Aparaty cyfrowe zbudowane do rejestrowania szybkich akcji zazwyczaj przedkładają szybkość nad rozdzielczość. Aparaty takie jak zorientowany na akcję A9 firmy Sony, 1D X Mark II firmy Canon i D6 firmy Nikon mogą pochwalić się liczbą megapikseli w latach 20., ponieważ kluczowe znaczenie mają wysoka szybkość zdjęć seryjnych i krótki czas transmisji w terenie. Dziś jednak Sony ogłosiło swój nowy aparat Alpha 1 i obiecuje około 50 megapikseli w korpusie, który jest wystarczająco szybki, aby poradzić sobie z profesjonalną fotografią sportową i sportową.
W sercu A1 ma nowy czujnik o rozdzielczości 50,1 megapiksela w połączeniu z nowym procesorem obrazu BIONZ XR, który, jak twierdzi, jest osiem razy szybszy niż poprzednia wersja. Ta dodatkowa moc obliczeniowa pomaga A1 pompować do 155 plików o pełnej rozdzielczości, skompresowanych nieprzetworzonych plików z szybkością 30 klatek na sekundę (fps), zanim bufor się zapełni. Rozwiń do trybu JPEG, a ten limit przeskoczy do 165 wszystkich obrazów. To znaczny skok w porównaniu z liczbą 20 kl./s oferowaną przez poprzedni flagowiec Sony, A9 II i jeden z jego najbliższych konkurentów, R5 firmy Canon.
Podczas robienia szybkich serii, A1 wykonuje do 120 obliczeń autoekspozycji i autofokusa na sekundę. A migawka elektroniczna nie powoduje zaciemnienia wizjera podczas robienia zdjęć, dzięki czemu możesz stale dokładnie śledzić szybko poruszające się obiekty.
Przechwytywanie obrazu nie jest jedynym miejscem, w którym poprawiła się szybkość. Nowy wizjer OLED o rozdzielczości 9,44 miliona punktów odświeża się teraz z częstotliwością 240 Hz, co powinno przełożyć się na płynniejszy i dokładniejszy ruch, nawet w porównaniu z innymi kamerami pracującymi z częstotliwością 120 Hz.
Reszta arkusza statystyk zawiera równie imponujące liczby. System autofokusa ma 759 punktów AF z detekcją fazy rozmieszczonych na 92% obszaru obrazu. Sony twierdzi, że system Eye AF, który śledzi ludzkie oko w celu uzyskania ostrej ostrości podczas ruchu, jest teraz o 30 procent lepszy niż w już i tak doskonałym A9 II. A1 rozszerza teraz także śledzenie oczu na ptaki, co ma sens w aparacie, który jest tak wydajny podczas fotografowania dzikiej przyrody.
Z punktu widzenia wideo, A1 nagrywa filmy 8K z prędkością do 30 kl./s i 4K do 120 kl./s, co odpowiada szybkości klatek obiecanej przez wysokiej klasy R5 firmy Canon. Aparat Canona napotkał jednak pewne wczesne problemy z ciepłem, które zmniejszało ogólną użyteczność przechwytywania 8K – korpus wymagałby długiego czasu schładzania po krótkich sesjach nagraniowych, aby zapobiec uszkodzeniu elektroniki. Sony twierdzi, że strzelcy uzyskają do 30 minut nagrywania w 8K dzięki wewnętrznym strukturom chłodzącym, ale ciekawie będzie zobaczyć, jak te obietnice spełnią się w prawdziwym świecie.
W rzeczywistości A1 wykracza poza 8K, oferując 8,6 tys. uchwycić dodatkowe szczegóły. Sony zapewnia więcej niż 15 stopni zakresu dynamicznego podczas nagrywania wideo (i 15 stopni dokładnie podczas robienia zdjęć), co jest kolejnym znaczącym ulepszeniem w stosunku do poprzedników A1.
Stabilizacja obrazu w ciele zapewnia do pięciu stopni redukcji drgań. Jeśli jednak korzystasz z aplikacji Sony do obsługi wideo, aparat może również rejestrować dane ruchu z wbudowanych czujników podczas filmowania i wykorzystywać te informacje podczas procesu edycji, aby zastosować technologię naturalnej redukcji drgań.
Przynajmniej na papierze A1 jest potworem aparatu fotograficznego i tak naprawdę nie ma w tej chwili nic podobnego. Za 6500 USD jest to oczywiście przeznaczone dla profesjonalistów i oferuje pewne funkcje, które mogą być przydatne dla pracujących profesjonalistów. Jego połączenie Wi-Fi działa zarówno w paśmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz, aby uczynić go bardziej wszechstronnym podczas próby wysyłania plików z terenu. Oferuje również nowe ustawienie „lekki” JPEG, które sprawia, że skompresowane pliki są jeszcze mniejsze i łatwiejsze do przesłania z powrotem do edytora z terenu.
Oferuje nawet pozornie małe ulepszenia, które mogą mieć duże znaczenie dla zaawansowanych strzelanek . Migawka elektroniczna umożliwia wykonywanie szybkich zdjęć seryjnych z redukcją migotania, aby przeciwdziałać dziwnym pasmom cieni, które pojawiają się na zdjęciach podczas fotografowania w określonych rodzajach oświetlenia. Mechaniczna migawka umożliwia synchronizację lampy błyskowej z szybkością nawet 1/400 sekundy, co ułatwia fotografowanie z lampą błyskową w jasnych sytuacjach.
Plotki głosiły, że w niedalekiej przyszłości firma Canon zaprezentuje profesjonalną wersję swoich bezlusterkowców z serii R — igrzyska olimpijskie byłyby ku temu doskonałą okazją. Ale Sony postawiło już wysoką poprzeczkę, jeśli chodzi o prawdziwy bezlusterkowiec pro. Chociaż A1 nie jest tani, skutecznie spełnia zadania zarówno szybkiego A9 II, jak i wysokiej rozdzielczości A7R Mark IV. Na razie jest w osobnej kategorii.