Zdjęcie autorstwa Erica Maya
W zeszłym tygodniu rozmawiałem z fotografem-amatorem, który powiedział mi, że ostatnio walczy o inspiracje i pomysły fotograficzne.
Pomyślał, że czuł się, jakby stał się leniwym fotografem i trochę popadł w rutynę – zawsze fotografuje te same rzeczy w ten sam sposób.
Podzieliłem się kilkoma pomysłami z moich własnych doświadczeń związanych z poszukiwaniem inspiracji fotograficznych (niektóre z nich podzielę się poniżej), ale w połowie rozmowy uderzyło mnie, że wiele pomysłów, które sugerowałem, dotyczyło w rzeczywistości tego, jak ograniczał się w swojej fotografii w pewien sposób – aby znaleźć inspirację.
Pozwól, że wyjaśnię, patrząc na 5 pomysłów fotograficznych którym się z nim podzieliłem.
Uwaga:w żadnym wypadku nie sugeruję, że są to jedyne sposoby na uzyskanie inspiracji – po prostu czasami mi pomogli .
5 pomysłów, które pozwolą Ci zacząć fotografować od nowa
1. Zdjęcia o stałej ogniskowej
Napisałem o tym niedawno w wyzwaniu tutaj na dPS. Chodzi o to, aby wybrać ogniskową i fotografować ją tylko przez pewien czas.
Podczas gdy wielu z nas przyzwyczaiło się (lub polega na) fotografowaniu obiektywem zmiennoogniskowym – jest coś w fotografowaniu obiektywem stałoogniskowym (stała ogniskowa), co sprawia, że zastanawiasz się trochę nad kompozycją swoich ujęć.
Wybierz więc ogniskową, na której nie robisz dużo zdjęć, trzymaj się jej przez tydzień i zobacz, jak sobie radzisz (a jeśli nie masz do tego obiektywu stałoogniskowego – użyj zoomu, ale po prostu trzymaj się jednego końca jego zasięgu przez tydzień).
Wariacja:inną opcją jest wybór obiektywu, którego być może wcześniej nie używałeś zbyt często. Wielu fotografów kupuje wiele obiektywów, ale potem trzyma się jednego, ignorując inne. Alternatywnie zamień soczewki z przyjacielem na tydzień lub nawet spróbuj wypożyczyć je na krótki okres.
2. Zasada 1 rzutu
Zdjęcie autorstwa Paula G
Ostatnio robiłem zdjęcia z przyjacielem entuzjastą fotografii i byłem zdumiony liczbą zdjęć, które zrobił. W pewnym momencie fotografowaliśmy jego syna (który cicho bawił się klockami lego), a mój przyjaciel oddał serię około 20 zdjęć z prędkością 4 klatek na sekundę.
Biorąc pod uwagę, że jego syn siedział nieruchomo i tylko poruszał palcami przez te kilka sekund, zastanawiałem się, czy trzeba oddać tyle strzałów.
Oczywiście znam też pokusę – strzelanie dużą ilością strzałów jest łatwe. To naprawdę nic Cię nie kosztuje (chociaż dość szybko zapełnia dyski twarde), a niektórzy mogą pomyśleć, że zwiększa to Twoje szanse na uchwycenie idealnego momentu.
Problem polega na tym, że kiedy polegasz na ilości swoich ujęć, aby poprawić jakość swoich obrazów, łatwo możesz stać się leniwy i zadowolony z siebie.
Oto moje wyzwanie – następnym razem, gdy pójdziesz na sesję – ogranicz się do 36 ujęć (liczba na rolce filmu). Robiąc to, przekonasz się, że naprawdę myślisz o swoich strzałach. Zmierzysz je lepiej i upewnisz się, że każdy strzał się liczy!
3. Wyłącz podgląd/przegląd na żywo
Zdjęcie autorstwa Alana Antipordy
A propos oldschoolowej fotografii filmowej – czy pamiętasz to uczucie, kiedy doszedłeś do końca kręcenia rolki filmu i zastanawiałeś się, jak wypadną twoje ujęcia?
Wkładasz film do obróbki i czekasz około tygodnia, aż będą gotowe, a potem z niecierpliwością idziesz do laboratorium fotograficznego… rozrywasz opakowanie i przeglądasz je jeden po drugim – przeżywając na nowo chwile, które uchwyciłeś tydzień lub tak temu?
Uwielbiam to, że fotografia cyfrowa daje nam natychmiastowy dostęp do zdjęć, które robimy – ale czasami zastanawiam się, czy mając ten mały ekran z tyłu naszych aparatów, może nam brakować czegoś z doświadczenia fotografii?
Z pewnością są zalety możliwości szybkiego przeglądania naszych ujęć lub komponowania ich na większym ekranie – ale podobnie jak w moim punkcie powyżej, dotyczącym robienia wielu ujęć, zastanawiam się, czy natychmiastowa recenzja może nas trochę rozleniwić? Będziemy po prostu strzelać, dopóki nie będziemy szczęśliwi.
Osobiście również patrzę na swój aparat o wiele częściej niż na scenę przede mną i zastanawiam się, czy część radości z tej chwili może zostać utracona.
Więc spróbuj tego – wyłącz ekran LCD. Niektóre aparaty pozwalają to zrobić w ustawieniach, podczas gdy inne mogą wymagać trochę samodyscypliny, aby to zrobić – ale chciałbym zobaczyć, jaki to ma wpływ.
4. Ręczne ustawianie ostrości
Zdjęcie:Shazeen Samad
Niedawne fotografowanie za pomocą Leiki M9-P (w pełni ręcznie ustawianego aparatu) przypomniało mi, jak mało obecnie fotografuję z ręcznym ustawianiem ostrości.
Przyznaję – stałem się leniwy i za bardzo polegałem na autofokusie.
Fotografowanie M9-P przypomniało mi również, jak ręczne ustawianie ostrości może otworzyć wszelkiego rodzaju możliwości. Samo myślenie o skupieniu, a nie poleganie na tych 21 automatycznych punktach ogniskowania, które ma Twój aparat (lub ile jest ich), wprowadza Cię w inny nastrój.
Uważam, że fotografowanie w trybie ręcznego ustawiania ostrości sprawia, że trochę zwalniam, zastanawiam się nad ujęciami i jestem bardziej kreatywny.
Przełącz się więc na ręczne ustawianie ostrości i zobacz, jaki ma to wpływ na Twoją fotografię! Chciałbym usłyszeć, jak ci idzie w komentarzach poniżej.
5. Ogranicz się do apertury
Zdjęcie:Travis Lawton
Przeglądałem ostatnio niektóre z moich ujęć w Lightroomie i gdy obrazy otworzyły się przede mną, zauważyłem coś, o czym wcześniej nie myślałem zbyt wiele. Prawie każde zdjęcie, które zrobiłem w ciągu mniej więcej miesiąca, zostało wykonane przy maksymalnym otworze przysłony obiektywów, których używałem.
Prawie cały czas strzelałem z szeroko otwartej przestrzeni.
Było ku temu wiele powodów – częściowo fotografuję trochę w pomieszczeniach, gdzie dodatkowa przysłona wpuszcza więcej światła – ale myślę, że jest to również część mojego stylu. Uwielbiam ujęcia w małej głębi ostrości – bokeh to mój przyjaciel.
Zastanawiałem się jednak, czy strzelając tak szeroko, być może ignorowałem inne możliwości. Być może niektóre z moich portretów byłyby lepsze, gdybym robił zdjęcia z mniejszą przysłoną i zawierał więcej ostrości w tle, aby nadać kontekst moim obiektom (portrety środowiskowe).
Przez następny tydzień zacząłem fotografować z mniejszą przysłoną – na początku było to trudne i chciałem się poddać – ale pod koniec tygodnia zdałem sobie sprawę, że znowu jestem bardziej rozważny przy moich ujęciach i rozszerzyłem możliwości stylów na wyciągnięcie ręki podczas fotografowania.
Podziel się pomysłami na znalezienie inspiracji fotograficznych
To mniej więcej połowa pomysłów, którymi podzieliłem się z moim przyjacielem – o pozostałych napiszę w nadchodzącym tygodniu – ale w międzyczasie chciałbym też usłyszeć pomysły od innych. Co robisz, gdy znajdziesz się w fotograficznej rutynie i potrzebujesz inspiracji?