Projektowanie ruchu jest już trudny przemysł do podbicia, a teraz na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie — sztuczna inteligencja.
Krajobraz grafiki ruchomej się zmienia, niezależnie od tego, czy pojawiają się nowe trendy, techniki, czy fantazyjne wtyczki. Wszyscy możemy się zgodzić, że trudno jest nadążyć za tym zmieniającym się środowiskiem, a ludzie stale się zmieniają. Rozumiem przez to, że jeśli nie nauczysz się nowych stylów i nie nadążysz za trendami jako artysta cyfrowy, możesz potencjalnie stracić klientów i nie zdobyć nowych.
Sztuczna inteligencja zastąpiła już wiele miejsc pracy i wydaje się, że w tym szybko zmieniającym się świecie nie ma mowy, aby rozwój sztucznej inteligencji spowolnił. Konkretnie zajmując się projektowaniem ruchu, sztuczna inteligencja istnieje od lat i nigdzie się nie wybiera. Nie chcę dyskredytować niesamowitej pracy, jaką sztuczna inteligencja dostarczyła światu animacji — a nawet całemu społeczeństwu. Jestem tutaj, aby rozpocząć rozmowę o przyszłości efektów wizualnych i projektowania ruchu.
Jiayi Chong jest ważną osobą, gdy mówisz o sztucznej inteligencji i animacji. Przez dziewięć lat był dyrektorem technicznym/deweloperem w firmie Pixar, pracując nad filmami takimi jak Toy Story 3 , Wall-E i W górę . Wkład Chonga w świat animacji 3D i 2D to opracowany przez niego program Midas Creature. Może animować złożone obiekty, których wykonanie ręcznie zajęłoby wiele godzin – jeśli nie dni. Istnieją również programy, które pomagają przeprowadzać symulacje cykli wody, skóry, odzieży i chodzenia. Te innowacje zaoszczędziły godziny żmudnej pracy projektantów ruchu i artystów VFX. Prawdopodobnie zminimalizowali liczbę załamań psychicznych, które ludzie mieli, próbując doprowadzić wodę do naturalnego przepływu.
Sztuczna inteligencja dokonała kilku niezwykłych osiągnięć. Na przykład laboratorium Samsung AI Lab było w stanie animować twarze za pomocą tylko jednego zdjęcia. Kiedy zobaczyłem to po raz pierwszy, przeraziłem się, bo oglądałem Mona Lisę mówić i poruszać się jest bardzo dziwne. Drugim przykładem jest wideo YouTubera Bena Marriotta, który animuje zdjęcie z Ebsynthem. Wykorzystuje wideo wejściowe i klatkę kluczową (nieruchomą), aby dodać ruch do dowolnego obrazu, a wyniki są imponujące. Ostatnim przykładem jest nowa funkcja Auto Reframe firmy Adobe. Ponowna edycja wideo z formatu 16×9 do IGTV lub relacji na Instagramie nie jest już nużąca dzięki funkcji Auto Reframe.
Co więc AI oznacza dla przyszłości naszej branży? Cóż, wszyscy oczekujemy, że stanie się bardziej zintegrowany z naszymi przepływami pracy. Sztuczna inteligencja będzie nadal usuwać zadania z naszej listy rzeczy do zrobienia — trend z pewnością się utrzyma. Ze względu na ludzki aspekt projektowania sztuczna inteligencja nie przejmie całkowicie naszego rzemiosła. Ale realistycznie widzę, że sztuczna inteligencja przejmie małe krótkie animacje w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat.
Wszyscy możemy się zgodzić, że w końcu rozwój sztucznej inteligencji stanie się tak zaawansowany, że wszystko, co będziemy musieli zrobić, to wpisać to, czego chcemy i w ciągu kilku sekund uzyskać pożądany rezultat. Na razie kreatywność zostanie nam. W naszym obecnym stanie AI jest po to, aby współpracować i pomagać w realizacji naszych pomysłów. Aż do odległej przyszłości nie musimy się zbytnio martwić, ale nadchodzi.