokumentowaniu i fotografowaniu niż na edycji tego samego dnia. Wolałbym zrobić szybki zrzut ekranu na moim iPhonie i edytować go za pomocą aplikacji na telefon, aby uzyskać szybki podgląd w mediach społecznościowych, niż poświęcać czas i wysiłek na edycję w terenie.
Kilka lat temu wyjechałem z kraju na trzy miesiące w okresie letnim. To było zanim Lightroom wymyślił swoją wersję w chmurze. Ponieważ nie było mnie tak długo, zabrałem ze sobą katalog Lightroom na dysk zewnętrzny i używałem go przez 3 miesiące.
Niedawno zacząłem używać Lightroom Classic i Lightroom CC do mojego przepływu pracy. Używałem ich głównie do pracy podczas podróży. Kiedy wiem, że potrzebuję dostępu do moich plików dla określonego projektu lub określonej pracy, przesyłam te pliki do mojego Lightroom CC i pracuję nad nimi w podróży. Po powrocie do domu „synchronizuję” Lightroom CC jako kolekcję w moim Lightroom Classic i wszystkie te zmiany są łatwo dostępne.
7. Przepływ pracy klienta
Korzystam z zewnętrznej usługi portfolio, aby hostować moje obrazy do pracy klienta. Te galerie klientów są dostępne online tylko przez trzy tygodnie, a następnie są usuwane. Wszystkie moje pakiety fotografii ślubnej zawierają edytowane obrazy na spersonalizowanej pamięci flash, podczas gdy moi klienci portretów rodzinnych mają możliwość zakupu zdjęć cyfrowych, jeśli chcą je wykorzystać w przyszłości.
Co kilka lat przeglądam i aktualizuję galerie klientów oraz usuwam stare. Pamiętaj, że to tylko edytowane pliki. Moje pliki RAW klienta są przechowywane przez czas nieokreślony na wypadek, gdyby klient wrócił po kilku latach po obrazy. Jeśli nie chcesz usuwać obrazów klientów, możesz zainwestować w zewnętrzny system przechowywania w chmurze.
Na zakończenie
Chociaż może się wydawać, że to dużo, mój przepływ pracy uprościł się z biegiem czasu. Tak jak ograniczam sprzęt, który posiadam i używam, staram się ograniczać obrazy, które robię – zarówno do pracy z klientem, jak i do pracy osobistej. Posiadanie 100 zdjęć spektakularnego zachodu słońca nie ma już dla mnie sensu. Trzymam się również mojego przepływu pracy, ponieważ na dłuższą metę oszczędza to czas.
Jedną z moich ulubionych rzeczy do zaopatrzenia są zewnętrzne dyski twarde. Co jakiś czas zawodzą i muszę je wymienić. Ponieważ przechowywanie w chmurze staje się bardziej dostępne i tańsze, widzę, że przenoszę rzeczy do chmury i jeszcze bardziej upraszczam mój proces i przepływ pracy.
Zachęcam do skorzystania z tego lub jakiejś odmiany tego przepływu pracy i dostosowania go do własnych potrzeb. Jeśli robisz to konsekwentnie i wystarczająco często, staje się to twoją drugą naturą i oszczędza czas, dzięki czemu możesz robić to, co lubisz robić – fotografować.