5 bezsensowne aspekty fotografii
1. Obsesja przekładni (podglądanie pikseli):
* aspekt bezsensowny: Spędzanie nadmiernego czasu i pieniędzy goniąc za „idealny” aparat, obiektyw lub czujnik, bolesne nad drobnymi różnicami w ostrości przy 100% uprawach i stale porównując specyfikacje sprzętu. Myślenie, że lepszy sprzęt magicznie sprawi, że będziesz lepszym fotografem.
* co się liczy: Zrozumienie sprzętu, który *masz już *, opanowując jego możliwości i koncentrując się na kompozycji, świetle i opowiadaniu historii. Kreatywna wizja i umiejętność wykonywania go za pomocą podstawowego sprzętu zawsze przebijają najnowszą i największą kamerę w rękach kogoś, kto nie wie, jak skutecznie z niej korzystać. Doświadczenie i praktyka mają większą różnicę niż marginalna poprawa technologii czujników. Chodzi o widząc , nie tylko nagrywanie.
2. ścisłe przestrzeganie „reguł” (bez zrozumienia, dlaczego):
* aspekt bezsensowny: Ślepe przestrzeganie zasad, takich jak zasada trzeciej, złoty wskaźnik lub ścisłe wytyczne narażenia bez zrozumienia zasad podstawowych lub twórczego. Czując się, jakbyś „nie powiódł”, jeśli zdjęcie nie jest idealnie zgodne z konkretną regułą. Rozłączanie się na technicznej poprawności i utraty emocjonalnego wpływu obrazu.
* co się liczy: Zrozumienie * powodów * za tymi zasadami. Są to wytyczne, a nie prawa. Wiedząc, kiedy ich celowo złamać, aby stworzyć bardziej przekonujący lub unikalny obraz. Nauka wykorzystywania wytycznych jako punktu wyjścia, a następnie podejmowanie świadomych decyzji o odejściu w celu artystycznego efektu. Chodzi o celowość i wyrażanie swojego artystycznego głosu.
3. Ściganie trendów i moda:
* aspekt bezsensowny: Ciągle próbuje naśladować najnowszy popularny styl fotografii lub estetyka w mediach społecznościowych. Strzelanie tych samych lokalizacji, co wszyscy inni, korzystając z tych samych filtrów i utrata własnej unikalnej perspektywy w tym procesie.
* co się liczy: Rozwijanie własnego stylu i wizji. Znalezienie tematów, które naprawdę Cię interesują. Eksperymentowanie i uczenie się, co * lubisz, niezależnie od tego, co jest popularne. Przyciąganie inspiracji z różnych źródeł poza fotografią. Autentyczność i oryginalność są znacznie cenniejsze niż ściganie ulotnych trendów.
4. Obsesje na punkcie doskonałości technicznej kosztem emocji:
* aspekt bezsensowny: Spędzanie godzin na przetwarzaniu po przetwarzaniu, skrupulatnie usuwając każdą skazę, naprawiając każdą obsadę kolorów i dążąc do technicznej doskonałości, nawet jeśli poświęca naturalność i emocje obrazu. Wierzenie, że obraz bezbłędny technicznie jest z natury dobrym obrazem.
* co się liczy: Priorytetyzowanie wpływu emocjonalnego i opowiadania historii. Obejmujące niedoskonałości. Pozwalając widzowi połączyć się z tematem i sceną na głębszym poziomie. Czasami nieco niedoskonały, ale emocjonalnie rezonansowy obraz jest znacznie potężniejszy niż technicznie doskonały, ale bezduszny. Uchwycenie istoty chwili, a nie tylko technicznie dokładnej reprezentacji.
5. Pościg za polubienia i walidacja w mediach społecznościowych:
* aspekt bezsensowny: Tworzenie zdjęć wyłącznie w celu uzyskania polubień, obserwujących i walidacji na platformach mediów społecznościowych. Dostosowanie stylu i przedmiotu, aby zaspokoić algorytm i popularność. Mierząc własną wartość jako fotografa przez liczbę „serc”, które otrzymujesz.
* co się liczy: Strzelanie dla siebie. Tworzenie obrazów, które jesteś pasjonatem. Koncentrując się na rozwoju osobistym i rozwoju artystycznym. Dzielenie się swoją pracą, ponieważ chcesz podzielić się swoją perspektywą, a nie dlatego, że pragniesz walidacji. Zewnętrzna walidacja jest ulotna; Wewnętrzna satysfakcja jest naprawdę ważna. Budowanie społeczności i autentyczne angażowanie się z innymi jest cenniejsze niż gromadzenie bezsensownych liczb.
w podsumowaniu:
Fotografia to coś więcej niż tylko sprzęt, zasady, trendy, doskonałość techniczna lub walidacja mediów społecznościowych. Chodzi o widzenie świata w wyjątkowy sposób, wyrażanie swojej kreatywności, rejestrowanie emocji, opowiadanie historii i łączenie się z innymi za pośrednictwem swojej sztuki. Skoncentruj się na podstawach, rozwinąć swoją wizję i strzelaj do tego, co kochasz. To naprawdę się liczy.