Na jej zdjęciach widać miłość Louise Palmberg do jedzenia. Nowojorski fotograf żywności i napojów (w drodze do Szwecji) robi zdjęcia dla klientów komercyjnych, takich jak Starbucks, Cointreau, Carl’s Jr. i The Cheesecake Factory.
Tutaj dzieli się wskazówkami, jak sprawić, by potrawy wyglądały pysznie. Rozmawia z nami także o radościach pracy ze stylistką rekwizytów i wyjaśnia, dlaczego woli fotografować ze stroboskopami. Więc wsuń serwetkę, czas porozmawiać o fotografii kulinarnej.
Jak zacząłeś fotografować jedzenie i napoje?
Oboje moi rodzice pracowali w restauracjach dorastając i wydaje mi się, że w wieku 12 lat postawiłem stopę w mojej pierwszej komercyjnej kuchni. restauracje. Zawsze kochałam jedzenie. Czuję się z tym bardzo związany i kocham ludzi, którzy pracują w restauracjach.
Uświadomiłem sobie to, kiedy byłem juniorem w college'u, myślę, że było około 3 nad ranem, kiedy stałem na peronie metra, czekając na pociąg. Przez całą szkołę plastyczną byłam zagubiona, próbując wymyślić, co chcę nakręcić. Nagle pomyślałem:„A co, jeśli strzelę do jedzenia i restauracji?” I rozgryzłem to. To właśnie powinienem zrobić.
Zacząłem kontaktować się z ludźmi, których znałem, pracującymi w kuchniach, i zapytałem, czy mógłbym przyjść i nakręcić ich kuchnia. Zrobiłem też roczny projekt kulinarny dotyczący szefów kuchni poniżej 30. roku życia w Nowym Jorku. Ten projekt pomógł mi zbudować moją książkę z perspektywy jedzenia i restauracji.
Restauracja i branża fotograficzna najwyraźniej odniosły wielki sukces podczas pandemii, ale wiem, że wciąż kręciłeś, czy możesz mi powiedzieć trochę o zdjęciach, które robiłeś w tym czasie?
Przez większość pandemii byłem sam. Mieszkałam sama w tym mieszkaniu, nikogo nie widziałam i wszystkie moje prace odeszły. Ale oczywiście mam obsesję na punkcie swojej pracy i nie mogłem przestać jej wykonywać. Zacząłem więc rozmawiać z moją stylistką rekwizytów, Caroline Dorn. Rozpoczęliśmy tę osobistą współpracę, podczas której rozmawialiśmy o pomyśle, a potem ona szła do swojego magazynu i pakowała dla mnie pudła z rekwizytami. Potem zostawiała je przed moimi drzwiami i przez wideoczat pomagała mi stylizować moje sesje.
Wiedziałem też, że chcę bardziej zagłębić się w fotografię napojów, a najlepszym sposobem na przyciągnięcie nowych klientów jest sfotografowanie kilku prac, które sam sobie przydzielę. Zrobiłem kilka koktajli w izolacji (jak ten powyżej).
Jakie korzyści płyną ze współpracy ze stylistą podczas sesji zdjęciowej?
To naprawdę miłe, gdy pracujesz ze stylistą rekwizytów, który naprawdę cię dopada i naprawdę dobrze pracuje z twoim klimatem. Spotkałem Caroline na planie do Cointreau i po prostu od razu się dogadaliśmy. Pozyskuje rzeczy, o których nawet nie wiedziałem, że chcę. Czuję się tak, jakbym pracowała bez stylisty rekwizytów, co w dzisiejszych czasach rzadko robię, ciężko jest myśleć nieszablonowo. Kiedy pracuję z Caroline, przyśle mi sześć różnych serwetek i kokilkę, o której nie wiedziałam, że chcę. To tak, jakby czytała w moich myślach.
Jaki jest twój sprzęt, kiedy kręcisz w plenerze?
Fotografuję Nikonem D850 w 99% przypadków – chyba, że to billboard, bo wtedy kręcę średni format. I naprawdę lubię fotografować za pomocą [zasilanych bateryjnie] stroboskopów Profoto B10, ponieważ są bardzo wszechstronne, łatwe do wrzucenia do plecaka i po prostu tak potężne.
Zaczęłam z nimi pracować, bo nigdy nie wiadomo, gdzie w restauracji znajdzie się gniazdko elektryczne. Dlatego zawsze wolę fotografować stroboskopem na baterie. Bardzo często jest to jedyne światło, którego używam. Mogę nim sterować z telefonu, mogę go umieścić w dowolnym miejscu i jest to takie proste i tak potężne. Użyję z nim różnych modyfikatorów. Osobiście uwielbiam twardy cień, więc niektórymi z moich ulubionych będą reflektory i siatki. A ja lubię używać miękkiego modyfikatora do podświetlenia klawiszy lub do podświetlenia butelek. Używam również dwóch lampek paskowych, aby uwydatnić kształt butelki.
Czy kiedykolwiek używasz naturalnego światła podczas fotografowania jedzenia lub napojów?
Ja bardzo rzadko fotografuję tylko przy naturalnym świetle. W zależności od tego, gdzie kręcę, zwykle będzie to mieszanka obu. Zdecydowanie wolę stroboskopy, ponieważ mogę je kontrolować. Podczas kręcenia treści redakcyjnych muszę pracować z dowolnym oświetleniem w miejscu docelowym — czy to w restauracji, czy w czyimś domu. Wymaga dużo myślenia na nogach, dlatego też stroboskopy B10 są tak dobre. Są też tak małe i nie zajmują dużo miejsca.
Ponadto wiele restauracji planuje oświetlenie [wewnętrzne], aby zapewnić przyjemne doznania kulinarne. Ale to wszystko to światła górne i wygląda to jak gówno, kiedy próbujesz go sfotografować. Dlatego zawsze staram się uzupełniać lub wzmacniać wrażenia za pomocą stroboskopów.
Jakie jest Twoje ulubione jedzenie lub picie do sfotografowania?
Uwielbiam kolorowy płyn – piwo, wino lub whisky. Dzięki nim mogę prześwietlić płyn i rzucić kolorowy cień na powierzchnię [tła]. Uwielbiam też świecącą butelkę.
Z punktu widzenia jedzenia, uwielbiam hipernasycone ciepłe, zachęcające uczucie. Dlatego uwielbiam, gdy scena może nie jest w 100% idealna. Podoba mi się, gdy jest trochę zamieszkany i ma dużo koloru i tekstury. Ostatnio kręciłem dużo brunchów i dużo scenografii — duże stoły wypełnione jedzeniem. I to zawsze jest fajne.
Jaką radę udzieliłbyś komuś, kto dopiero zaczyna fotografować jedzenie?
Spróbuj sprzymierzyć się z kimś, kto umie gotować. Albo po prostu sam ugotuj. Fotografowanie pięknych potraw w domu jest tak cenne, że możesz mieć coś do pokazania. Chodzenie do piekarni lub chodzenie do kawiarni lub restauracji i kupowanie czegoś i strzelanie do dania, które wychodzi, myślę, że jest to również bardzo cenne. A potem, szczerze, po prostu wejdź do restauracji, która wydaje się przyjazna i zapytaj, czy możesz coś dla nich nakręcić. Posiadanie portfolio jest cenne.
Jaka jest najlepsza część bycia fotografem potraw i napojów?
Prawdopodobnie jedzenie – to zdecydowanie najlepsza część mojej pracy. Myślę też, że fajnie jest rozmawiać z szefami kuchni i właścicielami restauracji, więc to też zawsze jest atrakcja.
Chcesz więcej zabawy z fotografowaniem jedzenia? Sprawdź te dziwne, ale skuteczne wskazówki i triki stosowane przez komercyjnych fotografów żywności, aby wszystko wyglądało smaczniej.