VideoFort, założony przez Steve'a Gatenę i Alana Purwina, jest jednym z największych i odnoszących największe sukcesy producentów filmów HD i 4K royalty free w Hollywood. Z przyjemnością informujemy, że niedawno udostępnili swoją kolekcję za pośrednictwem Shutterstock. Misją VideoFort jest dostarczanie najwyższej jakości filmów przyrodniczych, lotniczych, miejskich i poklatkowych. Spędziliśmy trochę czasu angażując się w zespół, aby dowiedzieć się, co go napędza.
Jak zacząłeś przygodę z filmowaniem, a zwłaszcza ujęciami lotniczymi?
Steve Gatena: Podczas gry w piłkę nożną na studiach dla trojanów USC jeden z moich nauczycieli dał mi możliwość nakręcenia filmu do zadania domowego. Miałem przy tym tyle radości, że postanowiłem skoncentrować swoją pracę magisterską i wysiłki z zakresu przedsiębiorczości na marketingu wideo. Dzięki wskazówkom i coachingowi mojego profesora udało mi się zbudować fundamenty pod globalną firmę produkcyjną.
W ramach mojej pracy dyplomowej stworzyłem film wirusowy, który otrzymał ponad milion wyświetleń organicznych i pomógł wygenerować milion dolarów dochodu brutto dla mojego klienta. Ten film był najczęściej oglądanym filmem tego typu w Internecie. Został on częściowo sfilmowany przez Alana Purwina i JT Alpaugha, którzy życzliwie pomogli mi w tym, co – w tamtym czasie – było moim końcowym projektem szkolnym. Po tym, jak moja kariera jako twórcy filmów i wideo nabrała rozpędu i pracowałem z Chrisem Carterem, postanowiłem stworzyć VideoFort z Alanem, aby dać innym twórcom wysokiej jakości treści i swobodę twórczą. Od tego czasu Alan i ja wraz z moim wiceprezesem Chrisem Carterem i wiceprezesem Alana JT Alpaughem ciężko pracowaliśmy nad tworzeniem treści, które VideoFort może rozpowszechniać w serwisie Shutterstock.
W ciągu ostatnich 30 lat poświęciłem swoje życie na tworzenie najwyższej jakości treści lotniczych, rewolucjonizując branżę rozrywkową dzięki systemom kamer, takim jak ShotOver, i pomagając przekazać moje umiejętności i usługi organizacjom charytatywnym, takim jak Szpital Dziecięcy w Los Angeles. Kiedy Steve zwrócił się do mnie z koncepcją VideoFort i powiedział mi, że on i jego partner biznesowy pracują nad zapewnieniem twórcom filmów i wideo wysokiej jakości treści, mój wiceprezes JT Alpaugh i ja zdecydowaliśmy, że pomożemy zbudować VideoFort i damy filmowcom swobodę twórczą używaj więcej anten — stąd nasza misja:„Wysokiej jakości treść, twórcza wolność”.
Jak zaczęliście ze sobą współpracować?
Alan: Po raz pierwszy spotkałem Steve'a, kiedy był na studiach, grając w piłkę nożną na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Pracował nad zadaniem domowym i potrzebował mojej pomocy przy nagraniu z lotu ptaka. JT Alpaugh i ja postanowiliśmy przyczynić się do jego pracy dyplomowej, a wideo stało się wirusowe, zdobywając miliony wyświetleń od ludzi z całego świata. Następnie Steve został producentem wykonawczym i wraz z Chrisem Carterem zaczął kręcić reklamy telewizyjne i programy rozrywkowe dla firm takich jak Marriott Hotels i Coldwell Banker, a także drużyn sportowych, takich jak Los Angeles Dodgers.
Gdy kariera Steve’a nabrała rozpędu, postanowiliśmy uruchomić VideoFort, aby dać innym studentom i młodym filmowcom szansę na uzyskanie wysokiej jakości treści, tak aby oni również mogli mieć swobodę twórczą potrzebną do tworzenia takich prac, jak ta, która zapoczątkowała karierę Steve’a. Spędziłem całe życie doskonaląc swoje rzemiosło i pracując nad rozwojem kinematografii lotniczej. Myślę, że to wspaniałe, że mamy możliwość inspirowania młodych twórców filmów i wideo do realizacji ich marzeń, udostępniając im naszą pracę.
Jakie nieoczekiwane wyzwania napotkałeś podczas swojej pierwszej sesji lotniczej?
JT Alpaugh: Moja pierwsza praca w branży lotniczej pojawiła się na początku 1989 roku, kiedy miałam 19 lat. Miałem za zadanie strzelać z ręcznych anten, zwisających z otwartych drzwi helikoptera Hughes 500 na wyścigi drag racing NHRA „Winternational” w Pomona w Kalifornii. Największym wyzwaniem dla mnie było pokonanie nerwów związanych z brakiem doświadczenia produkcyjnego i oddaniem strzału. Strach przed nakręceniem i przekazaniem czegoś zupełnie innego niż to, co wyobrażał sobie reżyser, był dość przerażający. Musiałem wziąć głęboki oddech i polegać na ograniczonych umiejętnościach zbierania wiadomości w powietrzu, które nabyłem, i nastawić się na to, że po prostu to zrobię. Podczas tego procesu zadałem sobie pytanie:gdybym oglądał tę produkcję, jakie anteny chciałbym zobaczyć, aby najlepiej uzupełnić ujęcia na ziemi? To ćwiczenie, które praktykuję do dziś, odsuwając się od „siebie” i patrząc na szerszy obraz jako widz i na to, czego chce doświadczyć.
Zdjęcia poszły dobrze i otrzymaliśmy całkiem fajne zdjęcia z lotu ptaka miejsca i wyścigów. Niestety, podczas lotu kilka luźnych kartek dziennika lotów w segregatorze na tylnym siedzeniu wyleciało z helikoptera i następne trzy godziny spędziłem na przeszukiwaniu publicznego magazynu na ziemi, próbując je odzyskać. Znalazłem większość z nich i nauczyłem się bardzo cennej lekcji. Nawiasem mówiąc, ta nerwowość, którą czułem przed pierwszą pracą, nadal jest obecna w każdej pracy, którą wykonałem od tamtej pory. Przyjmuję go i obejmuję; dzięki temu jestem szczery, skupiony i napędzany. To sprawia, że kwestionuję i analizuję każde ujęcie, które skomponuję, co moim zdaniem jest dobre.
Jakiego rodzaju sprzętu lub technik potrzebujesz do tworzenia stabilizowanego materiału lotniczego?
Steve: Praca z Alanem i JT to spełnienie marzeń. Pracowali z największymi reżyserami w Hollywood. Ludzie tacy jak Michael Bay, Ben Stiller i Steven Spielberg. Jeśli jesteś w stanie osiągnąć duże budżety, Alan Purwin i jego grupa ludzi obsługujących systemy kamer ShotOver uchwycą najlepszy materiał lotniczy na świecie. System kamer ShotOver K1 na nowo wymyślił kinematografię lotniczą. Ta sześcioosiowa, stabilizowana żyroskopowo platforma gimbala mieści dwie kamery Ultra HD. Po raz pierwszy w historii hollywoodzcy reżyserzy mogą tworzyć zdjęcia lotnicze 6K 3D. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy wykonaliśmy kilka zapierających dech w piersiach zdjęć. Widziałem kilka niezwykłych rzeczy, które ludzie tacy jak David Nowell, Fred North i JT Alpaugh są w stanie stworzyć za pomocą ShotOver. Jako doświadczony pilot Alan lata różnymi samolotami, w tym Sikorsky 76A++, Augusta A109E, Eurocopter TwinStar, Bell JetRanger, Eurocopter AStar, Bell LongRanger i innymi.
Alan: Bycie koordynatorem lotniczym i pilotem produkcyjnym wymaga niezwykle unikalnego zestawu umiejętności. Latanie samolotem staje się niemal mimowolne. Wynika to z tysięcy godzin doświadczenia w lataniu w misjach platformowych bez kamery. Stajesz się częścią maszyny, pragnąc, aby bezpiecznie robiła wszystko, czego potrzebujesz, aby oddać strzał. Dzięki temu możesz skupić się nie tylko na bezpiecznej obsłudze samolotu, ale także na kreatywnym procesie umieszczania platformy dokładnie tam, gdzie powinna, dokładnie w momencie, w którym powinna się tam znaleźć.
Zrozumienie wizualnego aspektu tego, jak to ujęcie musi wyglądać, sprawi, że ta umiejętność zostanie uruchomiona. Platforma powietrzna staje się praktycznie dźwigiem powietrznym. W przeciwieństwie do dźwigu ma bardzo niewiele ograniczeń. Pomyślne zarządzanie wszystkimi kątami i wymiarami, które można stworzyć tylko za pomocą platformy powietrznej, zrodziło się z mnóstwa doświadczenia. Wymaga nie tylko każdego dostępnego zestawu umiejętności pilotażowych, ale także dokładnego zrozumienia każdego aspektu i wizualnych oczekiwań operatora zdjęć lotniczych. Najlepsi piloci produkcji nie tylko myślą jak bezpieczni piloci, ale także są świetnymi operatorami.
Jak Twoim zdaniem zmieniła się fotografia lotnicza w ciągu ostatnich dziesięciu lat?
JT: Bez wątpienia to technologia. Wszystko, od zaawansowanego tworzenia najnowszych systemów kardanowych z platformami lotniczymi z możliwością obsługi szóstej osi, takich jak system Shotover, po najnowsze cyfrowe kamery kinowe z rozdzielczościami czujników, które osiągają niespotykaną jakość i wydajność.
Koordynowałeś ujęcia lotnicze do kilku dużych hollywoodzkich filmów. Jakie są główne różnice między kręceniem dla dużego budżetu i dużego reżysera, a kręceniem własnego materiału?
Alan: Podczas pracy nad dużymi produkcjami filmowymi potrzeba dużo czasu i planowania. Zadaniem koordynatora lotniczego jest opracowanie koncepcji wizualnej z reżyserem. Zwykle jest to scenorysowane i skrupulatnie zaplanowane, zablokowane i nakręcone zgodnie ze szczegółowymi specyfikacjami. Należy pamiętać, że pilot i operator mają zawsze możliwość dodania lub zmiany tych ujęć w oparciu o ich artystyczną interpretację. Podczas fotografowania z anten na zapas staje się to bardziej ogólne doświadczenie. Starasz się, aby twoje strzały były bardzo ogólne. Może to brzmieć jak oksymoron, ale jest to bardzo wyjątkowy zestaw umiejętności, który pozwala pięknie uchwycić lokalizację, którą można wykorzystać do opowiedzenia kilku różnych historii.
Jaki jest klucz do znajdowania i edytowania pełnych klipów z długich ujęć?
Chris Carter: Każdy reżyser chce czegoś innego, a każda sesja jest inna. Wiadomości i wydarzenia w stylu redakcyjnym odbywają się na bieżąco. Nie ma prób, nie ma drugich ujęć; pilot musi pracować ramię w ramię z operatorem kamery i jest w tym trochę szczęścia. Z drugiej strony, wielkie hollywoodzkie filmy dodały luksusy, których inni nie mają. Podczas kręcenia filmu członkowie obsady i ekipy otrzymują wstępne wizualizacje lub animatyki, które dokładnie opisują, co należy pokryć. Producenci mają możliwość uzyskania zezwoleń, współpracy z lokalnymi organami ścigania i zamykania całych ulic miasta. Co najważniejsze, można dołożyć należytej staranności, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim członkom załogi. Dzięki tym dodatkowym środkom reżyserzy mają możliwość wykorzystania swojego twórczego geniuszu, a obsada i ekipa wykorzystują swój talent do tworzenia magii, którą widzimy na ekranie. To specjalny proces, który wymaga przygotowania, umiejętności i kreatywności.
Jakie wyzwania wiążą się z pracą zespołową przy sesji lotniczej?
JT: Jako operator lotniczy, bardzo ważne jest, aby być na tej samej stronie z pilotem, z którym pracujesz. Jeśli nie jesteś zsynchronizowany, efekt końcowy nigdy nie osiągnie pełnego potencjału. Przed wszystkimi sesjami — w tym przykładzie jest to sesja bez scenariusza — zawsze siadasz przed lotem i odbijasz od siebie pomysły, aby uzyskać ogólne pojęcie o tym, co chcesz osiągnąć. Dla mnie zabawne jest to, jak może się to objawiać w powietrzu. Kiedy tam jesteś, to staje się płynne i zmienia się. Okazuje się, że jest to taniec, w którym podążasz za pilotem, a następnie może przejść do miejsca, w którym pilot podąża za tobą. Niektóre z najlepszych ujęć, jakie kiedykolwiek skomponowałem, powstały w locie. Spontaniczne pomysły, które są szybko omawiane i blokowane między mną a pilotem i realizowane w ciągu kilku sekund. To może się zdarzyć tylko wtedy, gdy masz zaufanie i relacje ze swoim partnerem, aby stworzyć tę magię.
Steve, wcześniej w swojej karierze szkoliłeś się w siłach powietrznych USA. Co najpierw zainteresowało Cię lataniem?
Dołączyłem do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, gdy miałem 18 lat. Zawsze moim marzeniem było służyć mojemu krajowi, a miałem kuzyna, który był pilotem myśliwca podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej. Kiedy byłem w Siłach Powietrznych, nie wiedziałem, że istnieją operatorzy powietrzni. Nie dorastanie w towarzystwie nikogo z branży rozrywkowej sprawiło, że byłem trochę naiwny. Kiedy poznałem Alana i dowiedziałem się, co robił i jak zbudował swoją pierwszą firmę, byłem zainspirowany i zmotywowany. Mimo, że grałem wtedy w piłkę nożną, wiedziałem, że pewnego dnia zajmę się wideo i mediami. Możliwość budowania biznesu takiego jak VideoFort z kimś, kogo tak bardzo szanujesz i podziwiasz, było błogosławieństwem.
Jakie były twoje ulubione zwierzęta do fotografowania i dlaczego?
Steve: Uwielbiam strzelać do krokodyli i aligatorów. Moją ulubioną częścią strzelania do nich jest to, że zazwyczaj musisz wyjść na bagna i ciężko szukać, aby je znaleźć. To nieuchwytne stworzenia i wyglądają przerażająco. Po znalezieniu zwierząt możesz podejść tak blisko, jak chcesz, a czasami, jeśli jesteś wystarczająco ostrożny, możesz je nawet podnieść. Jako miłośnik wielkich zwierząt, możliwość wyjścia na łono natury i uchwycenia niesamowitych zdjęć dzikiej przyrody jest ekscytująca. Filmowałem krokodyle i aligatory w miejscach takich jak Luizjana, Kostaryka i Floryda. Pewnego razu, w pobliżu centralnego wybrzeża Pacyfiku w Kostaryce, skoczył na mnie 12-metrowy krokodyl i próbował ugryźć mój aparat. Nakręciliśmy to na filmie — myślę, że myślała, że zbliżamy się do niej trochę za bardzo. Podczas filmowania dzikiej przyrody zawsze należy pamiętać, że te piękne stworzenia mogą być niebezpieczne. Wkraczasz w ich środowisko i ważne jest, aby zachować bezpieczeństwo i szacunek. Na szczęście nigdy nie mieliśmy żadnych wypadków w kontaktach ze zwierzętami i zawsze traktujemy te piękne stworzenia z miłością i szacunkiem.
Co najbardziej podoba Ci się w możliwości bezpłatnego udostępniania klipów w serwisie Shutterstock?
Steve: Ekskluzywna kolekcja materiałów VideoFort zyskuje na popularności dzięki dużej platformie Shutterstock. Shutterstock robi tak wiele, aby pomóc firmie VideoFort w realizacji swojej misji. Alan i ja jesteśmy podekscytowani dalszym tworzeniem i dystrybucją niezwykłych obrazów za pośrednictwem Shutterstock. Wierzymy, że globalne inicjatywy Shutterstock są wyjątkowe dla kreatywnej społeczności i idą w parze z misją VideoFort.
Jaką radę dałbyś filmowcom, którzy chcą zacząć kręcić anteny?
Alan: Zachęcam ich do konsultacji z profesjonalistami, którzy rozumieją świat kinematografii lotniczej. Nowi filmowcy zawsze mają pokusę, by popełnić błąd i uwierzyć, że to to samo, co kręcenie z ziemi. Niestety, częściej niż nie, popełniają niezwykle kosztowny błąd i nie otrzymują tego, co pierwotnie wizualizowali. Współpraca z doświadczonymi koordynatorami lotniczymi i operatorami zapewnia, że zostanie to zrobione bezpiecznie i otrzymasz dokładnie to, czego potrzebujesz.
Jakie było najbardziej satysfakcjonujące miejsce, w którym wykorzystałeś swoją pracę?
Chrystus: Powiedziałbym, że Times Square. Oglądanie naszej pracy online, w telewizji lub w filmie jest fajne; bycie wymienionym w punktach końcowych też jest przyjemne; ale spacer po Nowym Jorku i oglądanie swojej pracy na najchętniej oglądanym wideo-billboardzie na świecie było niesamowitym uczuciem. Pamiętam, jak Steve i ja byliśmy po raz pierwszy w Nowym Jorku i mieliśmy reklamę, do której Alan i JT kręcili anteny. Był wyświetlany na ABC Supersign tuż nad Good Morning America . Oglądanie tego było niesamowitym uczuciem. Właściwie obserwowałem, jak setki ludzi patrzyło w górę, przechodząc obok, i mogłem zobaczyć ich reakcję i wyraz twarzy. Można było poczuć zaangażowanie. Po prostu siedzieliśmy tam na przejściu dla pieszych i nikt nie wiedział, że to my to zrobiliśmy. Muszę powiedzieć, że w tym momencie zdecydowanie czułem się całkiem fajnie.
Zobacz kolekcję VideoFort na Shutterstock »
Pytania do tego wywiadu udzielił Jorja Hudson z Shutterstock.