„Sprawdź ten niesamowity film!” ryknął Chet z drugiego końca podwórka. Machał do mnie DVD. „To o tym, że hotel Gollywog został wysadzony w zeszłym tygodniu, aby zrobić miejsce dla nowej obwodnicy! Zabrałem rodzinę na piknik!”
Gdybym nie leżał na krześle i marzył na jawie, mógłbym udawać, że mam coś pilnego, o co powinienem zadbać, ale tak było, nie mogłem wymyślić dobrej wymówki, więc pozwoliłem mu wejść i pojawił się na DVD. I hej, robotnicy budowlani wysadzający w powietrze stary paskudztwo, jakie to może być nudne? Trzydzieści minut później wiedziałem, jakie to może być nudne.
– Masz dobry materiał, Chet – powiedziałem – naprawdę masz. Zwróciłeś szczególną uwagę na kąty i ruchy aparatu, praca stabilizująca aparat jest naprawdę dobra, wykonałeś wiele ujęć implozji za pomocą teleobiektywu i obiektywów szerokokątnych, ale twoje tempo rujnuje to wszystko”.
Wyglądał na zbitego z tropu. „Trudowanie?” powiedział ponuro.
— Spędzasz dwadzieścia dziewięć minut i pięćdziesiąt pięć sekund na dowiezieniu rodziny do hotelu i pięć sekund implozji. Musisz przejąć kontrolę nad postrzeganiem czasu w swoim filmie. Chyba że właśnie zostałeś zatrudniony do edytowania „24” bardzo niewiele rzeczy musi się wydarzyć „w czasie rzeczywistym”. „
Chet wyglądał na zaintrygowanego, więc poszedłem dalej.
Nie przeciągaj atrakcyjnej zawartości
W życiu są chwile ciekawe i chwile nudne. Wyobrażamy sobie, że podczas gdy James Bond spędza pewną ilość czasu skacząc z mostów i rąbiąc karate zabójcami, ma też trochę przestojów w Universal Exports, pisząc raporty i robiąc herbatę, ale zwykle nie widzimy tych momentów, ponieważ ludzie patrzą 007 filmów o pościgach samochodowych i eksplozjach. Jednym z ważnych zadań scenarzysty, reżysera i montażysty jest wymyślanie, co pokazać, a czego nie, aby poprowadzić fabułę w tempie, które jest wygodne i zabawne dla publiczności. Duża część tej wagi spada na edytor – nawet wspaniale napisane i pięknie nakręcone sceny mogą spowodować, że film będzie się nieskończenie przeciągał, jeśli nie będzie dobrze zmontowany. W zależności od sytuacji reżyser może chcieć przyspieszyć lub spowolnić czas.
Przyspieszenie działania
Jednym z najczęstszych problemów z amatorskim wideo jest pozostawienie tego, co lepiej wyciąć. Jeśli twoja rodzina pakuje piknikowy lunch i pakuje się do samochodu, żeby gdzieś pojechać, nie musisz pokazywać całości. Dobry redaktor potrafi to sprowadzić do kluczowych części, które oddają całe znaczenie – nóż krojący pomidora, zawijana kanapka, zamykanie kosza, rodzina wsiadająca do samochodu, ktoś wyglądający przez okno, mapa na siedzeniu, samochód zatrzymujący się. Czasami w filmach reżyserzy muszą bardzo szybko przenosić postacie przez tygodnie, miesiące lub lata, aby historia się nie przeciągała. Jednym z powszechnych sposobów na zrobienie tego jest sekwencja „montażu wideo”, w której pokazywane są krótkie, reprezentatywne sceny, a nasze umysły wypełniają resztę.
Skrócenie czasu, aby przyspieszyć czas
Klasyczny montaż został zdefiniowany przez redaktora Slavko Vorkapica, który urodził się w 1894 roku na terenie dzisiejszej Serbii. Vorkapic tak dobrze radził sobie z kompresowaniem czasu za pomocą zanikania w wizualizacjach wydarzeń życiowych, chrztów, ślubów i rozdawania świadectw, zmieniających się pór roku, wyrywanych stron z kalendarzy i obracających się nagłówków w gazetach, że scenarzyści zwykli po prostu pisać „Vorkapic” w rękopisie, w którym był montaż. do dodania. Reżyserzy tacy jak Frank Capa zatrudniliby go wyłącznie do produkcji sekwencji montażowych.
W klasyku z 1939 roku Mr. Smith jedzie do Waszyngtonu , Vorkapic wyciska całą lekcję obywatelską w około trzy minuty, pokazując Jimmy'ego Stewarta jako nowo wybranego senatora przybywającego do Waszyngtonu, oglądającego pomniki, przeplatane stworzonym materiałem filmowym z dzwoniącego Dzwonu Wolności, Johna Hancocka podpisującego Deklarację Niepodległości i płonącej pochodni Wolności , nad którym rozbrzmiewa nabrzmiała ścieżka dźwiękowa muzyki patriotycznej. Zanim Stewart kończy w Lincoln Memorial, słuchając młodego chłopca czytającego przemówienie gettysburskie, publiczność wie, że pan Smith nie tylko studiował amerykańską historię, ale jest nią głęboko poruszony i zostali przygotowani i przygotowani. są teraz gotowi na następującą patriotyczną historię.
Ciężkie sekwencje z przewracanymi kartkami kalendarza i wirującymi nagłówkami gazet wypadły z łask, ale montaż jest nadal popularnym sposobem pokazywania upływu czasu.
„Chociaż jest to standardowa praktyka pokazywania dużej ilości czasu, który szybko mija”, mówi Chaskes, montażysta telewizyjny z Los Angeles, który montuje również niezależne filmy fabularne i dokumentalne, „Alternatywnie można wybrać bardzo szybki, śmiały ruch – najbardziej słynnym przykładem może być [Stanley] Kubricka 2001:Odyseja kosmiczna, , który tnie bezpośrednio z kości rzuconej w prehistoryczne powietrze do stacji kosmicznej”.
Używając techniki zwanej „dopasowanym cięciem” – przecinając dwa obiekty, które wyglądają podobnie, aby stworzyć wrażenie ciągłości między nimi – Kubrick wyjaśnia wizualnie, że rzucana kość w powietrze jest pierwszym krokiem w budowie stacji kosmicznej krążącej wokół Ziemia – skutecznie przyspiesza 200 000 lat ewolucji człowieka w siedem sekund.
W filmie Forrest Gump z 1994 roku a także film Rozbitek z 2000 roku , oba w reżyserii Roberta Zemeckisa, upływ czasu ukazany jest w sposób mniej subtelny niż u Kubrika, ale wciąż nie tak pompatyczny jak surowy montaż. Wzrost włosów i brody Toma Hanka w obu filmach, niechlujna sukienka, gdy jego całoroczna biegowa odyseja postępuje w Forrest Gump albo kalendarz, który wykreśla w Castaway wszystkie służą do wizualnego przypomnienia, że czas upływa. Takie elementy można wprowadzić niemal wszędzie w produkcji takiej jak ta, w której preambuła mówi, że postać się zmienia, a czas mija.
Trzymaj się mocno! Rozwój historii
Ale redaktorzy nie zawsze muszą wycinać dni, tygodnie lub tysiące lat historii:bardzo często skracają sekundy. Montażysta Michael Chaskes kontynuuje:„Poza tymi bardzo oczywistymi manipulacjami czasem, montażyści filmowi i telewizyjni rutynowo rozszerzają i kompresują czas w sposób, który ma być mniej lub bardziej niezauważalny dla publiczności. Aby po prostu oszczędzić monotonii oglądania, jak ktoś wykonuje nieistotną czynność (przejście przez pokój lub przejście przez całą akcję polegającą na uruchomieniu samochodu lub cokolwiek), redaktorzy będą „oszukiwać” akcję w dowolny sposób, aby przejść przez to szybciej, miejmy nadzieję, że widz naprawdę tego nie zauważy. Możesz zobaczyć, jak ktoś zaczyna przechodzić przez pokój, a następnie następuje cięcie na reakcję osoby stojącej tam, gdy słyszymy trzaśnięcie drzwiami – oszczędzając kilka nieciekawych sekund. Chociaż początkujący redaktorzy mogą próbować idealnie dopasować akcję do każdego cięcia i pozwolić, aby akcja rozgrywała się na całej długości, często lepiej jest używać tak mało, jak to tylko możliwe, bez zwracania nadmiernej uwagi na oszustwo, aby uniknąć nudy odbiorców”.
Zwalnianie
Czasami montażyści chcą, aby scena się przeciągnęła, być może dlatego, że jest ważna, lub aby zbudować napięcie, ponieważ czas rzeczywisty byłby zbyt krótki, a nawet dlatego, że to, co chcą pokazać, jest tak fajne, że chcą to pokazać przez długi czas czas.
Weźmy na przykład przygodowy film akcji z 2002 r. xXx w reżyserii Roba Cohena. Siedem minut po rozpoczęciu filmu antyautorytarny zły chłopiec Xander Cage, grany przez aktora Vin Diesel, kradnie samochód senatora i zjeżdża z mostu Foresthill. Trzysekundowe zanurzenie z 730-metrowej konstrukcji jest rozciągnięte do prawie minuty dzięki zastosowaniu 18 różnych kątów kamery, z których niektóre kręcą się w zwolnionym tempie, a inne z normalną prędkością. Pokazywanie tego samego materiału kilka razy pod różnymi kątami jest popularne w filmach akcji, w których szybko odbywa się duże wydarzenie. Następnym razem, gdy zobaczysz dużą eksplozję w filmie, obejrzyj uważnie, czy nie została ona rozciągnięta, cofając się w czasie, aby pokazać fragmenty eksplozji więcej niż jeden raz z różnych kątów.
Filmowcy decydują się na spowolnienie scen z wielu różnych powodów. Spowolnienie ujęć, mówi Michael Chaskes, „można zrobić dla czysto estetycznego efektu (jak w końcowej sekwencji Bonnie i Clyde gdzie osławieni gangsterzy, grani przez Warrena Beatty'ego i Faye Dunaway, dostają swoje po prostu desery) lub po prostu, aby publiczność mogła zobaczyć wszystko, co się dzieje, gdy czas rzeczywisty byłby zbyt szybki. Na przykład bardzo znane Schody Odessy Sekwencja [reżysera Siergieja] Eisensteina [w Pancerniku Potiomkin (1925)]. Reżyser dzieli akcję na małe, dyskretne fragmenty, aby widzowie mogli wszystko ogarnąć, nawet jeśli całkowity czas ujęć znacznie przekracza rzeczywisty czas, który by upłynął”.
Nie wszystkie manipulacje czasem odbywają się w zwolnionym tempie lub przeskakiwaniu do przodu w wydarzeniach. Wielokrotny zdobywca Oscara reżyser Steven Spielberg naprawdę pokazuje swój talent w pierwszych minutach swojego filmu wojennego z 1998 roku Szeregowiec Ryan gdzie po mistrzowsku kontroluje czas, zarówno przyspieszając go, jak i spowalniając, używając długich i skrótów oraz sprytnie wykorzystując dźwięk. W minutach poprzedzających lądowanie na plaży Omaha, kapitan John Miller, grany przez Toma Hanksa, i jego żołnierze ponuro czekają na swój los, gdy łodzie desantowe bezlitośnie przedzierają się przez wodę. Spielberg używa cięć o średniej długości około pięciu sekund, ukazujących mężczyzn i łodzie. Gdy tylko łodzie Higginsa lądują, a drzwi się otwierają, otwierają się niemieckie karabiny maszynowe, a średnia długość strzału spada, a wiele z poniższych cięć trwa krócej niż sekundę. Spielberg skutecznie wykorzystuje to szybkie cięcie, aby wszystko wyglądało tak, jakby działo się bardzo szybko, a widz ledwo ma czas, aby je wszystkie zobaczyć.
Spielberg znakomicie rozumie bodźce sensoryczne, które pomagają nam postrzegać upływający czas. Kilka razy podczas szaleńczej inwazji na plażę usuwa dźwięk, najpierw umieszczając kamerę pod wodą, a drugi raz po odpaleniu pocisku artyleryjskiego blisko postaci Toma Hanka, chwilowo go ogłuszając; nagle widzowi wydaje się, że czas płynie wolniej.
Najwyższy czas
"Rozumiem!" – powiedział Chet podekscytowany – „To, co naprawdę mam tutaj, to bardziej trzyminutowe wideo. Powinienem skrócić pierwsze dwadzieścia dziewięć minut mojego materiału filmowego, aby opowiedzieć historię w bardziej ekonomiczny sposób i użyć wielu kątów kamery, które sfilmowałem podczas implozji, aby narysować końcową sekwencję? Dodasz trochę spowolnienia w połączeniu z normalną szybkością, a może nawet wycinki do ujęć reakcji, aby wydobyć ekscytującą część?”
„Chet”, powiedziałem do niego, „Nie mógłbyś powiedzieć tego lepiej, gdybyś był fikcyjną postacią, którą wymyśliłem tylko po to, by to powiedzieć”.
Redaktor współpracujący Kyle Cassidy jest artystą wizualnym, który regularnie wystawia i jest autorem książek o technologii i sztuce fotograficznej.