Mam związek miłości/nienawiści z pracą po pracy. To tutaj łączy się cała magia produktu końcowego, ale może to być tak przyziemne i nużące. Jeden redaktor sprawia, że jest to zarówno przyjemniejsze, jak i wydajniejsze, zamieniając swoją mysz i klawiaturę na coś bardziej interesującego:kontroler do gier wideo.
Jeśli się nad tym zastanowić, to w istocie dobry plan montażu ma dwa aspekty:kontrolę i wydajność. I tak naprawdę kontrolery gier wideo są stworzone właśnie do tego. Są ergonomiczne, z wszystkimi przyciskami i joystickami w zasięgu ręki, mają wiele elementów sterujących, które umożliwiają różne funkcje, a często można je w dużym stopniu dostosować.
W powyższym filmie Casey Faris pokazuje nam, jak skonfigurować i używać kontrolera Logitech za 25 USD do edycji. To szczególnie sprytna konfiguracja; Faris unika problemu posiadania mniejszej liczby przycisków niż klawiatura, używając pewnych klawiszy spustowych, które natychmiast zmieniają mapę kontrolera w locie, pozwalając mu na korzystanie z zupełnie innego zestawu funkcji w zależności od kontekstu. Zawsze szukam nowych sposobów na przyspieszenie procesu edycji i uczynienie go bardziej interesującym, a to wydaje się szczególnie świetnym rozwiązaniem obu tych zagadek.