Trzech przyjaciół otrzymało zgodę od lokalnej dzierżawionej stacji kablowej dostępowej i gotowi do rozpoczęcia produkcji w swoim programie. Byłby to dość prosty program, cotygodniowy talk-show o szkolnych sportach, który nadawałby w niedziele o 5 rano. Dla nich to był wielki czas.
Joel, doświadczony filmowiec, który dostarczył większość sprzętu i prawie całą wiedzę na temat produkcji, był liderem. Jego kumple Brent i Chad byli podekscytowani zaangażowaniem, ale żaden z nich nie wyprodukował wcześniej niczego poza domowym wideo. Będą się uczyć po drodze. Joel zwołał spotkanie w noc przed pierwszym nagraniem, aby przygotować chłopaków na wielki dzień. Właśnie przymocował swoją nową kamerę S-VHS do statywu i poprawiał siłę oporu, gdy chłopaki zjeżdżali po schodach do piwnicy/studia.
„Zacznijmy od skonfigurowania wszystkiego” – powiedział Joel, nawet nie przerywając, by się przywitać. "Brent, przyniosłeś kamerę?"
„Założę się”, powiedział Brent. "Mam to tutaj." Brent wyciągnął z torby Hi8 wielkości dłoni. „Śmiało, przymocuj go do statywu, który przyniósł Chad, i ustaw po stronie naprzeciw mnie” – polecił Joel. - Chad, czy możesz zdjąć te kable ze ściany i przywieźć je tutaj?
Chad chwycił kable. Były tam dwa 25-metrowe kable S-video i dwa długie kable mikrofonowe, które przyniósł w wiązce do stołu. Joel pochylił się pod stołem, przyczepiając listwę zasilającą do wytrzymałego przedłużacza. Czadowi wydawało się, że jest wiele do zrobienia. Sznury i kable wydawały się iść w każdym kierunku i wyglądało na to, że było zbyt dużo sprzętu, aby zmieścić się na małym stoliku, który Joel ustawił do przechowywania sprzętu. Zastanawiał się po cichu, czy ta mieszanina kabli i sprzętu mogłaby być zorganizowana w działający system produkcyjny.
Ustawianie sceny
Zestaw był prosty, zbudowany przez trójkę w piwnicy Joela. Zawierał stół, dwa krzesła i kilka kubków do kawy. Po jednej stronie siedział gospodarz programu, były trener piłki nożnej z liceum. Jego gość siadał na drugim. Tło było domowej roboty, składało się z pokrytych tkaniną mieszkań z drewnianymi ramami, pomalowanych na szarą teksturę – niezbyt fantazyjną, ale czystą. Chad, z zawodu stolarz, zbudował nawet małą podstopnicę, aby podnieść zestaw nieco wyżej (aby kamery nie strzelały w górę głów talentów). Kiedy platforma została pokryta dywanem z kilku resztek, wyglądała całkiem profesjonalnie.
Joel wyjaśnił swój plan okablowania podczas dalszej pracy:„Poprowadzimy kable S-video z obu kamer. To zapewni nam lepszą jakość obrazu niż standardowe wyjścia RCA”.
Mimo że kamera Brenta była Hi8, a S-VHS Joela, Joel wyjaśnił, że obaj wysyłają ten sam sygnał komponentowy. Pokazał swojej ekipie, jak podłączyć obie kamery do miksera wideo, zmiksować oba ujęcia na żywo i nagrać wyjście na magnetowid S-VHS.
„Nasze talenty noszą mikrofony krawatowe i przepuszczamy je przez osobny mikser audio, prosto do gramofonu” – kontynuował Joel. „Mikser audio pozwoli nam dostosować poziom każdego mikrofonu niezależnie, dzięki czemu możemy utrzymać dobry miks. Skończymy z wideo z obu kamer i dźwiękiem z obu mikrofonów zmiksowanym razem na naszej taśmie-matce, bez konieczności edycji”.
Wcześniej mały stolik Joela wyglądał jak prawdziwa sterownia. Zawierała dwa monitory, mikser wideo, magnetowid nagrywający i mikser audio (patrz pasek boczny Konfiguracja wielu kamer). Po podłączeniu ostatniego kabla chłopaki byli gotowi do strzelania.
Instruowanie obsługi kamery
Joel był naturalnym wyborem na reżysera serialu. Brent obsługiwał własną kamerę, Hi8, a ponieważ miał więcej doświadczenia z kamerą niż Chad, został przydzielony do kręcenia gospodarza. Chad uruchamiał kamerę S-VHS i osłaniał gościa. Joel włączył światła, które wcześniej ustawił i zalał plan światłem. Poprosił Chada, aby usiadł na krześle gospodarza i zaczął trenować Brenta, jak wykadrować trzy główne ujęcia, których będzie musiał użyć.
Ponieważ trzyosobowa ekipa nie miałaby luksusu używania słuchawek do komunikacji, Joel postanowił dać każdemu ze swoich operatorów trzy podstawowe ujęcia do wykorzystania podczas pokazu. Przykleił miniaturowe szkice trzech ujęć każdego faceta z tyłu ich kamer i oznaczył je numerami. Program otwierał się i zamykał, gdy gospodarz rozmawiał bezpośrednio z kamerą Brenta. To byłoby strzałem nr 1 dla Brenta. Po krótkim wprowadzeniu gospodarz odwracał się lekko, by powitać gościa. W tym momencie Joel przechodził do kamery Chada, ustawionej już na pierwszym ujęciu gościa. Joel trzymał kopie dwóch list strzałów przy stole obok przełącznika. W ten sposób mógł skierować swoich kamerzystów do zmiany ujęć, podnosząc odpowiednią liczbę palców.
Używając miniaturek jako wskazówek, Brent był w stanie szybko ustawić swoje ujęcia, gdy Joel podniósł jeden, dwa lub trzy palce. Po kilku próbach Brent czuł się komfortowo przy wszystkich trzech strzałach. Poszedł usiąść na krześle dla gości, aby Chad mógł ćwiczyć kadrowanie swoich ujęć. Gdy chłopcy mieli kilka minut na ćwiczenia, Joel nauczył ich serii sygnałów ręcznych, których używał do dostrajania ujęć, jeśli były kadrowane zbyt ciasno lub zbyt szeroko (patrz pasek boczny Sygnały ręczne).
Ponieważ używali lekkich kamer, Joel poprosił ich, aby puszczali kamerę po ustawieniu ujęcia i zmieniali ujęcia tylko wtedy, gdy druga kamera była włączona. Nawet oparcie ręki na kamerze może spowodować jej drżenie i niestabilność, a ich niedrogie statywy nie zawsze poruszały się płynnie. Chociaż plan był taki, aby ruszać się tylko wtedy, gdy zasygnalizował, że kamera drugiego faceta jest włączona, Joel poprosił ich, aby wykonywali ruchy tak, jakby byli „na żywo” przez cały czas. Joel chciał podjąć wszelkie środki ostrożności, aby obrazy wyglądały tak solidnie, jak to tylko możliwe. Ostatecznym celem była zmiana ujęć tylko kilka razy w trakcie programu. Ruchy kamery na żywo wydawały się ryzykownym przedsięwzięciem.
Śledzenie czasu i talent reżyserski
Ponieważ serial był produkowany na potrzeby telewizji kablowej, musieli mieć na uwadze czas. Ich przedział czasowy trwał 30 minut, ale musiało to obejmować 30-sekundowy temat otwierający, 30-sekundowe napisy końcowe i dwie trzyminutowe przerwy na reklamy. To pozostawiło im 23 minuty na mięsko ich występu. Postanowili wyprodukować program w trzech segmentach:segment pierwszy miałby trwać osiem minut, segment drugi siedem minut, a segment trzeci osiem minut. Każdy segment byłby nagrany na żywo na taśmę. Nagrywanie zatrzymałoby się tylko wtedy, gdyby Joel powiedział „cięcie” (nawet jeśli gość kichnął lub gospodarz się zepsuł). W przeciwnym razie wywiad trwałby tak, jakby był transmitowany na żywo. Po tym, jak trzy odcinki znalazły się na taśmie, Joel zmontował pierwszy odcinek, napisy końcowe i czarne odcinki (gdzie stacja później wstawiała reklamy).
Oprócz swoich obowiązków związanych z kamerą, Brent musiałby monitorować stoper przez cały czas trwania sesji i podawać wskazówki czasowe prowadzącemu. Joel pokazał mu podstawowe wskazówki dotyczące „pozostałego czasu”, które będzie musiał dostarczyć gospodarzowi. Pojawiały się po pięciu minutach, trzech minutach, jednej minucie, 30 sekundach i 15 sekundach (patrz pasek boczny Talent Cues na stronie 107). Joel poinformował gospodarza wcześniej i podkreślił, jak ważne jest zwracanie uwagi na jego wskazówki. Kiedy nadejdzie czas strzelania, upewni się, że gospodarz i Brent interpretują sygnały w ten sam sposób.
Gotowe, ustawione…
Chłopaki przybyli następnego ranka na dwie godziny przed planowanym czasem nagrywania, aby sprawdzić swoje kamery i poćwiczyć w ostatniej chwili przed przybyciem talentu. Joel położył białą kartę na stole i kazał dwóm facetom oprawić ją w swoje ujęcia. Używając miksera wideo, Joel wybrał pionowe wycieranie i ustawił T-bar w połowie drogi, aby podzielić ekran. Łatwo było zauważyć, że obie kamery nie pasują do siebie. Jeden był zauważalnie ciemniejszy od drugiego. Joel kazał im obu ustawić balans bieli i przełączyć się na ręczną przysłonę. Joel poprosił Chada, aby lekko otworzył tęczówkę, aż dwa białka pasują do siebie na monitorze.
Joel otworzył nową taśmę S-VHS i włożył ją do magnetofonu. Miał też taśmy do nawijania w dwóch kamerach. Służyłyby one jako siatki zabezpieczające na wypadek, gdyby wystąpił problem podczas naklejania. Jeśli na przykład ktoś przypadkowo kopnął w statyw i wstrząsnął ujęciem, Joel miałby możliwość edycji ujęcia z innego aparatu. Jeszcze jedna kontrola mikrofonów i gotowe.
Na mniej więcej godzinę przed sesją przybyli gospodarz i jego gość. Joel dał każdemu po szklance wody i pokazał im miejsca na planie. Poinstruował gościa gwiazdy futbolu, aby rozmawiał z trenerem, a nie z kamerą, aby rozmowa wyglądała jak najbardziej naturalnie. Po zapoznaniu się z Brentem i trenerem wskazówek dotyczących talentów, byli gotowi do nakręcenia taśmy.
Pokaż!
Gdy wszyscy byli na miejscu, Joel zaapelował o ciszę na planie. Włączył czarny sygnał na mikserze wideo i zaczął nagrywać. Po kilku sekundach skinął głową Brentowi, który podniósł pięć palców i zaczął odliczanie. – Czekaj. Za pięć…cztery…trzy, a potem cicho, dwa…jeden… punkt. Joel zniknął w zbliżeniu prezentera Brenta, który zaczął mówić na zawołanie. Program był włączony.
Po krótkim powitaniu gospodarz przedstawił swojego gościa specjalnego. Gdy trener odwrócił się twarzą do gracza, Joel przeszedł do strzału Chada (już ustawionego na strzale nr 1). Podczas gdy gospodarz kontynuował rozmowę o swoim gościu, Joel uniósł dwa palce, sygnalizując Brentowi, aby przesunął aparat, by zrobić zdjęcie #2. Kiedy wyczuł, że gospodarz zaczyna długie pytanie, cofnął się do strzału Brenta i uniósł dwa palce, sygnalizując Chadowi, aby zaostrzył strzał. Chad idealnie sprawdził rozmiar odtwarzacza, ale na monitorze podglądu Joel zauważył, że zostawił zbyt dużo miejsca nad głową gracza. Użył ustalonych sygnałów ręcznych, aby Chad pochylił się, a potem przestał. Joel był zadowolony z zachowania konserwatyzmu w pierwszym segmencie. Z obiema kamerami ustawionymi na atrakcyjne ujęcia głowy i ramion; dał obojgu kamerzystom sygnał w porządku.
Joel płynnie przechodził między dwoma ujęciami podczas rozmowy. Wydawało się, że wszystko dzieje się znacznie szybciej, niż przewidywał. W pewnym momencie źle zinterpretował mowę ciała trenera i przeciął się do niego, gdy nie mówił. Instynkt Joela jako filmowca kazał mu pozostawić ujęcie na kilka sekund, zanim wrócił do ujęcia gracza. Jeśli cofnie się zbyt szybko, wyglądałoby to na pomyłkę. Zamiast tego ujęcie dodał zainteresowanie wywiadem. Gospodarz skinął głową z zainteresowaniem, gdy gracz opisał grę, którą wykonał w wielkim meczu.
Pierwszy segment mijał szybko. Minęły już trzy minuty, a Brent dał gospodarzowi wskazówkę, która pozostała mu pięć minut. Gdy zbliżali się do końca segmentu, gracz/gość opowiadał historię, o której myśleli, że nigdy się nie skończy. Brent podał pozostałe wskazówki gospodarzowi, który skinął lekko głową, aby potwierdzić, że je widział. Na pięć sekund przed końcem gospodarz grzecznie przerwał odtwarzaczowi, zwrócił się do kamery Brenta i powiedział:„Zaraz wracamy”.
"I… odpadamy!" wykrzyknął Joel.
Brent zatrzymał stoper po 8 minutach 29 sekundach. Joel opowiedział wszystkim, jak świetną robotę wykonali, i w bardzo profesjonalny i filmowy sposób powiedział, że wszyscy mogą „wziąć pięć”. Joel wykonał szybką matematykę, odejmując dodatkowe 29 sekund od drugiego segmentu. Zamiast siedmiu minut segment drugi będzie teraz trwał sześć minut 31 sekund. Joel kazał Brentowi zresetować strzał nr 1 w drugim segmencie i ostrzegł go, że tym razem przejdą do strzału nr 3 Brenta w następnej kolejności.
To jest okład
Reszta zdjęć poszła tak gładko, jak Joel mógł mieć nadzieję. Było kilka drobnych błędów. W pewnym momencie przeszedł do ujęcia nr 3 Chada, tylko po to, by odkryć, że autofokus kamery przesuwał się i znikał. Joel sprawdzi, czy mógłby później wstawić wycięcie, aby zakryć ujęcie. Następnym razem upewni się, że użyje ręcznego ustawiania ostrości.
Tylko dwa razy musieli zatrzymać nagrywanie i ponownie uruchomić segmenty. Co ciekawe, oba były problemami z dźwiękiem. Pierwszy problem pojawił się, gdy ktoś na górze spłukał toaletę, a przez odsłonięte rury w piwnicy/pracowni wpadła woda. Drugie wydarzyło się, gdy zadzwonił telefon. Trochę mądrzejszy z tych przeoczeń, Joel poprosił żonę, by wymieniała między ujęciami, i przełączył dzwonek telefonu na „wyłączony”.
Biorąc wszystko pod uwagę, zdjęcia były niezwykle udane, pomyślało trzech facetów, oglądając program. Oczywiście robili notatki, aby następnym razem mogli zrobić to jeszcze lepiej.