Reklamy przed filmem mają pewną reputację w branży reklamowej. Jeśli nie znasz tego terminu, prawie na pewno znasz te reklamy, gdy je widzisz — zazwyczaj nie do pominięcia klipy, które są odtwarzane w YouTube i innych platformach tuż przed treścią, którą zamierzałeś obejrzeć.
Reklamy przed filmem mogą być trudne do uzyskania. Spotykają się ze sceptycyzmem ze strony odbiorców, którzy są zmuszeni siedzieć przez boleśnie długie sekundy treści reklamowych – frustracja, która staje się coraz rzadsza w dobie blokowania reklam i przesyłania strumieniowego bez reklam.
Aby zwalczyć ten dylemat, marki przez lata próbowały pochylić się nad koncepcją, tak jak Geico słynie ze swojej reklamy „Nie do pominięcia”. Co sprawiło, że ta reklama odniosła taki sukces? Potwierdził zachowanie użytkowników polegające na bezustannym pomijaniu reklam przed filmem tak szybko, jak to możliwe, wyśmiewając, że to zachowanie jest bezużyteczne dla reklamy Geico, ponieważ jest tak krótkie.
Pomimo nielicznych sukcesów, takich jak Geico na przestrzeni lat, reklamy przed filmem zazwyczaj pozostawiają wiele do życzenia dla widzów. Dlaczego więc wciąż o nich mówimy? Wejdź do McDonalda.
McDonald's postawił tę koncepcję na głowie, aby promować mycie rąk w trakcie COVID-19. Reklama firmy zawiera 20 sekund nieprzerwanego mycia rąk, zalecany przez CDC przedział czasowy w celu wyeliminowania wirusa.
W ten sposób firma celowo podkreśla ramy czasowe, których nie można pominąć, nadając tym 20-sekundowemu kontekstowi. To, co kiedyś było nie do zniesienia, 20-sekundowym oczekiwaniem na „prawdziwą” treść, jest teraz zarówno użytecznym przypomnieniem o znaczeniu mycia rąk, jak i wezwaniem do jednoczącego doświadczenia, z którym wszyscy możemy się identyfikować.
Obejrzyj poniższy film i pamiętaj o umyciu rąk!