Zeszłego wieczoru odcinek „Współczesnej rodziny” był zarówno zabawny, jak i bardzo dobrze nakręcony. Używając wyłącznie iPhone'ów, iPadów i MacBooków, każda postać używała FaceTime do interakcji w widoku selfie z pierwszej osoby. Wszyscy znamy różne filmy i programy telewizyjne wykorzystujące iPhone'y do robienia szybkich scen tu i tam, ale ten odcinek poszedł jeszcze dalej, używając go jako podstawy całego odcinka; z geniuszem, który mogę dodać.
Większość odcinka została nakręcona za pomocą iPhone'a 6 i iPada Air 2, które kręcą filmy w doskonałej jakości w rozdzielczości 1080p. Reżyser przyniósł bardziej współczesne życie rodziny i sposób, w jaki komunikują się w dzisiejszym społeczeństwie obeznanym z technologią. Gdy odcinek zaczyna się od prostego telefonu, możesz obserwować, jak rozwijają się wybryki odcinka, gdy jedna rzecz prowadzi do drugiej i wszyscy podejrzewają, że córka wychodzi za mąż w Vegas. Najlepszą częścią jest prosta zabawa, jaką daje oglądanie odcinka z perspektywy jednej postaci, obserwowanie nawyków internetowych Claire, gdy rozmawia z bratem, ojcem i dziećmi.
Z technicznego punktu widzenia, ponieważ iPhone strzela z nieco wyższą liczbą klatek na sekundę niż film, w poście potrzebne było ograniczenie materiału filmowego, aby pasował do formatu telewizyjnego. Następnie złożenie odcinka w całość w celu naśladowania ekranu MacBooka i rozmów FaceTime pomogło ukształtować historię i osobowość każdej postaci w ich codziennym życiu.
Jeśli możesz ominąć dość oczywiste lokowanie produktu przez Apple w tym odcinku, jest to niesamowicie zabawny i dobrze wykonany program. Warto również zauważyć, że marka nie zrobiła nic poza dostarczeniem sprzętu do filmu i nigdy nie zapłaciła za lokowanie produktu po ich zakończeniu. To po prostu genialny marketing i wygrana przez Apple, ponieważ docelowa publiczność programu jest tak powszechna.
Pełne, czterominutowe wideo zza kulis można pobrać bezpłatnie przez iTunes, więc sprawdź to, aby zobaczyć nieco więcej zza kamery lub iPhone'a.
[przez BGR i USA Today]