Uzyskaj informacje od reżysera i DP odpowiedzialnego za film Canon From Dock to Dish.
Kiedy po raz pierwszy ogłoszono Canon C200, producent aparatu wypuścił krótki film dokumentalny, Od stacji dokującej do naczynia . Mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z reżyserem Andrew Friedem i operatorem Bryantem Fisherem, aby omówić ich doświadczenia związane z fotografowaniem i pracą z aparatem Canon C200. Oto, czego się dowiedzieliśmy.
PB: Andrew Fried, From Dock to Dish to piękny film. Dlaczego skupiłeś się na tej koncepcji, aby podkreślić nowe funkcje Canon C200 ?
Andrzej: W ciągu ostatnich kilku lat miałem wyjątkowy przywilej spędzać czas na filmowaniu w jednych z najlepszych restauracji na świecie. Ostatnio pochłonęła mnie myśl, że tak wielu ludzi przychodzi do tych restauracji, cieszy się tak wyjątkowym doświadczeniem i chwali jedzenie, które zjedli, ale rzadko spogląda poza swój talerz, aby naprawdę wziąć pod uwagę wszystkich ludzi którzy odegrali rolę w dostarczaniu tego jedzenia na ich stół. To był zalążek pomysłu tutaj:aby zobaczyć cały proces i wszystkich, którzy są naprawdę zaangażowani od początku do końca.
PB: Bryant Fisher, koncepcja „From Dock to Dish” zawiera wiele różnych scenariuszy oświetleniowych . Jak to było wiedzieć, że będziesz testować i rzucać wyzwanie tej nowej kamerze w różnych scenariuszach?
Bryant: To było dla mnie ekscytujące wyzwanie. W przeszłości korzystałem z aparatów firmy Canon i wiem, że sprawdzają się one dobrze we wszystkich sytuacjach. Chciałem zobaczyć, co Canon zapakował w ten nowy aparat jeszcze lepiej radzić sobie z tego rodzaju scenariuszami. C200 dał nam bardzo bogaty obraz prawie bez pomocy przed obiektywem. Czuł się bardzo spójny i naturalny dzięki obsłudze koloru i ekspozycji.
PB: Kino RAW Light to ekscytująca nowa funkcja. Dlaczego było to cenne narzędzie dla Ciebie i innych filmowców?
Bryant: Format Cinema RAW Light to duży krok naprzód dla firmy Canon. Myślę, że to w dużej mierze mówi o tym, na czym się skupiają. Mam nadzieję, że zaimplementują ten format we wszystkich swoich kamerach kinowych. Otrzymujesz 12-bitowy obraz 4K przy około szybkości transmisji danych 1 gb/s . To ogromna ilość informacji do przechwycenia, ale udało im się uzyskać je do 1/3-1/5 rozmiaru typowego formatu RAW. Jest to ekscytujące i inspirujące dla filmowców, ponieważ po raz pierwszy masz ten format jako prawdziwą opcję w stosunkowo niskiej cenie. Dla nas to tylko wzmocniło nasz film, aby pomóc zilustrować kolorową podróż naszych ryb.
PB: Jak wyglądała praca z ekosystemem produktów firmy Canon od aparatu po obiektywy i monitory?
Andrzej: Jako filmowcy, każdy z nas ma swój własny zestaw sprzętu, który lubimy zabierać ze sobą w teren. Ogólnie rzecz biorąc, składa się on z rzeczy wykonanych przez różnych producentów i często wyzwaniem dla zespołu kamerowego może być „sprawienie, aby wszystko działało razem”. Wyjście z samym sprzętem firmy Canon w rzeczywistości znacznie ułatwiło pracę w terenie. Chociaż wszyscy trzymamy się narzędzi, z którymi zawsze pracowaliśmy, obiektywy Canon faktycznie uzupełniają aparat Canon ładnie, a posiadanie monitora Canona w terenie było naprawdę korzystne. Wszystkie elementy rzeczywiście chcą ze sobą współpracować, co przynajmniej sprawia, że dzień klimatyzacji jest o wiele bardziej wydajny.
Bryant: Właśnie tak jest. Ekosystem. Wydaje się, że Canon skupia się na uchwyceniu jakości obrazu i jej ewidentnej w całym rurociągu. Obiektywy działają dobrze i współdziałają z ich aparatami. Obrazy bardzo dobrze wyświetlają się na ich monitorach. Wysłaliśmy zdjęcie LOG 3 bez oceny do ich wyświetlacza referencyjnego 2420 , i zniweczył ten sygnał, aby pokazać nam obraz rec2020 . To była bezproblemowa integracja.
PB: 4K przy 60 klatkach na sekundę jest odświeżający, aby zobaczyć w tym aparacie. Jak przydatne było to w filmie i jak się sprawdziło?
Andrzej: Byliśmy naprawdę zadowoleni z tego, jak nagranie 60-klatkowe spojrzał w poczcie. Myślę, że wytrzymało to naprawdę dobrze, a możliwość filmowania z dużą prędkością w 4K jest w tym momencie ogromną zaletą.
Bryant: To była bardzo przydatna funkcja. Moglibyśmy łatwo przełączyć się bezpośrednio na 59.94, a następnie spowolnić go później w poście. Obraz wygląda wdzięcznie i nie wykazywał żadnych oznak blokowania ani problemów z wzorem. Sprawdziło się to dla nas całkiem dobrze.
PB:W jakich rodzajach projektów uważasz, że Canon C200 jest doskonały?
Bryant: Sprzęt jest coraz lepszy. Widzę, że C200 doskonale sprawdza się w wielu różnych sytuacjach. Możesz go używać praktycznie na wszystkim, o ile możesz obsługiwać dane. Zachowali wystarczająco mały współczynnik kształtu, aby można było rzucić ładną serię pierwszorzędną lub nawet L przybliż go i zbuntuj się lub możesz go zbudować w konfiguracji typu studio. Możliwości są prawie nieograniczone. Możesz zobaczyć w naszym BTS, że mieliśmy go w kilku różnych konfiguracjach, aby uzyskać różne ujęcia, a to ze względu na jego mały rozmiar.
Andrzej: C200 oferuje naprawdę ekskluzywny wygląd i spektrum kolorów, zachowując przy tym stosunkowo niewielką powierzchnię. Widzę użycie tego w różnych projektach, zwłaszcza tych, które chcą zrównoważyć elastyczność podejścia verité z bardziej wysokiej klasy, komercyjną kinematografią.
PB:Bryant, jak C200 radził sobie z odcieniami skóry i ogólną jakością obrazu ?
Bryant: Firma Canon znana jest z badań nad kolorami. Z pewnością trzymali się tego z C200. A to jest jeszcze lepsze dzięki formatowi RAW Light . Posiadanie 12-bitowego obrazu, który można później przesuwać, zapewnia ogromną elastyczność w celu uzyskania dowolnego wyglądu. Szukaliśmy czegoś bardzo naturalnego i czystego. Mamy to i trochę z tym aparatem.
PB: Bryant, zauważyłem, że miałeś dużo zdjęć gimbala w filmie. Jak przebiegał proces konfigurowania kamery z gimbalem?
Bryant: To było jak ustawianie innej kamery. Ekscytującą rzeczą w C200 był jego rozmiar i waga. Zrównoważenie nie zajęło dużo czasu, ponieważ wszystko jest wygodnie zapakowane w małe ciało. Gimbale, których używaliśmy, nie miały z tym problemu.
PB: Co najbardziej zaskoczyło Cię w pracy z Canon C200?
Andrzej: Szczerze mówiąc, moją jedyną miłą niespodzianką było to, że wszystko działało tak dobrze na aparacie prototypowym . Tak bardzo się martwiłem, że wypuścimy tę niesprawdzoną kamerę w teren i po prostu nie zadziała. Na szczęście nie miałem się czym martwić. Wszystko działało idealnie.
Bryant: Najbardziej zaskakującą rzeczą był dla mnie poziom szczegółowości, jaki rejestruje aparat, zwłaszcza w formacie RAW Light. Kiedy widzisz obraz na odpowiednim ekranie, jest naprawdę oszałamiający. To odświeżające widzieć poziom koloru i miękkiej ostrości (jeśli to ma sens) ten aparat zapewnia.
Co myślisz o nowym C200? Daj nam znać w komentarzach.