REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> Edycja wideo >> oprogramowanie do edycji wideo

Przestań oddawać swój autorytet – JESTEŚ fotografem

Niedawno zacząłem trenować flagową drużynę piłkarską mojego najstarszego syna. Bycie mamą, a nie tatą, to była rzadka sytuacja.

Jako jedyna „Lady Coach” w lidze nie byłam traktowana zbyt poważnie przez nikogo, łącznie ze mną. Zrobiłem krok naprzód, ponieważ żaden inny rodzic nie zgłosił się na ochotnika, ale gdy wszyscy zobaczyli, że kobieta zamierzał trenować tych młodych chłopców do sukcesu w futbolu flagowym piątej klasy, tatusiowie wyszli z stolarki.

Niektórzy uprzejmie mi pomogli, ponieważ dziesięciu 11-letnich chłopców to dużo, bez względu na to, kim jesteś; jeszcze inni nalegali na ich usługi, bo co ja mogłem wiedzieć o piłce nożnej i grupie chłopców? Z pewnością nie wystarczy, aby poprowadzić młodzieżową drużynę sportową do niepewnego zwycięstwa.

Moim punktem zwrotnym był nasz cotygodniowy mecz w ostatnią niedzielę. Mając więcej niż kilka punktów w sezonie, który jeszcze nie przyniósł wygranej, jeden z milszych ojców podszedł do mnie, aby zaproponować grę w ofensywie. Kiedy nie zrozumiałem, powiedział:„Czy chcesz, żebym ci to narysował?” i powiedziałem:„Nie. Chcę, żebyś po prostu z nimi pobiegł”.

Inny ojciec by przejął i zrobił dokładnie to. Ten tata nie. Zamiast pozwolić mi zdradzić moją rolę – tę, którą słusznie zdobyłem i zasłużyłem, poszedł do mojego schowka z mojej bardzo dobrze przygotowanej torby trenera i wyciągnął ją dla mnie zabrać na pole.

Chciałbym ci powiedzieć, że zadziałało i było zwycięskim przyłożeniem, ale tak się nie stało i nie było. Zamiast tego wyniosłem z tego niezwykle cenną życiową lekcję:posiadanie kogoś to jedno — KAŻDY próbuje odebrać ci zasłużony autorytet, ale wręczanie go im na srebrnym talerzu to zupełnie inna sprawa.

Zastanawiając się nad tym, zdałem sobie sprawę, jak często robię to z fotografią. Ze sposobu, w jaki boję się strzelać, można by pomyśleć, że zostałem wezwany do samodzielnej operacji serca na prezydencie, a moim jedynym (rzeczywistym) wykształceniem medycznym było wydobywanie drzazg i nakładanie plastrów.

Sposób, w jaki odbieram informacje zwrotne na temat moich zdjęć, łatwo byłoby założyć, że nie mam do siebie zaufania. Sposób, w jaki odrzuciłem własne umiejętności, zacząłbyś kwestionować, czy je posiadałem.

Znasz ten moment, kiedy twoi portretowi klienci pojawiają się, doskonale ubrani i patrząc na ciebie z uwielbieniem, gotowi na każdy kierunek, który im podasz? Moim pierwszym odruchem jest ZAWSZE uciekać – uciekać – szybko. Od tych ludzi, którzy myślą, że wiem, co robię i chcą dać mi na to pieniądze.

Właściwie jestem dobrym fotografem. Najczęściej spełniam każde życzenie mojego klienta i udzielam mu więcej niż wątpliwej odpowiedzi na zawsze zadawane pytanie:„Czy uważasz, że masz coś dobrego?”

Prawdę mówiąc, jestem całkiem pewny siebie w wielu rzeczach – zbyt pewny siebie w niektórych, o które się założę. Dopiero gdy jestem uważany za eksperta, tracę równowagę. Właśnie wtedy, gdy czuję presję, aby zrobić coś konkretnego i trudnego, chcę rzucić. To wtedy, gdy jest oczekiwanie od drugiego, w myślach przeglądam opcje ucieczki.

Dla większości z nas bycie ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie jest niewygodne. Zwłaszcza jeśli to, co musisz zrobić, to po prostu inne scenariusze, w których wyszło to na twoją korzyść. Cały czas jestem w pobliżu dzieci; Pracuję z nimi, udzielam się im na ochotnika, a właściwie pięcioro z nich wychowuję. Czuję się całkiem swobodnie rozmawiając i instruując młodszą grupę wiekową w prawie wszystkim – w tym w sporcie, który jest uważany za najważniejszą amerykańską grę przez pijących piwo mężczyzn w średnim wieku na całym świecie.

Dlaczego miałbym oddawać swoją moc i nie pozwalać się szanować jako eksperta, którym jestem? Z tych samych powodów martwię się przed każdą sesją, jestem pewien, że wreszcie dotarłem do momentu, w którym skończyło mi się szczęście i właściwie nie tym razem coś dobrego. I będzie prezydent Stanów Zjednoczonych, leżący na stole operacyjnym, podczas gdy ja stoję nad jego otwartą klatką piersiową z trzęsącą się pęsetą i latarką.

Tak jak nigdy wcześniej nie grałem w flagową piłkę nożną kilka miesięcy temu, nie poszedłem do formalnej szkoły fotograficznej. W rzeczywistości nawet nie studiowałem fotografii. Studiowałam ludzi i sztukę, ale jedyną prawdziwą ciemnią, w której kiedykolwiek byłam, była chwila, gdy raz wcześniej zawędrowałam do piwnicy mojego dziadka, przewracając się przez chemiczny zapach i nigdy więcej nie popełniłam tego błędu.

Nie robiłem zdjęć do rocznika liceum. Nigdy nie pracowałem dla gazety studenckiej. Nie wszędzie noszę ze sobą aparat (jest ciężki i naprawdę przeszkadza).

Wszystko to zostało powiedziane, a kiedy ktoś pyta mnie, czym się zajmuję, odpowiadam:„Jestem fotografem”. (Wskaż podekscytowane wypowiedzi na temat przepychu i pytania dotyczące celebrytów).

Przyjechałem tu inaczej niż ty. Trafiłeś tu inaczej niż każdy inny fotograf, którego znasz. Prawdopodobnie jedyne, co nas łączy, to od czasu do czasu (a może częściej) zwątpienie w siebie i nielubienie aspektów naszej pracy – tak jak większość innych na świecie.

Tak szybko odsuwamy negatywne myśli na bok, ponieważ:jakie mamy szczęście? To musi być nasza pierwsza, ostatnia i jedyna myśl, prawda? Że robimy coś tak zabawnego. Tak efektowne. Tak kreatywny. Tak wyjątkowy. A jeśli kiedykolwiek zmienimy zdanie lub padniemy płasko na twarz, milę za nami czeka kolejka ludzi, którzy chętnie depczą nasze skromne ciała, aby dostać się na początek The Photographer Line.

W tym momencie na boisku, kiedy nie wolno mi było oddać mojej wiedzy i autorytetu komuś innemu, obiecałem wprowadzić pewne zmiany również w innych częściach mojego życia. Cóż, nie dokładnie w tym momencie, ale później tego samego dnia, kiedy oblodziłem całe moje ciało, ponieważ chodzenie tam i z powrotem, sztywno, bo boisz się, że ktoś może coś zranić – duma lub w inny sposób – jest bardziej treningiem, niż mógłbyś przypuszczać.

Zdecydowałem, że nie pójdę tak łatwo fotografować, a co więcej, nie zamierzam już się odrzucać. Fotografia nie jest przypadkową umiejętnością, którą zdobyłam gdzieś na imprezie, jak otwieranie butelki szampana nożem. Fotografia jest trudna.

To wyczerpujące i pełne presji, a czasami…….Wcale mi się to nie podoba. Potrzeba bycia aktualnym i bycia na szczycie mojej gry jest bardziej męcząca niż przemierzanie 50 jardów w kółko w gorącym słońcu. Pomysł, że czasami ludzie nie lubią mojej pracy, nie wiedzą, że starałem się jak najlepiej, nie zdają sobie sprawy, jak ciężko pracowałem, aby się tu dostać, lub naprawdę chcą, abym wykonał operację plastyczną w Photoshopie, jest często frustrujący i smutny.

Nerwowość, którą czuję przed jakimkolwiek ujęciem, wystarcza do zasilania aparatu bez baterii, gdybym mogła wymyślić, jak to przekonwertować.

Ale jestem w tym naprawdę dobry, ty też.

I okazuje się, że wszyscy czujecie to samo. A przynajmniej niektórzy z was. Wiem o tym, ponieważ kiedy dziś rano zamieściłem to na mojej fotograficznej stronie na Facebooku:Nie lubię edytować, wysyłać e-maili ani planować. Nienawidzę presji, aby upewnić się, że „dostaję coś dobrego” na każdym zdjęciu, i nienawidzę przebywania w gorącym słońcu lub przenikliwym zimnie, kiedy kręcę.

Denerwuję się poznawaniem nowych ludzi i boję się próbować ich poznać i być po ich dobrej stronie w ciągu kilku minut. – W ciągu godziny został lubiany przez wielu i skomentowany w podziękowaniu za „bycie szczerym” i pokazanie, jak często mentalna i emocjonalna praca jest fotografowana.

Robię to od 10 lat i widziałem wielu fotografów portretowych zakładających własne firmy. Niektóre wciąż są w pobliżu, a niektóre szybko wyblakły. W przeszłości postrzegałem je jako konkurencję, ale prawda jest taka, że ​​tak nie jest. Nie tylko jest wystarczająco dużo biznesu dla nas wszystkich, ale im większy wybór ma klient, tym więcej biznesu jest tworzone i generowane. Nie jestem fotografem portretowym dla wszystkich. Ty też nie jesteś.

Ale jesteś ekspert. Posiadasz zdolność, którą niewielu ma, i własną wizję. Twój poziom umiejętności może być na początkowych etapach lub może być bardzo zaawansowany. Możesz być zdenerwowany przed zdjęciami. Możesz gardzić fragmentami swojej pracy jako fotograf. Ale przestań rozdawać swoją moc. Przestań być tak pokorny, że twoja wiedza jest do zdobycia. Nie zmniejszaj swojego autorytetu w temacie, w którym marynujesz od tak dawna.

Bądź pewny swojego kawałka tortu fotografa, bez względu na to, jak mały jest ten kawałek.

W pewnym momencie poniesiesz porażkę. Genialnie, genialnie zawodzą. Pojawisz się bez kart pamięci, albo będziesz strzelał do absolutnych śmieci, albo poprosisz kogoś, żeby pozował w taki sposób, żeby trafił na izbę przyjęć (to moja największa obawa).

Ale tak jak jest 10 chłopców, którzy nie wiedzą nic więcej, niż myśleć, że mogę ich poprowadzić do pewnego zwycięstwa w futbolu flagowym, tak jest garstka ludzi na tym świecie, którzy myślą o tobie jako o ekspertze w fotografii – i to jest coś, czego nigdy, przenigdy nie powinieneś rozdawać.


  1. 8 cytatów od mistrza fotografa Ansela Adamsa i jak zastosować je w swojej fotografii

  2. Jesteś swoim najlepszym nauczycielem – ucz się na własnych błędach fotograficznych

  3. Więc chcesz zrobić stronę internetową? Część 3:Tworzenie swojego portfolio

  4. Dlaczego nie powinieneś zbyt szybko usuwać swoich obrazów

  5. Jak katalogować i przechowywać zdjęcia, aby łatwiej je znaleźć?

oprogramowanie do edycji wideo
  1. 6 wskazówek, które pomogą Ci ulepszyć zdjęcia dokumentalne

  2. 5 pytań, które pomogą Ci upewnić się, że Twoje zdjęcia są bezpieczne w Lightroomie

  3. Jakim typem fotografa jesteś?

  4. Czy jesteś winny tych 5 grzechów nadmiernego przetwarzania?

  5. To Twój Obraz Rób z nim to, co lubisz

  6. 8 cytatów od mistrza fotografa Ansela Adamsa i jak zastosować je w swojej fotografii

  7. 10 rzeczy, które możesz sfotografować w swoim domu