Konfiguracja (lub jego brak):
* Brak planu, tylko wibracje: * Nie* mając wizję. Nie mam pojęcia, jak chcesz wyglądać zdjęcie. Po prostu ustawiając timer, mając nadzieję na najlepsze, i kończąc z serią niezręcznych, nieprzygotowanych ujęć.
* dziki kąt: * Nie* myśląc o kompozycji. Kamera jest umieszczona przypadkowo - albo skierowana bezpośrednio w górę nosa, albo tak daleko, że jesteś małym plamką w rozległym krajobrazie. Może połowa twojej twarzy jest odcięta.
* Janky Foundation: * Nie* używając stabilnej powierzchni. Pomyśl o stosie książek, które mają się obalić, chwiejne krzesło lub niepewnie opierać telefon o kwiat. Gwarantowane albo w połowie strzelania, albo przesunąć aparat zawsze lekko między każdym ujęciem.
* katastrofa oświetlenia: * Nie* biorąc pod uwagę światło. Nadświetla się, wysadzone w powietrze, ostre cienie lub podświetlanie się, więc jesteś tylko sylwetką. Lub, co gorsza, poleganie na telefonie, który sprawia, że wyglądasz, jakbyś widział duch.
* Zagracony koszmar w tle: * Nie* zauważając, co za tobą jest. Kale pralni, brudnych naczyń lub ten żenujący plakat z twoich nastoletnich lat są wyraźnie widoczne. Twoje tło powinno bardziej rozpraszać uwagę niż dodać do zdjęcia.
pozowanie (lub jego brak):
* gapią się światła jelenia: * Nie* wiedząc, co zrobić z twoją twarzą. Puste, przerażone wyrażenie. Szerokie oczy, zamrożony uśmiech lub ogólny wygląd „O Boże, proszę, nie rób mojego zdjęcia”.
* Nienaturalne kończyny: * Nie* wiedząc, co zrobić ze swoim ciałem. Sztywne, niezręczne pozy. Ramiona przyklejone do twoich boków lub jedna ręka losowo unosi się w przestrzeni. Zasadniczo odtwarzanie pozycji manekina.
* Chaos Sprint-to-Pose: * Nie* prawidłowe ustawianie timera lub dawanie sobie wystarczająco dużo czasu. Schwytałeś w połowie odcisku, latanie włosów, twarz wykrzywiona w biegu. Lub przybywasz, gdy zdjęcie jest wykonane i jesteś rozmytym bałaganem.
* Rozproszony Wędrowiec: * Nie* pozostanie w ramce. Odchodzisz, żeby zrobić coś innego podczas pracy, a aparat przechwytuje tylko pustą przestrzeń. A może krótko cofniesz się, aby zatrzymać aparat w miarę robienia zdjęcia, a ręka blokuje twarz.
* poza „oczekiwanie na bombę”: * Nie* relaksujący. Napinając każdy mięsień w oczekiwaniu na migawkę. Rezultatem jest twarz, która krzyczy napięcie i wymuszony wysiłek.
Techniczne zawodzi:
* Zapomniane ustawienia: * Nie* sprawdzanie ustawień aparatu. Niska rozdzielczość, rozmyty obraz, niewłaściwa bilans biały lub przypadkowo strzelanie w kolorze czarno -białym, gdy chciałeś koloru.
* palcem nad obiektywem: * Nie* zachowaj ostrożności podczas nacisku migawki. Rozmyty palec zasłaniającą część ramy to klasyczny niepowodzenie samozadowolenia.
* Niski bateria niespodzianka: * Nie* ładowanie telefonu/aparatu. Idealna pozą ... a następnie przerażające ostrzeżenie „niskiej baterii” tuż przed strzałem. Frustracja jest namacalna.
* Panika pełna pamięć: * Nie* czyszczenie miejsca na urządzeniu. Idealny strzał ... tylko po to, by powitać go „przechowywaniem”. Wskaż desperackie usunięcie starych zdjęć, mając nadzieję zwolnić wystarczającą ilość miejsca na czas.
* Opuszczanie zestawu timera: * Nie* resetowanie timera. Zrobisz jedno zdjęcie, a potem całkowicie zapomnij o tym, żeby go zostawiłeś. Tymczasem aparat robi zdjęcia ziemi, nieba lub kota podczas kontynuowania życia.
żal po shoot:
* Brak edycji, tylko surowy ból: * Nie* edycja zdjęć. Pozostawienie ich jako-niedoskonałości i wszystkich, gdy odrobina uprawy, regulacji ekspozycji lub filtra może mieć świat.
* Natychmiastowe nadmierne dzielenie: * Nie* przeglądanie zdjęć przed opublikowaniem ich online. Przesyłanie tego jednego rozmytego, niezręcznego, niepochlebnego strzału, ponieważ byłeś zbyt pochopny.
* ignorowanie oczywistych problemów: * Nie* zauważając, że tło jest okropnie rozpraszające, że miga lub że kąt jest niezwykle niepochlebny, a i tak publikuje.
Podsumowując, kluczem do * złego * samozwańca portretu jest nieprzygotowany, nieświadomy i ogólnie niezainteresowany końcowym wynikiem. Przyjmij chaos, zignoruj szczegóły i nadzieję na najlepsze (które oczywiście będzie najgorsze). Powodzenia ze swoimi * okropnymi * autoportretami! 😉