W tej chwili Snapchat jest w trakcie wprowadzania ogromnego IPO. Usługa cyfrowa zgromadziła miliardy dolarów wartości rynkowej na odwrocie zdjęć i filmów, które znikają po zaledwie 24 godzinach. Dla wielu entuzjastów fotografii jest to denerwująca koncepcja. Przechwytujemy obrazy, podczas gdy użytkownicy w historiach na Snapchacie lub na Instagramie lub w wielu podobnych serwisach bawią się w „chwytaj i wypuszczaj” za pomocą aparatów smartfonów. Okazuje się jednak, że znikające zdjęcie nie jest nową koncepcją. W rzeczywistości, jeśli zagłębisz się w fascynującą stajnię emerytowanych filmów Polaroid, znajdziesz dziwaczny film o nazwie Fade to Black, który został zaprojektowany, aby zrobić zdjęcie, które całkowicie zniknęło w ciągu 24 godzin.
Po raz pierwszy usłyszałem o filmie Fade to Black na początku 2000 roku, kiedy sam kręciłem sporo filmu Polaroid. Najczęściej kręciłem Polaroid 55, który wytworzył zarówno pozytywny, jak i negatywny obraz, który przemówił do mnie jako bardzo spłukanego studenta college'u. Pomysł zrobienia zdjęcia, które miało zniknąć, wydawał się szalony.
Obraz na początku wyglądał jak czarno-białe zdjęcie z zielonkawym odcieniem. Obraz będzie się rozwijał, stając się coraz ciemniejszy i ciemniejszy w ciągu około 24 godzin (w zależności od zmiennych, takich jak świeżość substancji chemicznych i temperatura atmosfery), aż stanie się całkowicie czarny.
W 2016 roku mieliśmy szczęście pracować z Johnem Reuterem i aparat Giant Polaroid. Reuter pracował dla Polaroida przez wiele lat i wyjaśnił, że Fade to Black został pierwotnie zaprojektowany do użytku przemysłowego, więc obrazy lub dokumenty można było udostępniać, ale potem można je było odrzucić bez obaw o wyciek informacji. To wyjaśnienie, które miało zbyt wiele sensu. Chciałem czegoś bardziej romantycznego.
Film znalazł zastosowanie artystyczne i został nawet wydany jako część serii filmów artystycznych TZ do aparatów SX-70. Otwarcie plastikowej obudowy mogło spowodować wyschnięcie samego nadruku i zatrzymanie jego wywoływania, choć często powodowało to niewielkie uszkodzenia. Rzeczywiste odciski wewnątrz nie są przeznaczone do wystawiania na działanie żywiołów i na pewno nie są przeznaczone do przenoszenia, więc utrzymanie ich w dobrym stanie było trudne.
Niestety wygląda na to, że film Zanikanie w czerni całkowicie zniknął. The Impossible Project wyprodukował kilka partii, ale to było w 2009 roku. I chociaż wciąż można znaleźć trochę starych i niejasnych filmów z polaroida na eBayu, wyszukiwanie Fade to Black jest puste.
Nakręciłem tylko kilka klatek Fade to Black i żadna z nich nie przetrwała z początku 2000 roku, kiedy została nakręcona. Nie mam też ich skanów. Podobnie jak wygasły Snap, te obrazy naprawdę i naprawdę zniknęły.