Od jakiegoś czasu przyglądaliśmy się autorowi piosenek N. Kerbinowi, więc byliśmy zachwyceni, kiedy zgodził się dołączyć do nas w studiu, by wykonać kilka piosenek do naszej serii Movo Session.
Nate Kerbin pochodzi z Wirginii, a teraz osiadł w naszym zakątku lasu:Los Angeles. Jego piosenki są bogate w intymną pracę na gitarze i instrumentację, która jest pełna ukrytych tekstur, które przenoszą cię w znajome, ale nieznane, coś jak cicho grające radio w innym pokoju lub wiatr w drzewach późną letnią nocą.
Jego teksty idealnie pasują do tych bujnych, organicznych pejzaży dźwiękowych. Wydaje się, że żyją w tym trudno dostępnym miejscu pomiędzy melancholią, nostalgią i nadzieją. Jego letni singiel z 2021 r.A Boy and A Man and A Satellite jest doskonałym przykładem jego umiejętności śpiewania.
Usiedliśmy z Nate'em, żeby dowiedzieć się trochę więcej o piosence i człowieku stojącym za muzyką.
Karol: Przede wszystkim chcesz się przedstawić? Jak zacząłeś pisać i wykonywać własną muzykę?
Nate: Nazywam się Nate Kerbin, więc oczywiście nazwisko artysty N. Kerbin było wynikiem wielu twórczego rozważenia. W moim domu, dorastając w Wirginii, zawsze grała muzyka. Charlie Parker, jeśli mój tata miał kontrolę, i The Temptations, jeśli mama miała.
Czerpiąc z tych wpływów, zacząłem grać na pianinie i wcześnie wziąłem do ręki trąbkę. Kiedy miałem 12 lat, dostałem małą gitarę na urodziny i to otworzyło drzwi do pisania piosenek.
Zajęło mi dużo czasu, zanim zacząłem czuć, że mogę poważnie traktować pisanie piosenek, ale kiedy już to zrobiłem, nie byłem w stanie przestać. Pisanie było dla mnie świetnym sposobem na odkrywanie rzeczy, o których trudno mi mówić. A występy tylko wzmocniły, że te pomysły i uczucia nie są tylko moje, co było bardzo pocieszającym doświadczeniem.
Karol: Uwielbiamy pierwszą piosenkę, którą wykonałeś na swoich sesjach. Powiedz nam, jeśli nie masz nic przeciwko, o inspiracji dla Chłopca, mężczyzny i satelity.
Nate: A Boy, and a Man, and a Satellite to jedna z tych piosenek, które pojawiły się jakby znikąd. Myślę, że zebranie się zajęło mi tylko kilka godzin, od początku do końca. Napisałem to latem 2020 roku, kiedy świat był całkowicie zamknięty i nikt nie miał pojęcia, co się wydarzy. Jak wiele osób, ten okres sprawił, że zacząłem myśleć o życiu, związkach i perspektywie.
Pomiędzy tym, a koniecznością ciągłego przebywania w środku, po prostu czułem nostalgię z powodu bycia dzieckiem bawiącym się w łapanie z moim tatą. Cała piosenka wyszła z poczucia bycia na podwórku, gdy słońce zachodzi i błaga o jeszcze kilka rzutów, zanim zrobi się zbyt ciemno. Jest to więc w zasadzie oda do ojców i synów zbudowana na pamięci o dobrej grze w łapanie.
Karol: Tak jest. Wszystkim nam się spodobała ta melodia, gdy tworzyliśmy Twój film z Movo Sessions. Jest tam kilka pięknych metafor, które naprawdę współbrzmią z nostalgią i niektórymi typowymi doświadczeniami z dorastania, z którymi wielu z nas może się połączyć. Czy podczas pisania myślisz o tym, jak chcesz, aby publiczność odnosiła się do Twojej muzyki, czy może jest to bardziej osobiste ćwiczenie wyrażania czegoś o sobie?
Nate: Staram się zachować równowagę między pisaniem wyłącznie dla siebie a byciem, z którym można się utożsamiać. Byłem winny pochłoniętego sobą wpatrywania się w pępek w niektórych moich utworach, ale ostatecznie piosenki są zawsze bardzo osobiste. Kiedy trochę dorosłam jako autorka tekstów, znalazłam więcej sposobów na wyrażenie nakładania się na to, co indywidualne i uniwersalne. Znalezienie tego idealnego miejsca to zdecydowanie praca w toku.
Karol :Jeśli wybaczycie mi pytanie odwieczne:co jest pierwsze, muzyka czy teksty, czy wszystko na raz? Czy proces pisania utworów różni się w zależności od utworu, czy też masz określone podejście lub formułę?
Nate: Moje piosenki są prawie zawsze muzyczne. Zwykle wszystko zaczyna się układać, gdy po prostu kładę makaron na gitarze i coś trochę klika. Potem przechodzę do notatnika pełnego przypadkowych pomysłów na teksty, aby sprawdzić, czy jest coś, co pasuje do tonu muzyki. Nie jest to zamierzona kolejność operacji, ale tak właśnie wydaje się, że wszystko się układa.
Karol: Zgadzam się. Co dalej z N. Kerbinem?
Właśnie wydałem nowy singiel zatytułowany „Still Trying”, który można znaleźć w dowolnym miejscu w Internecie. Na początku przyszłego roku wydam jeszcze jeden singiel, a potem nadejdzie czas, aby zagłębić się w nagrywanie nowego albumu. Poza tym po prostu pisz i nagrywaj z przyjaciółmi i oczywiście graj jak najwięcej w golfa.
Bądź na bieżąco przez kilka następnych tygodni, aby zobaczyć więcej selekcji występów N. Kerbina w Movo Session i więcej wiadomości z naszej rozmowy z Nate'em o tworzeniu, nagrywaniu, muzyce i nie tylko. Dziękujemy za wzięcie udziału!