REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> Edycja wideo >> oprogramowanie do edycji wideo

Więc chcesz zostać fotografem stockowym, część II

Przedmowa:W tym wpisie nie będzie żadnych obrazów. Chodzi o to, aby czytelnik zaczął przeglądać pracę świetnych strzelanek. Fotografia to praca, a częścią tej pracy są badania. W tym wpisie upuściłem nazwiska i agencje. Teraz zaczynają się badania. Sprawdź część I tej serii tutaj. -DW

Fotografia fotograficzna przechodziła ewolucyjny proces od początków fotografii jako popularne hobby i nadal jest branżą poszukującą siebie. Podstawa jest dobrze ugruntowana, ale ostateczny środek jest stale w stanie zmian dzięki technologii.

Od samego początku fotografia stockowa była w większości procesem robienia fotografii na zasadzie spekulacji i pomimo zmian w branży to pojęcie nie uległo zmianie. Aż do wczesnych lat osiemdziesiątych kolektywy i biblioteki koncentrowały się na globalnych wiadomościach spot, esejach fotograficznych i fotoreportażu, ze szczególnym naciskiem na treści redakcyjne.

Jedna z najbardziej szanowanych z tych oryginalnych agencji, Black Star, która otworzyła swoje drzwi w 1936 roku i do dziś pozostaje siłą w świecie redakcyjnym. Wiele wiodących magazynów, takich jak Time and Life, zawdzięcza niezliczone okładki i treści wizualne Black Star oraz stajni znanych fotografów, takich jak Robert Capa, Henri Cartier-Bresson i inni.

Capa, Cartier-Bresson i inni fotografowie George Rodger i Chim Seymour w końcu przenieśli się i założyli agencję Magnum Photos. Magnum przyciągnęło również najlepszych strzelców tamtych czasów i skoncentrowało się na relacjonowaniu globalnych wojen i esejach fotograficznych interesujących ludzi.

Zarówno Black Star, jak i Magnum nadal są wiodącymi dostawcami treści redakcyjnych i bardzo selektywnie wybierają fotografów, których będą reprezentować, zapewniając integralność redakcyjną jako podstawę ich działalności.

Chociaż przed latami osiemdziesiątymi istniały domy magazynowe skoncentrowane na licencjonowaniu fotografii komercyjnej i reklamowej, Miller Services i Comstock były kilkoma najwcześniejszymi bibliotekami, które utorowały fotografom drogę do zarabiania na życie wyłącznie przy wykonywaniu zdjęć stockowych. Wraz z dojrzewaniem komercyjnych bibliotek obrazów, pojawiły się takie jak Tony Stone, Masterfile, Image Bank i wiele innych. Agencje te udzielałyby licencji na prawa do obrazów, w przeciwieństwie do sprzedaży obrazów w tak zwanym modelu biznesowym Rights Managed. W związku z tym reklamodawca licencjonujący obraz może mieć pewność, że nie będzie on również licencjonowany przez konkurenta, a ta wyłączność była związana z formułą cenową premium.

Kilka wczesnych agencji akceptowało zdjęcia z sesji zdjęciowych; jednak wkrótce zdali sobie sprawę, że dobra fotografia stockowa ma wyjątkowy wygląd i styl, a te agencje, które nie utrzymywały wysokich standardów treści, zostały w końcu połknięte i wypluwane przez dedykowane i ekskluzywne domy giełdowe.

W tak zwanych czasach rozkwitu lat 90. i na początku nowego tysiąclecia wykwalifikowani fotografowie fotografii notowali roczne obroty rzędu setek tysięcy dolarów lub więcej. Wielu fotografów twierdzi, że ich średnia opłata licencyjna wynosi około 400 USD za licencję, a miesięczne przychody z lepszymi agencjami można oszacować na średnio od 17,50 do 20,00 USD za zdjęcie w pliku miesięcznie, a w przypadku niektórych wybranych artystów liczba ta była znacznie większa. wyższy. To nie były już czasy, w których obrazy stockowe były wyrzucane z zadania, ale wysoce wykonane obrazy z bardzo wyrafinowanym i ukierunkowanym podejściem do wizualnego przedstawiania katalogów artystycznych oczekiwanych na pisanie kopii.

Na początku lat dziewięćdziesiątych firma Corel™ z Ottawy w Kanadzie zaczęła kupować obrazy w celu dołączenia do pakietów płyt CD, które były sprzedawane stosunkowo nowemu graczowi w tej dziedzinie — DTP. W połowie lat 90-tych Adobe Photoshop™ wszedł do głównego nurtu, a aparaty cyfrowe zaczęły się pojawiać w 2000 roku. Następnie nastąpiła cyfrowa rewolucja i początek zupełnie nowego modelu biznesowego w świecie fotografii.

W 2000 roku, mający swoją siedzibę w Calgary w Kanadzie, nowy start-up, nazwany iStockphoto, zamienił branżę fotografii stockowej w okres niepewności. W oparciu o koncepcję polegającą na dawaniu fotografom-amatorom możliwości zarobienia kilku dolarów na swoich zdjęciach, narodził się microstock. Fotografia nie była już wyłącznym środowiskiem oddanych pełnoetatowych twórców obrazów.

Doświadczeni fotografowie stockowi mieli trudności ze zrozumieniem, dlaczego ktokolwiek miałby chcieć przekazać agencji swoją pracę za tantiemy tak niskie, jak 15%, zwłaszcza gdy tradycyjne zbiory zapewniały fotografom średnio 50% opłaty licencyjnej. Jeszcze większe zamieszanie pojawiło się, gdy mikroagencje zażądały od fotografa, aby obraz został skategoryzowany, opatrzony napisami, zastosowanymi słowami kluczowymi, a niezliczone inne obowiązki związane z metadanymi zaplecza stały się wymogiem fotografa; tę pracę, która została wcześniej wykonana przez agencję w ramach kosztów w świecie Rights Managed.

Wielu fotografów obgryzających cygara odrzuciło tę nową rewolucję, która wpadła do ich drzwi w postaci microstocku. W ciągu zaledwie kilku lat pojawił się zalew agencji microstockowych dostępnych dla fotografów — głównie amatorów bez wcześniejszych umiejętności ani przeszkolenia — ale wraz z postępem technologicznym zarówno w aparatach, jak i oprogramowaniu do postprodukcji, szybko stało się nieuniknione, że ta fala nie zniknie. być burzą, która wywoła zmiany w swoim ewolucyjnym przebudzeniu.

Obecnie wiele agencji nadal oferuje swoim klientom treści zarządzane przez prawa autorskie, klientom, którzy potrzebują wiedzy, że mają możliwość uzyskania licencji na obraz z pewnym stopniem wyłączności. Te obrazy objęte prawami autorskimi kontynuują trend polegający na tym, że są one wysoko wykonanymi obrazami stockowymi o niepowtarzalnym wyglądzie i stylu. Te same agencje oferują również obrazy Royalty Free dla tych klientów, którzy nie są zaniepokojeni, jeśli ich konkurencja biznesowa użyje tych samych obrazów w podobnych mediach.

Podczas gdy microstock początkowo zawierał prace amatorów, byli zawodowi fotografowie, którzy nauczyli się, jak sprawić, by model działał dla nich i rzeczywiście działa bardzo dobrze. Jednak większość dostawców microstock nadal to profesjonaliści w niepełnym wymiarze godzin lub amatorzy, którzy są zadowoleni z możliwości zarobienia kilku dolców na pizzę i piwo.

W tym momencie naprawdę można zgadywać, jakie będą długoterminowe perspektywy fotografii stockowej jako firmy i czy fotograf będzie w stanie opracować udany model biznesowy. Jedyną rzeczą, która pokazuje trendy, jest sam fakt, że na portale fotografii stockowej codziennie ładowana jest fenomenalna liczba zdjęć. Podobnie jak w przypadku każdej firmy, fotografia stockowa również podpisuje się pod pojęciem podaży i popytu. Przy takiej nadpodaży niektórych kategorii cena obrazów gwałtownie spadła. W niektórych przypadkach agencje rozdają zdjęcia za darmo, starając się zatrzymać potencjalnych klientów przeglądających ich witrynę.

Jedno jest pewne, dobre obrazy stockowe zawsze będą poszukiwane. Pytanie, czy można je tworzyć i sprzedawać w taki sposób, aby każdy mógł zarobić na życie? Przy zatrzymaniu przez fotografa 20% lub mniej tantiem, jest bardzo mało prawdopodobne, że ROI (zwrot z inwestycji) będzie wystarczający, aby uzasadnić bycie pełnoetatowym fotografem na wyłączność.

Kto wie, za 5 lat prawdopodobnie wszystko się zmieni.

Postscriptum:W części III zaczniemy omawiać, jak dowiedzieć się, co składa się na zdjęcie stockowe.


  1. Dlaczego powinieneś zatrudnić profesjonalnego fotografa

  2. F. Scott Schafer:Prezentacja fotografa

  3. Żyj ze swoimi zdjęciami, zanim je usuniesz

  4. Jakim typem fotografa jesteś?

  5. 8 cytatów od mistrza fotografa Ansela Adamsa i jak zastosować je w swojej fotografii

oprogramowanie do edycji wideo
  1. Przestań oddawać swój autorytet – JESTEŚ fotografem

  2. Podróż od nowicjusza do fotografa portretowego przy naturalnym świetle

  3. Artyści i odkrywcy – jakim typem fotografa jesteś?

  4. Co to jest bracketing w fotografii i dlaczego warto go wypróbować

  5. Czy potrzebujesz licencji na latanie dronem (dla początkujących)

  6. 7 klisz ze szkoły filmowej, których możesz chcieć uniknąć

  7. Dlaczego Adobe nie chce, abyś używał starszych wersji CC