Skąd pochodzą pomysły? Nawet świetne idee lub rewolucyjne pomysły. Po prostu „pomysły” w ogóle. Niektóre mają trajektorie, które są dość łatwe do śledzenia. Możesz spojrzeć na przypadkowy hydrant przeciwpożarowy i zastanawiać się:„Dlaczego zawsze są czerwone?” Stamtąd ta zabłąkana myśl może zamienić się w cały wyimaginowany system wielokolorowych hydrantów przeciwpożarowych o różnych zakodowanych znaczeniach. Zanim się zorientujesz, jeden pomysł rozmnożył się organicznie przez dwa, a potem 200.
Cała ta niezwykła teoria dotycząca hydrantów przeciwpożarowych może mieć miejsce podczas wykonywania codziennych czynności. Składasz pranie, gotujesz obiad, oglądasz telewizję z rodziną i cały czas twój mózg bezczynnie rozwija tę wspaniałą, fantastyczną koncepcję. Czy pomysły nie wydają się płynąć tym łatwiej, im mniej mają one znaczenie?
Ale kiedy te idee są celowo lub przypadkowo wysuwane na pierwszy plan twoich myśli, ich przepływ często wysycha. To tak, jakbyś zapytał, jaki jest twój ulubiony film – podczas gdy w każdej chwili możesz od niechcenia wyrzucić tuzin rywali, w chwili, gdy przestajesz myśleć, twój mózg staje się pusty.
Jeśli pracujesz w kreatywnej dziedzinie, takiej jak marketing treści, jest to sensacja, którą prawdopodobnie znasz aż za dobrze. Chociaż możesz być w stanie bez wysiłku wymyślać pomysły w swoim czasie, ta umiejętność czasami słabnie lub całkowicie wyparowuje w środowisku zawodowym. Możesz być pewien, że w tej walce nie jesteś osamotniony. Badanie przeprowadzone przez Harvard Business Review odkryli, że presja jest jednym z najgorszych korelatów kreatywności. I chociaż niektórzy mogą czuć się pobudzeni przez tykający zegar, większość ludzi czuje, jakby mieli wymyślanie pomysłów jest największą przeszkodą w robieniu tego.
Chociaż wszyscy pragniemy, aby pojawił się spontaniczny pomysł i ulepszył nasze treści, prawda jest taka, że nawet tak zwana „boska inspiracja” może być generowana w twoim własnym biurze lub domu . Razem przeanalizujmy część naukową i psychologiczną stojącą za inspiracją, a następnie zastanówmy się, w jaki sposób możesz wykorzystać swój kreatywny potencjał na polecenie — nawet jeśli czujesz, że twórczo utknąłeś.
Jak działa „inspiracja”?
Właśnie wspomnieliśmy powyżej o boskiej inspiracji – momencie, w którym, pozornie znikąd, wszystkie elementy układanki nagle pasują. Techniczna nazwa tego zrozumienia to „efekt eureki” co jest nawiązaniem do starożytnego greckiego erudyty Archimedesa. Mówi się, że podczas siedzenia w wannie niespodziewanie odkrył, jak mierzyć objętość przedmiotów o nieregularnych kształtach – wyzwanie, które go dręczyło. Na to objawienie zerwał się na równe nogi i krzyknął „Eureka!” co z grubsza oznacza „Znalazłem to!” W niektórych wersjach tej historii Archimedes był tym tak podekscytowany, że biegał nago po ulicach Syrakuz… ale nie musimy o tym mówić.
Podczas gdy przelotne spojrzenie na tę historię powie ci, że inspiracja Archimedesa była jak błyskawica, całkowicie nieprzewidywalna, bliższa lektura pokazuje, że jest inaczej. Widzisz, pominęliśmy jeden mały szczegół – sposób, w jaki Archimedes wymyślił swoją nową metodę pomiaru, powstał w szczególności ponieważ kąpieli. Zanurzając się, zdał sobie sprawę, że objętość wody przelewającej się z boku wanny musi być równa objętości wypierającego ją ciała. Ta przelotna myśl, w połączeniu z wszystkimi innymi wcześniejszymi obliczeniami, złożyła się na to legendarne „Eureka!” Więc w pewnym sensie nie było to wcale spontaniczne.
Tak jak w tym przykładzie, to, o czym myślimy jako „a-ha!” chwile są w rzeczywistości kulminacją przedświadomego procesu zwanego inkubacja . Nawet jeśli nie myślimy aktywnie o problemie w naszym życiu, który chcemy rozwiązać, nasz mózg często nadal ciężko pracuje w tle. Kiedy wchłaniamy otaczający nas świat, nawet mimochodem, nieświadomie wprowadzamy świeże dane do naszych inkubatorów mentalnych. Nasze poczucie spontaniczności jest iluzją – pomyśl o tym jako o nowym zatrudnieniu w Twoim biurze, który bierze kredyt za projekt, który trwa już od miesięcy.
Ale jeśli nagła boska inspiracja jest mitem, a inkubacja jest podprogowa, to jak ją zhakować?
Jak mogę się zainspirować?
Cofnijmy się szybko do 2003 roku, kiedy Todd Thrash i Andrew Elliot, dwaj psychologowie z University of Rochester, rozpoczęli ostateczne badanie inspiracji. Ich intencją było ustalenie, czy istoty ludzkie są w stanie aktywnie poszukiwać inspiracji, zamiast biernie czekać na jej uderzenie. Spośród 30 cech osobowości, na których ci dwaj postanowili się skupić, dowiedzieli się, że prawdopodobnie najważniejsza była „Otwartość na doświadczenia”.
Todd i Andrew napisali, że „…inspirację ułatwia otwartość”. Otwarcie się na doświadczenia oznacza rozważenie nowych pomysłów i możliwości, co z kolei pozwala mózgowi na nawiązywanie nieoczekiwanych i potencjalnie owocnych połączeń. Ale nawet jeśli te połączenia nie są ostatecznie tymi, które wywołują dobre pomysły (w końcu kąpiel Archimedesa prawdopodobnie nie była dla niego śmiałym nowym doświadczeniem), nadal są świetnym sposobem na stopniowe trenowanie mózgu. Jak każdy inny mięsień, ludzki umysł potrzebuje dyscypliny, aby się rozwijać w zdrowy, produktywny sposób.
Spróbuj oderwać się od rutyny, aby zachęcić do otwartego, uważnego stanu umysłu. Nawiązuj nowe znajomości lub odkrywaj nowe trasy w drodze do pracy. Czytaj książki na tematy, o których niewiele wiesz. Smakuj – a jeszcze lepiej ugotuj – przepis, którego nigdy wcześniej nie jadłeś, ze składnikami, o których nawet nie słyszałeś. Mogą to być małe, dyskretne eksperymenty, ale poprzez ćwiczenie otwartości na doświadczenia konsekwentnie, z czasem zbudujesz lepsze możliwości tworzenia pomysłów.
Jak mogę zainspirować się czasem?
Jak wspomnieliśmy, chociaż otwartość jest przydatna w nauce generowania pomysłów, konieczna jest również dyscyplina. Tak, presja może hamować kreatywność, ale struktura słusznie na tym korzysta. Ćwiczenia burzy mózgów, takie jak zmuszanie się do wymyślenia 20 pojęć związanych z tematem, mogą wydawać się dużą presją, ale ta presja jest prawie całkowicie narzucona przez samego siebie. To dlatego, że w ostatecznym rozrachunku problemem nie jest presja, by wymyślać wiele pomysłów, ale by wymyślić wiele dobrych pomysły. Więc kiedy usuniesz chęć bycia „dobrym”, „świetnym” lub „doskonałym”, Twój przepływ twórczy może stać się znacznie bardziej swobodny.
Nie mówimy, że powinieneś zadowalać się złymi pomysłami – mówimy, że przeciętne koncepcje są lepsze niż żadne. W ramach ustrukturyzowanych ćwiczeń celem jest ilość nad jakością. Ale skupiając się na ilości, nieuchronnie pojawi się jakość. Kilka z tych 20 koncepcji będzie wartych kontynuowania lub może zainspirować nowe drogi twórczego badania po dokonaniu przeglądu. Jak wspomnieliśmy wcześniej, omawiając efekt eureki, twój mózg zawsze ciężko pracuje . Zdyscyplinowany proces twórczy, taki jak ustrukturyzowane ćwiczenie, udoskonali tę nieprzerwaną pracę z celem – nie będąc zbyt restrykcyjne, aby w ogóle utrudniać jakiekolwiek myślenie.
Dolna linia
Poprzez połączenie otwartości i struktura , ty też będziesz mógł aktywnie realizować swoją własną „Eurekę!” chwile, zamiast tylko mieć nadzieję, że wpadną ci na kolana. Inspiracja może wydawać się rzadkim, tajemniczym duchem, ale prawda jest o wiele bardziej ugruntowana – a moc inspiracji w Twojej tylnej kieszeni sprawia, że każda produkowana przez Ciebie treść wideo może mieć prawdziwy wpływ na Twoją strategię content marketingową.