Co przeboje Marvel Cinematic Universe oznaczają dla filmowców i trwających rozwój branży.
W świetnym artykule na temat Marvel Cinematic Universe (MCU), krytyk filmowy Matt Zoller Seitz twierdzi, że Avengers:Endgame „reprezentuje decydującą klęskę „treści” przez „kino”. Chociaż może to być prawdą, jeśli chodzi o konsumentów filmu, rodzi to zupełnie inne pytanie dla filmowców:jak dostosujemy się do tej śmiałej nowej przyszłości „treści” ?
Zajęło mi kilka lat, by zignorować filmy MCU, zanim w końcu uległem i zanurkowałem w Avengers:Infinity War . Złożyłem przysięgę na filmy o superbohaterach (dowolnej marki) po Spidermanie 3. Byłem więc mile zaskoczony, widząc, że gatunek przynajmniej wymyślił, jak nie sprawić, bym chciał wymiotować w teatrze.
Ale patrząc wstecz na resztę 22-filmowej armaty MCU, poczułem, jak moje postanowienie rozpływa się w przyjemnym, odrętwiałym cieple zbudowanym na spektaklu, znajomych emocjonalnych sygnałach i kilku dobrze umieszczonych komediowych żartach. Jednak podczas gdy konsument we mnie znalazł spokój, filmowiec we mnie był trochę zaniepokojony.
Chociaż zawsze istniały wysokobudżetowe przeboje, co te 22 megaprzeboje oznaczają dla branży? Czy wciągają medium na większą wysokość? A może wypychają za sobą wszystkich innych? I pytając jako niezależny filmowiec:Co to oznacza dla reszty z nas?
Uwaga:ten artykuł dotyczy tego, co filmy o MCU oznaczają dla rozwijającej się branży. Więcej informacji o aparatach, obiektywach i technikach filmowania w filmach MCU znajdziesz w tych artykułach:
- Aparaty i obiektywy kryjące się za Marvel Cinematic Universe
- Aparaty i obiektywy kryjące się za filmowym wszechświatem Marvela — faza druga
- Aparaty i obiektywy kryjące się za filmowym wszechświatem Marvela — faza trzecia
Film jako wydarzenie kulturalne
Największą zmianą w branży, jak szybko zauważa Zoller Seitz, jest to, że te mega-przebojowe premiery filmowe stały się mniej – wiesz – premierami filmowymi, a bardziej wydarzeniem kulturalnym. Gdzie byłeś, gdy wydarzyło się „pstryk”?
Chociaż jest to dobre do podbijania szumu w mediach społecznościowych (i naciskania na ten szum), to również szybko osłabia wartość samego filmu, o którym mowa. To był problem we wczesnych filmach o superbohaterach z początku XXI wieku, kiedy wiele filmów cierpiało z mniejszym naciskiem na scenariusze i tworzenie filmów, na rzecz marketingu i merchandisingu.
I chociaż studia od niedawna przeznaczają dalsze zasoby z powrotem na skupienie się na mocnych scenariuszach, lepszych występach i wysoce zdolnych filmowcach, nadal tworzą środowisko, w którym jakość produktu jest mniej wartościowa niż samo wydarzenie.
Pełny kalendarz produkcji
Pierwszy film w MCU „Infinity Saga” to Iron Man w 2008 roku. I podczas gdy „Faza pierwsza” składa się z sześciu filmów w ciągu sześciu lat, „Faza druga” zawiera sześć filmów wydanych w ciągu dwóch lat, a „Faza trzecia” zwiększa produkcję do dziesięciu filmów w ciągu trzech lat.
W tym tempie prawdopodobnie można byłoby bezpiecznie założyć, że sam Marvel będzie przynajmniej nadal produkował i wydawał dwa lub trzy filmy rocznie, w dającej się przewidzieć przyszłości. Tworzy to w pełni zapakowany, roczny, całodobowy kalendarz produkcji filmowych Blockbuster.
Czy to zmęczy publiczność? Może. Czy zmęczy producentów, filmowców i domy produkcyjne? Prawdopodobnie. Ale wszystko to można zastąpić. Przy tak wielu filmach w produkcji w dowolnym momencie, studia takie jak Marvel będą najprawdopodobniej potrzebować świeżego strumienia talentów, ekip i domów pocztowych – gotowych do pracy przez długie godziny – aby utrzymać maszynę produkcyjną w ruchu.
Efekty specjalne i wypalenie spektaklu
Co prowadzi nas do spektaklu i efektów specjalnych tych filmów MCU. Zostało dobrze udokumentowane, że aby wprowadzić na ekran piękne efekty i widowisko, w wielu twoich ulubionych filmach i animowanych filmach pracują zespoły przepracowanych (i często niedopłacanych) artystów. Wielu z tych artystów to tylko pracownicy kontraktowi z domami pocztowymi, pracującymi projekt po projekcie, co tworzy ekosystem pełen długich godzin, szybkich pracowników i szybszych zwolnień.
I chociaż branża, być może, poprawiła się w ciągu ostatnich kilku lat, zapotrzebowanie na efekty specjalne wciąż rośnie. Miejmy nadzieję, że dla tych, którzy są zainteresowani karierą w postprodukcji filmowej, ta potrzeba ostatecznie przeważy na korzyść firm, które cenią równowagę między życiem zawodowym a prywatnym i godziwą rekompensatę.
Śmierć funkcji średniobudżetowej
Innym znanym wyczynem tej nowej kultury super przebojów była śmierć średniobudżetowego filmu fabularnego. Według Matthew Weinera (twórcy Mad Men ), „Stało się coś, czego nikt nie może nakręcić filmu o wartości od 500 000 do 80 milionów dolarów”.
Jeśli jesteś niezależnym twórcą filmowym, który chce śledzić twoją funkcję DIY breakout, może się okazać, że twoje opcje są nadal dość ograniczone, jeśli chodzi o zabezpieczenie funduszy na coś większego. O ile nie jesteś filmowcem z rozpoznawalnym nazwiskiem, dziadkiem w czasach, gdy istniał przebój kinowy o wartości 30 milionów dolarów, wielu współczesnych niezależnych twórców filmowych wiecznie tkwi w tej samej niskobudżetowej przestrzeni.
Pojawia się nowa ścieżka
Jednak jeśli jest jakaś pozytywna strona MCU, a także przyszłość dla wschodzących niezależnych twórców filmowych, jest to niedawny sukces niezależnych twórców filmowych, którzy stali się reżyserami MCU, w tym Taika Waititi, Ryan Coogler, Russo Brothers i dyrektor DC Patty Jenkins.
Wszyscy ci filmowcy przetarli nową drogę od niskobudżetowego sukcesu niezależnego kina do wyreżyserowania przebojów kinowych o wartości ponad 100 milionów dolarów. Jednak na każdą historię sukcesu, taką jak bracia Russo, wciąż jest niezliczona liczba innych, którzy nie mają możliwości, jakie dają ci Avengers behemoty.
To ostatecznie tworzy filmową przyszłość, która może oferować duże zarobki – dla tych, którzy pewnego dnia mogą zechcieć przejąć stery niektórych z tych mega-przebojowych serii lub stałą pracę, jeśli jesteś zainteresowany produkcją na tych gigantach – ale nadal tworzy próżnię, która może w rzeczywistości być końcem „kina”, jakie znamy.
Wszystkie obrazy za pośrednictwem Marvel Studios.