REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> wideo >> Porady dotyczące fotografii

Jak rozwijać swój biznes fotograficzny za pomocą biuletynu e-mail?

Próbka z mojego biuletynu

Gotowy na kontrowersje? Cóż, oto chodzi:jedną z najbardziej bezużytecznych rzeczy, które wielu fotografów robi w swoim czasie, jest próba zdobycia popularności w mediach społecznościowych. Powiedziałem to! Teraz proszę pozwól mi wyjaśnić.

Z pewnością istnieją korzyści z silnej obecności w mediach społecznościowych. Byłbym idiotą, gdybym tego nie zauważył. Wystarczy poszukać takich osób jak Colby Brown, Chris Burkhard, Nicole S. Young, Trey Ratcliff, Hilary Fox, itp. Ze względu na ich zasięg społeczny, ci ludzie latają po całym świecie przez duże i małe firmy. Faktem jest, że większość z nich albo ma niesłychaną etykę pracy, albo miała po drodze duże przerwy, aby pomóc w rozpoczęciu obecności w mediach społecznościowych. I zgadnij, co… wielu z nich ma bardzo udane i duże listy biuletynów (e-maili).

Ile czasu spędzasz tygodniowo na publikowaniu zdjęć na Facebooku, Twitterze, Google+, 500px itp.? Dla wielu z was to niezliczone godziny. Czy kiedykolwiek czułeś, że kręcisz kołami? Ile z tego zarobiłeś?

Zacząłem oferować warsztaty w mojej firmie fotograficznej w styczniu 2014 roku. Zrobiłem już kilka lokalnych, ale nigdy poza stanem. Rozpocząłem mój (e-mail) biuletyn w styczniu 2013 roku i miałem szczęście, że do czasu ogłoszenia pierwszych warsztatów udało mi się zbudować go do około 10 000.

Oto podsumowanie:w tym czasie prawdopodobnie miałem około 40-50 000 obserwujących w Google+, 5-6000 na Twitterze, 1-2 000 na Facebooku i oczywiście 10 000 w moim biuletynie. Kiedy ogłosiłem pierwsze warsztaty, byłem dość zdenerwowany (wychodziłem w ten sposób i robiłem coś, czego wcześniej nie robiłem na taką skalę). Ku mojemu absolutnemu zdziwieniu warsztaty wyprzedały się w mniej niż 17 godzin!

Oto szalona część; każda osoba, która kupiła miejsce w moim warsztacie, pochodziła z mojego biuletynu. Prowadziłem warsztaty z moim kumplem Mikem, a on nawet nie miał szansy ogłosić warsztatu swoim obserwatorom, zanim się wyprzedał! Ani jeden spot nie został sprzedany w moich mediach społecznościowych, które przekroczyły liczbę moich biuletynów prawie sześciokrotnie.

Możesz znaleźć wiele statystyk, które mówią, że subskrybenci newslettera konwertują na sprzedaż w tempie około 250% wyższym niż w mediach społecznościowych. W moim przypadku jest znacznie wyższy.

Gdzie zacząć

Jak Lao Tzu powiedział tak wymownie:„Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku”. Gorąco sugeruję zrobienie tego pierwszego kroku, przechodząc do MailChimp (uwaga od dPS użyj tego linku, aby uzyskać 30 USD kredytu podczas rejestracji, zastrzeżenie:tak, otrzymujemy również kredyt) i skonfigurowanie pierwszego biuletynu. Ich konto jest w 100% darmowe aż do Twoich pierwszych 2000 subskrybentów, co jest dość szalone, jeśli mnie zapytasz! To DUŻO darmowych subskrybentów! Po przekroczeniu tego 2000 znaków będziesz musiał zacząć płacić. W rzeczywistości mój biuletyn przekracza obecnie granicę 160 USD miesięcznie. Ale to w porządku, ponieważ zmusza mnie to do regularnego wysyłania biuletynu, aby upewnić się, że nie wyrzucam tych pieniędzy. I zaufaj mi, ta miesięczna opłata w wysokości 160 USD jest dobrze pokryta.

MailChimp jest, przynajmniej moim zdaniem, absolutnie najlepszym silnikiem do wysyłania newsletterów. Projekt jest fantastyczny, łatwy i intuicyjny w użyciu, a ostatnio aktualizują swoje metody wyceny, co pozwala mi zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy. To też nie jest link partnerski do ich witryny, po prostu naprawdę wierzę, że są najlepsi.

Jak sprawić, by Twój biuletyn odniósł sukces

Ta sekcja jest trochę trudna do rozwiązania, biorąc pod uwagę, że jest trochę osobista, ale zrobię co w mojej mocy. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​ludzie chcą po prostu być otwartym, uczciwym i przejrzystym. Nie mam nic do ukrycia, noszę serce na rękawie i myślę, że ludzie to doceniają (przynajmniej ci, którzy są na mojej liście newsletterowej). Jeśli każdy wysłany przez Ciebie newsletter coś sprzedaje, to zaczniesz tracić zaufanie swoich subskrybentów. Nie sprzedaję niczego za pośrednictwem mojego biuletynu, chyba że wiem, że przyniesie to w jakiś sposób korzyści moim subskrybentom. Zamiast sprzedawać rzeczy przy każdej możliwej okazji, wypełniam biuletyny darmowymi poradami dotyczącymi zdjęć, darmowymi ustawieniami, aktualizacjami dotyczącymi mojego życia, podróży, rodziny itp. Chcę mieć pewność, że kiedy zobaczą mój biuletyn w swojej skrzynce odbiorczej, wywoła uśmiech na ich twarzach.

Nie bądź z tym nieodpowiedzialny

Innym sposobem na sukces biuletynu jest nie robienie z nim niczego nieodpowiedzialnego. Wszystko w rodzaju taktyki czarnych kapeluszy, aby szybciej uzyskać większą listę, to strzelanie sobie w stopę. Subskrybenci kosztują Cię co miesiąc, więc byłoby naprawdę głupio zacząć kupować listy adresów e-mail od osób, które w rzeczywistości nie subskrybowały Twojej listy. Nie będą to ukierunkowani subskrybenci, a stan Twojej listy to odzwierciedli. Nawet jeśli adresy e-mail są specyficzne dla branży, nie będą to osoby, które faktycznie chciały znaleźć się na Twojej liście.

Twoi subskrybenci nie są na sprzedaż

Kolejną rzeczą, której nigdy nie powinieneś robić, to sprzedawać swoją listę subskrybentów. Zostaniesz złapany. Istnieje wiele osób wystarczająco inteligentnych, aby używać unikalnego adresu e-mail w swoim biuletynie, aby mogli śledzić, czy sprzedajesz ich informacje (więcej informacji znajdziesz w tym artykule).

Bądź ostrożny ze sprzedażą partnerską

Kilka lat temu krążyły pogłoski, że umieszczanie linków partnerskich w biuletynach (w szczególności w MailChimp) spowoduje zbanowanie. To ostatecznie nie było prawdą (tutaj odpowiedź MailChimp), ale sugerują ostrożność w przypadku linków partnerskich. Niektóre firmy bardzo wyraźnie podchodzą do tego, gdy ludzie zapisują się do ich biuletynu (pomyśl o Snapndeals, PhotoWhoa, PictureCorrect), ale podstawowym założeniem jest to, że gdy ktoś zapisuje się do biuletynu, zapisuje się, aby usłyszeć o tobie i potencjalnie kupić rzeczy od ty, a nie ktoś inny. Jeśli tego rodzaju rzeczy zostaną nadużyte, a statystyki Twojej listy odzwierciedlają spam, możesz łatwo stracić swój biuletyn. Cała ta praca zniknęła.

Daj swoim obserwującym powód do subskrypcji

Jestem bardzo wybredna co do tego, które biuletyny subskrybuję. Dostaję wystarczającą ilość e-maili, jak to już jest. Czytam też artykuły na wielu stronach internetowych i każdego dnia mam mnóstwo rzeczy do zrobienia dla mojej firmy fotograficznej. Więc jeśli zamierzam wpuścić osobę lub firmę do mojej skrzynki odbiorczej, lepiej, żeby było warto. Pamiętam o tym za każdym razem, gdy wysyłam biuletyn. Zadaję sobie pytanie, czy warto to rozsyłać dla ludzi, którzy to otrzymują? Usunąłem trzy lub cztery całe biuletyny, gdy odpowiedź brzmiała „nie”.

Biorąc to pod uwagę, jak sprawić, by Twój biuletyn był wart subskrybowania? Cóż, najlepszym sposobem na zachęcenie subskrybentów jest rozdanie czegoś za darmo. Przygotowałem cały e-book przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów biuletynu zatytułowany:10 wskazówek dotyczących ulepszania fotografii już dziś i konsekwentnie otrzymywał świetne opinie. To krótkie, do rzeczy, a każda wskazówka jest naprawdę przydatna, co mogą natychmiast zastosować w praktyce, jeśli sobie tego życzą.

Inną metodą jest użycie autoresponderów (teraz nazywanych Automation w MailChimp), aby wysłać kampanię z wieloma wiadomościami e-mail, gdy ktoś się zasubskrybuje. Może to być trzyczęściowa seria lub trzy różne e-booki, które zostaną wysłane w określonych godzinach po pomyślnej subskrypcji. Na przykład Twój pierwszy darmowy prezent może zostać wydany natychmiast po wykupieniu subskrypcji. Drugi może zgasnąć kilka dni później, a trzeci kilka dni później. To sprawia, że ​​subskrybenci są podekscytowani i szczęśliwi, że są częścią Twojej listy. Tylko nie ustawiaj ich na newsletter, który nie istnieje lub nie warto go później czytać.

Potwierdź, że Twoi subskrybenci to Twoi fani nr 1 i postępuj zgodnie z nimi

Kiedy klikam Lubię to na stronie fotografów na Facebooku, tak naprawdę nie jestem im bardziej oddany niż wcześniej. Chcę tylko więcej za nimi nadążyć. Kiedy zaczynam regularnie czytać ich bloga, naprawdę trafili gdzieś w sedno i bardzo mnie interesuje, co mają do powiedzenia. Dla mnie zapisanie się do ich newslettera oznacza, że ​​jestem wielkim fanem tego, co robią. Pamiętaj o tym, gdy prowadzisz swoją działalność!

Subskrybenci mojego newslettera są pierwsi we wszystkim. Dostają dostęp do warsztatów, zanim ogłoszę je publicznie. Otrzymują ekskluzywne rabaty, których nikt inny nie dostaje. Dostają losowe darmowe rzeczy, takie jak ustawienia wstępne i samouczki wideo. Dostają głębsze spojrzenie na moje życie osobiste i to, co mnie napędza. Zasadniczo upewniam się, że są pod opieką, ponieważ naprawdę, szczerze, doceniam ich czas i chęć podążania za tym, co robię.

Więc do czego przydałby się biuletyn?

Sprzedaję produkty (ebooki, presety, tekstury, kursy wideo itp.) i warsztaty za pośrednictwem mojego biuletynu. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy to robią. Ale jeśli prowadzisz biznes (zarabiasz od 1-100% swoich dochodów z fotografii), to masz coś do sprzedania. Użyj swojego biuletynu, aby przede wszystkim pozostać w kontakcie z klientami i informować ich o wydarzeniach w Twojej firmie fotograficznej. To trzyma cię na widoku i sprawia, że ​​o tobie nie zapomną. Klienci uwielbiają kontaktować się z ludźmi, z którymi prowadzą interesy, a biuletyn jest do tego idealny. Od czasu do czasu możesz wysłać zniżki na sesje zdjęciowe lub zamówienia na odbitki, rozdawać prezenty, w których zwycięzcy wysyłasz darmowe odbitki i tak dalej.

Wniosek

Od dłuższego czasu chciałem napisać ten artykuł. Posiadanie dobrego, zdrowego biuletynu jest prawie jak posiadanie ogromnej tajemnicy, której nikt inny wydaje się nie ścigać. Widzę tak wielu fotografów, którzy opracowują to w mediach społecznościowych, podczas gdy ich wysiłki można by znacznie lepiej wydać na rozpoczęcie biuletynu.

Byłbym niedbały, gdybym nie zaprosił Cię do mojego newslettera po napisaniu artykułu o jego znaczeniu. Jeśli dołączysz przez ten link, upewnię się, że jesteś pod opieką! Dostaniesz nie tylko mojego standardowego bezpłatnego e-booka i kod rabatowy do mojego sklepu internetowego, ale także dorzucę mojego najlepiej sprzedającego się e-booka Tack Sharp a także zestaw 20 presetów Lightroom – wszystko całkowicie ZA DARMO. Ponadto będziesz mógł przeczytać mój biuletyn, nad którym tak ciężko pracuję, i uzyskać kilka wskazówek, jak z niego korzystać.

Jeśli naprawdę chcesz rozjaśnić swoją skrzynkę odbiorczą, koniecznie zapisz się również do newslettera dPS (pole zapisu na górze każdego artykułu). Jestem subskrybentem od lat i uwielbiam to!


  1. Jak opublikować fotograficzny zin, aby promować swoją fotografię?

  2. Jak opowiedzieć historię za pomocą fotografii ulicznej

  3. Jak ulepszyć fotografię za pomocą obrazów opowiadających historie

  4. Jak poprawić fotografię z długim czasem naświetlania dzięki układaniu zdjęć

  5. Jak ulepszyć swoje czarno-białe obrazy za pomocą fotografii w podczerwieni?

Porady dotyczące fotografii
  1. Jak wzmocnić swoje zdjęcia dzięki pomiarowi ważącemu prześwietlenia

  2. Jak nadać zdjęciom „błysk” dzięki fotografii brylantowej?

  3. Jak opublikować fotograficzny zin, aby promować swoją fotografię?

  4. Jak robić zdjęcia zwierząt domowych za pomocą smartfona

  5. Jak ulepszyć fotografię dronem

  6. Jak rozwijać swój kanał dzięki marketingowi YouTube

  7. Jak przenieść swój biznes spożywczy online dzięki marketingowi wideo?