Po zablokowaniu krążyła plotka o wzroście popularności furgonetek fotograficznych, gdy fotografowie wypuszczają się i ruszają w drogę. Peter Dench dowiaduje się więcej
W skromnym miasteczku Gloucestershire, na skromnej ulicy, pośród kawiarni, sklepu charytatywnego, rzeźnika, banku i sklepu z mrożonkami, ma miejsce cicha rewolucja. Przejście przez drzwi w Clifton Cameras , okazuje się, że znaczny procent pracowników wziął gotówkę i skorzystał z narzędzi do zakupu i konwersji samochodów dostawczych, aby jeździć na swoje przygody w fotografii.
„Dwie największe rzeczy w moim życiu to fotografia i kolarstwo górskie. Obaj zatrzymali się podczas blokady. Miałem urlop, wszystkie studia uniwersyteckie odbywały się w domu. Właśnie tam rozkwitł pomysł. Aby móc podróżować, jeździć i fotografować, przestrzegając zasad Covid. Pomysł krążył od jakiegoś czasu, blokada była impulsem do rozpoczęcia” – wyjaśnia 23-letni Alex McDowell, asystent sprzedaży w niepełnym wymiarze godzin w Clifton Cameras i student drugiego roku fotografii na Gloucester University.
Alex kupił furgonetkę od kilku dealerów, do których mógł chodzić podczas blokady, ostatecznie decydując się na Peugeota Vivaro 2900 z 2011 roku. Po rozebraniu, wyczyszczeniu, zaizolowaniu, wypiaskowaniu, wyposażeniu w elektrykę, wywietrznik dachowy, panel słoneczny, okna, płytki, blat , krany, szafki, szafki, łóżko, materac i opony terenowe – po kilku miesiącach przeładunku Alex był gotowy do drogi i nie powstrzymywał się, kręcąc furgonetką dużą część swojego projektu na brytyjskim wybrzeżu o długości 17 819 km.
Mimo dalekich podróży Alex korzysta z furgonetki bliżej domu. Zainspirowany książką Richarda Avedona, Na amerykańskim Zachodzie , postanowił udokumentować ludzi mieszkających w promieniu 30 mil – Freeminera, entuzjastę sportów terenowych, właściciela działki i jeźdźca Horse Academy. Podążając za techniką wyskakującego studia Avedon, Alex zawiesił białe tło ze swojej furgonetki lub pobliskiej konstrukcji.
Używając prostej lampy błyskowej Speedlite i zestawu softbox, fotografował obiekty wielkoformatowym aparatem na czarno-białej kliszy. Pobudzony swoimi sukcesami ma zamiar powiększyć swoją flotę. „Zamierzam zbudować kolejną furgonetkę, małą ciemnię, którą można jeździć. Wykonuję dużo praktyki opartej na kolodionach, otworzy to tak wiele możliwości”.
Spacerując po drewnianej podłodze w Clifton Cameras, spotykamy 57-letniego kupca (i byłego specjalistę od optyki) Martina Drew. Latem 2016 roku, podczas wycieczki do South Stack na północno-zachodnim krańcu Anglesey, gdy setki burzyków Manx przepływały obok słynnej latarni morskiej, Martin doznał objawienia.
Na parkingu na szczycie klifu był świadkiem sceny, która miała odmieniające życie konsekwencje – szary samochód kempingowy VW:boczne drzwi były otwarte, jeden pasażer obrócił się na siedzeniu pasażera, drugi leżał na składanym łóżku, zapach kawy przeniknięty. „Przyjechaliśmy wcześnie rano i było jasne, że mieszkańcy VW przenocowali tam. Mogliśmy tylko podziwiać naprawdę spektakularne widoki zachodu słońca, które ci szczęśliwcy musieli przeżyć poprzedniego wieczoru. Opuściliśmy South Stack nieznacznie się zmieniliśmy – po raz pierwszy w życiu naprawdę chcieliśmy kampera!” ujawnia Martin na blogu Clifton Cameras, www.cliftoncameras.com.
Minęły cztery lata i obraz nie wyblakł. Napędzany pasją do obserwacji ptaków i rozwijające się zainteresowanie astrofotografią, trwały poszukiwania idealnej rodzinnej furgonetki fotograficznej. „Prawie zdecydowaliśmy się na klasyczną konfigurację z krótkim rozstawem osi (SWB) z podnoszonym dachem, ponieważ pozwoliłoby to na używanie furgonetki jako pojazdu codziennego, a nie tylko na wycieczki”. P>
Rozważaliśmy kilka marek – VW, Toyota, Mercedes-Benz, Ford. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 2020 r. znaleźliśmy się 130 mil od domu, sprawdzając niedawno przebudowany SWB Renault Trafic. Furgonetka była w naprawdę ładnym stanie (choć w nudnej bieli) i miała standardową konwersję boczną z podwójnym palnikiem gazowym, zlewem i licznymi schowkami do przechowywania.
Podwójne łóżko typu rock &roll zapewniało miejsce do spania dla dwóch osób, a podnoszony dach skrywał podnoszone łóżko odpowiednie dla jednej, niedużej osoby dorosłej – idealne dla naszej wówczas 15-letniej córki Jess.
Podczas rodzinnych wycieczek Jess zaczęła zwracać większą uwagę na odległy świat przyrody, do którego Raven (jak ochrzczono furgonetkę) był w stanie ich zabrać. Fotografowała wodospady i eksperymentowała z czasami otwarcia migawki. Jess jest teraz w pierwszym roku szóstej klasy i wybiera fotografię jako opcję. Pomimo rodzinnego zamiłowania do Raven, ich skrzydła były podcięte i zamienili ją na Skye:„Najważniejszą rzeczą dla nas jest umiejętność wstania.
Z Raven mieliśmy pop-top, który jest świetny, ale jeśli po prostu wpadasz do zatoczki na filiżankę herbaty, to trochę dziwactwo. Lubimy lokalizacje nadmorskie, a jeśli gdzieś zaparkujesz i wieje wiatr, musisz być bardzo ostrożny, ponieważ nie chcesz zapiąć rozpórek. Możliwość wstania jest dla nas ogromna, przeszliśmy z dwóch metrów wysokości do 2,5 metra”.
Uzupełnieniem zapasów aparatów Olympus w Clifton Cameras jest 35-letni asystent sprzedaży Craig Pitts. Podróżując co roku, odkąd skończył 19 lat, zablokowanie sprawiło, że Pitts przestał działać. Dostając szaleństwa w domu, marzył o posiadaniu VW Transportera T5, ale jego portfel odmówił. Niezrażony, szukał w Internecie i odkrył społeczność osób budujących ukryte samochody kempingowe, furgonetki przerobione na kampery lub pomieszczenia mieszkalne, ale wyglądające jak zwykła furgonetka.
Zeszłej wiosny, zmęczony spaniem w bagażniku samochodu z kolegą podczas fotograficznych wypraw drogowych, kupił Forda Transit Connect, aby przekształcić się w kampera, który podróżuje po Wielkiej Brytanii i fotografuje.
Pitts zadbał o solidną instalację elektryczną do ładowania całego sprzętu i laptopa. W środku pandemii wybrał się na walijską letnią wycieczkę samochodową do Rhossili, Tenby i St Govan's. Czy furgonetka działała? „Nie chcę zwracać uwagi na siebie, gdzie się znajduję. Po prostu wygląda jak furgonetka budowniczego. Obozowałem ukradkiem w Elan Valley, gdzie zakazali kamperów, ale jeśli przejedziesz obok mojego vana, nie mrugniesz powieką. Można by pomyśleć, że to furgonetka wykonawcy; chyba że otworzyłem drzwi, których nigdy byś nie wiedział. Jeszcze nie uderzyłem w drzwi, ale chcę to odhaczyć!”
Historia furgonetek fotograficznych
Przerabianie samochodów dostawczych i pojazdów na potrzeby fotografii nie jest nowością. W połowie XIX wieku Roger Fenton uchwycił życie żołnierzy na Krymie ze swojego mobilnego, konnego studia i ciemni, podobno przerobionej z furgonetki handlarza winem. Niedawno, w latach 1992-1996, fotograf agencji Magnum Mark Power jeździł po brytyjskim wybrzeżu w kamperze VW, fotografując 31 obszarów do swojej książki The Shipping Forecast.
Fotograf Simon Roberts nie byłby bez vana. Fotografując swój projekt We English, śledztwo dotyczące Anglików w czasie wolnym, kręconych w latach 2007-2008, Roberts wykorzystał 1997 Express Talbot Swift Capri podczas swoich długich podróży po Wielkiej Brytanii. Aby uchwycić ludzi znajdujących się w krajobrazie, często fotografował ze szczytu Capri.
W 2013 roku włączyłem nawigację satelitarną i usiadłem obok fotografki Anastasii Taylor-Lind przed jej furgonetką Peugeota z 2006 roku, gdy wyruszała przez Europę w ramach projektu Negative Zero poświęconego wskaźnikom dzietności i spadkowi populacji. Zakupiony za 5 tys. GBP furgonetka z dodatkowymi kosztami i ubezpieczeniem zbliżyła się do 7 tys. GBP.
Na swoją odyseję zaopatrzyła furgonetkę w wieszak, koc elektryczny, chusteczki dla niemowląt, produkty spożywcze Heinz, herbatę Earl Grey, kartony suchego makaronu, puszysty dywanik i sześć książek. W przezabawnym miniserialu telewizyjnym z 2017 roku, Confessions of the Paparazzi, kontrowersyjny papa George Bamby opowiada złośliwe opowieści z tyłu swojego vana, zawierające najpotrzebniejsze rzeczy – łóżko piętrowe, czajnik, piłkę nożną i drona.
W odcinku „Extra, Extra:My First Time with Mary” próbuje wrobić brytyjską pieszczotkę Mary Berry, wybijając ją z otworu wielkości soczewki wyciętego z boku jego furgonetki. Fotoreporter Tom Stoddart postanowił przestać jeździć furgonetką do swojego reportażu „The Britons”, po tym, jak poszedł sfotografować regaty łodzi Hull, zaparkował pod mostem, by spać na noc i miał niegrzeczne przebudzenie ze strony doggerów.
Wszechstronność
Fotograf krajobrazu Thomas Heaton pamięta, że był zachwycony! przeglądam magazyn z lat 2004-2005 i natrafiam na artykuł o fotografowaniu cietrzewia w szkockich górach. Fotograf opowiedział o swoim przepływie pracy sfotografowanym obok starego kampera używanego jako baza. Piętnaście lat później Heaton dostał swojego pierwszego kampera, Forda Transita.
„Zostawiłem pracę, aby fotografować na pełny etat, więc to była jak inwestycja. Problem z kamperami polega na tym, że ludzie je kupują, a potem z nich nie korzystają, ponieważ nie mają czasu. Zawsze chciałem jeden. Dwa główne powody, dla których go nie posiadasz, to cena i czas na jego użycie. Dziwny weekend w lecie tak naprawdę nie wystarczy. Byłem na pełny etat, teraz albo nigdy. Kupiłem samochód kempingowy i nigdy nie oglądałem się za siebie, z wyjątkiem parkowania”.
Przechodząc od Forda Transita, w 2021 r. Heaton sprowadził z Japonii samochód kempingowy Mitsubishi Delica z 2002 r., aby przekształcić go w kampera 4×4 off-grid, off-roadowego. Sprytnie włączył furgonetkę do opowieści o swojej fotografii krajobrazowej, czyniąc ją częścią większego obrazu. Jego kanał YouTube ma ponad 508 tys. subskrybentów.
Nowe wideo jest publikowane w każdą środę, wiele z nich przedstawia furgonetkę. Pierwsza z czteroczęściowych części dokumentujących jego Mitsubishi uzyskała ponad 973 000 wyświetleń. „Dla fotografa, zwłaszcza fotografa krajobrazu lub dzikiej przyrody lub każdego fotografa, który musi być na zewnątrz, furgonetka jest tak samo ważna jak obiektyw lub statyw, otwiera krajobraz.
Nie mogę uwierzyć, że kiedyś spałam w samochodzie, płaciłam za drogie pokoje hotelowe lub biwak w namiocie – co jest świetne, ale niepraktyczne przy złej pogodzie. Mając pojazd do spania, tworzenia kopii zapasowych i edycji obrazów, sprawdź, czy wszystko jest w porządku. Van zachęca mnie do częstszego wyjścia, zobaczenia większej ilości miejsc i bycia o wiele bardziej wszechstronnym. Mogę sprawdzić pogodę przed podjęciem decyzji, czy wyruszam na północ, czy na południe. Jeśli nie masz tego luksusu wszechstronności i wcześniej zarezerwowałeś hotel lub przyczepę kempingową, to utkniesz z tym, co dostaniesz”.
W niedawne ciepłe i przyjazne wczesne wiosenne popołudnie wchodzę do Vinyl Cafe w północnym Londynie, aby spotkać legendarnego fotografa Andy'ego Earla. To odpowiednie miejsce na spotkanie z człowiekiem, który nakręcił ponad 120 okładek i kultowych okładek albumów między innymi Pink Floyd, Duran Duran, Cranberries i Bow Wow Wow. Decyzja Earla o zaadoptowaniu fotovana również wyszła z blokady.
Sprzedał swojego starszego Range Rovera, a w lipcu 2020 zainwestował w Mercedesa Benz Marco Polo. „Covid osiągnął wielki sukces, więc pomyślałem, że byłoby świetnie, gdybym mógł iść i robić sesje zdjęciowe, pojawiać się i być całkowicie niezależnym – spać w nim, jeść w nim, robić wszystko i nie zarażać się ani nie zarażać. To zadziałało całkiem nieźle, ale ludzie nadal byli ostrożni, woląc ustawić aparat i odejść 2 metry dalej, aby zrobić zdjęcie. Było tyle zdenerwowania” – mówi, mieszając płaską biel.
Earl zdecydował się na pierwszorzędne wrażenia, mercedesa wyposażonego w Wi-Fi, zlew, podwójną kuchenkę, lodówkę, toaletę, zimny prysznic, klimatyzację, ogrzewanie nocne i łóżko z materacem sprężynowym. Można było podnieść dach, przestawić siedzenia, usiąść wygodnie i stylowo pracować. Furgonetka może być przystosowana do przyjmowania talentów w pokładowym zielonym pokoju i strefie makijażu.
Ostatecznie okazał się zbyt high-endowy. „To było tak sprytne, że przez cały czas trzeba było je czyścić. Gdybym miał coś i przerobił, to mogłoby być lepiej. Dostałam szyty na miarę kawałek ze wszystkimi dodatkami i właśnie to mnie pociągało. Byłem pod wrażeniem komfortu, cudownie było jeździć, oszczędnie. Wszystko było dobre, ale to był mój jedyny samochód na co dzień. Na tym polegał problem – bieganie do sklepów po gazetę, której nie chciało się wskoczyć do furgonetki”.
Długoterminowym marzeniem Earla było naśladowanie światów Irvinga Penna w małym pokoju, podróżowanie, by spotykać się z ludźmi i społecznościami, aby fotografować na ciężkim, gładkim płótnie. „Za każdym razem, gdy wkładam prześcieradło, ta cholerna rzecz znika”. Po niespełna dwóch latach przygody Earla w vanningu dobiegły końca.
Wypłacił pieniądze i spieniężył, odzyskując to, za co zapłacił. „Wspaniale było, gdy korzystałem z furgonetki i jak na tamte czasy. Podobało mi się. Nigdy wcześniej nie robiłem kamperów. Otrzymała ogromną odpowiedź od wszystkich, którzy chcieli robić zdjęcia, a kiedy przyszło do tego, nie potrzebowali furgonetki. Nie używałem go jako sposobu na zarabianie pieniędzy na wynajmie – jeśli chciałeś mnie, furgonetka też się pojawiła”. Ten modernista fotografii rozważa teraz Teslę Model X w rozmiarze SUV.
Furgonetka może nie poprawić bezpośrednio twoich umiejętności fotograficznych, ale da ci więcej możliwości i swobody w nauce. To ciężka praca, ale może być świetną zabawą. Pod koniec kolejnego pracowitego dnia handlowego w Clifton Cameras, 23-letnia nowa rekrutka Megan Bendall dołącza do Martina, Alexa i Craiga siedzących wokół białego stołu. Rozmowa schodzi na plany na weekend. „Mogę wybrać się na wycieczkę moim przerobionym fotovanem Ford Transit Minibus z 2014 roku” — mówi.
Bezpieczne podróże.
Dziesięć najlepszych wskazówek dotyczących vanów fotograficznych
- Zrób swoje badania. Nie kupuj pierwszego vana, jaki zobaczysz na rynku. Możesz nie cieszyć się tym, nie zawsze jest luksusowy i czasami może być dość nieszczęśliwy, jest ciasny. Może zatrudnij jednego, zobacz, czy ci się spodoba.
- Nie kupuj tylko najtańszej furgonetki, ponieważ może to kosztować Cię w dłuższej perspektywie. Jeśli to możliwe, weź ze sobą kogoś, kto wie, co robi.
- Utwórz model 3D układu swojego vana. Tinkercad jest oparty na sieci, darmowy i łatwy w użyciu.
- Zasadniczo potrzebujesz trzech rzeczy:wygodnego miejsca do spania (van z materacem sprawdzi się); gdzieś zrobić filiżankę herbaty; i miejsce do przechowywania sprzętu fotograficznego.
- Zgodnie z Comfort Insurance, żadne brytyjskie przepisy nie zabraniają Ci mieszkania w kamperze, kamperze lub furgonetce w pełnym wymiarze godzin. Jedynym wymaganiem jest, aby pojazd przeszedł przegląd techniczny i jest zgodny z prawem.
- Mogą obowiązywać ograniczenia co do miejsca, w którym możesz zaparkować i zamieszkać, co musisz zbadać samodzielnie w zależności od tego, dokąd zdecydujesz się pojechać. Możliwość zabrania ze sobą domu nie oznacza, że możesz zaparkować w dowolnym miejscu. Wypróbuj aplikację taką jak Park For Night i zapoznaj się z Kodeksem Drogowym.
- Obejrzyj kilka filmów na YouTube budujących furgonetkę. Dają wyobrażenie o tym, jak ma wyglądać Twój van. Jak chcesz, żeby to działało. Pomyśl o przeznaczeniu swojego vana. Czy jest to coś, z czego będziesz mieszkać w pełnym wymiarze godzin, czy po prostu używać go w weekendy lub tygodniowe wycieczki fotograficzne?
- Przetestuj różne samochody dostawcze, ponieważ niektóre mniejsze po prostu nie są dobre. Wersje z krótkimi kołami są bardziej ukryte, ale mogą nie być praktyczne. Rozmiar furgonetki dyktuje układ furgonetki.
- Rozważ dodanie dużych opon terenowych, aby móc parkować na poboczu trawy lub bardziej nierównym terenie.
- Społeczność vanów jest ogólnie przyjazna, ale postępuj ostrożnie, uważaj, z kim rozmawiasz. Nie zwracaj uwagi na to, że to fotovan z tysiącami kilogramów sprzętu w środku. Może go tam nie być, kiedy wyjdziesz z toalety.