W tym tygodniu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku odsunęło kurtynę przed „retrospektywą w połowie kariery” islandzkiej muzyk Björk dla prasy, po której nastąpiła zapowiedź tylko dla członków, prowadząca do oficjalnego otwarcia programu 8 marca. fantastyczne instrumenty z Biophilii artysty wycieczka, sala kinowa, w której odbywa się maraton teledysków, specjalnie zamówiony utwór audiowizualny oraz interaktywna wycieczka napędzana technologią Volkswagena, to wciągające doświadczenie multimedialne, które spodoba się każdemu długoletniemu fanowi Björk.
Wiele już napisano o kontekście wystawy takiej jak ta, odbywającej się w instytucji takiej jak MoMA, ale zamiast zagłębiać się w te implikacje, bardziej sensowne jest podejście do „Björk” (wystawy) z punktu widzenia niezależnego od miejsca. Przede wszystkim jest to przedstawienie, które wymaga przynajmniej pewnej znajomości z artystką – a im więcej jej prac znasz (i kochasz), tym bardziej prawdopodobnie Ci się spodoba. W końcu oglądanie rekwizytów, kostiumów, obrazów i odręcznych tekstów z utworów, których wcześniej doświadczyłeś, oferuje rodzaj dreszczyku emocji zakulisowych, który będzie mniej rezonował z niewtajemniczonymi.
Co nie znaczy, że nie ma tu nic dla nowicjuszy:w swojej solowej karierze, która trwała już ponad dwie dekady, Björk współpracowała z takimi artystami, jak Michel Gondry, Chris Cunningham, Spike Jonze, Alexander McQueen i jej były partner, Matthew Barneya. Znaki tych i innych artystów wizualnych i projektantów są wokół ciebie, gdy przemierzasz pokaz, prezentując surrealistyczną narrację, która ewoluuje od wizji do wizji.
W przypadku biletowanego komponentu „Songlines” odwiedzający zakładają zestaw słuchawkowy z technologią Bluetooth, który rozpoznaje, gdzie znajdują się na ścieżce i dostosowuje dźwięk do siebie. Jeśli spędzisz w tej części zalecane pełne 40 minut, usłyszysz bajkową wersję trajektorii kariery (i życia) Björk napisanej przez islandzkiego pisarza Sjóna. Alternatywnie możesz poruszać się trochę szybciej, w którym to przypadku ścieżka dźwiękowa jest bardziej nastrojowa, ponieważ historia nie może się całkowicie zastygnąć, ale dźwięk nadal jest synchronizowany z Twoją lokalizacją.
Największe wrażenie robi jednak zamówiony utwór — wciągająca instalacja wideo do „Black Lake”, utworu znajdującego się na najnowszym albumie Björk, Vulnicura. . Film nakręcony na islandzkim wulkanie stanowi bolesną refleksję na temat rozpadu relacji artystki z jej byłym partnerem, wyświetlany w nieco zmienionej formie na dwóch różnych ekranach w pomieszczeniu zaprojektowanym tak, aby przypominać wnętrze samego wulkanu. Dźwięk obmywa ciebie, a piosenkarz staje się coraz bardziej zdenerwowany na ekranie, jest to doświadczenie, które wraz z postępem staje się coraz bardziej instynktowne.
Kurator MoMA Klaus Biesenbach od ponad dziesięciu lat ściga Björk, aby stworzyć wystawę, a gdy prośba została ostatecznie spełniona, sama wystawa była przygotowywana od lat. To, czy odzwierciedla ten poziom wysiłku, czy nie, jest dyskusyjne, a każdy niekonwencjonalny wybór, taki jak ten, będzie miał swoich przeciwników. Warto jednak zauważyć, że został on nazwany „retrospektywą w połowie kariery”, ponieważ artystka, która swój pierwszy prawdziwy album wydała w wieku 12 lat, zbliża się do 50. To ambitne stwierdzenie, które obiecuje artystyczną żywotność podobny do tego Yoko Ono — sama jest tematem pokazu MoMA otwierającego się jeszcze w tym roku.
Podczas zapowiedzi prasowej sama Björk pojawiła się w cieniu, aby przedstawić parę projekcji „Czarnego jeziora”, ale poza tym nie była widoczna, nawet na konferencji prasowej. W tym świetle, przechadzając się po wystawie – gdzie liczne manekiny na jej podobieństwo spoglądają na ciebie bezmyślnie – prawdziwe ja artystki stało się jeszcze bardziej mgliste, bardziej eteryczne. Była jednocześnie obecna i nieobecna, tam i nie tam w tym samym czasie. W pewnym sensie mówi to o przepaści między artystami i ich dziełami oraz o naszej niemożności poznania jednego poprzez drugiego, pomimo ich wrodzonej nierozłączności. Dodając bajkową narrację do podróży, Björk wydaje się nie tylko to wzmacniać, ale także aktywnie ją zachęcać.
Katalog wystawowy w okładce będzie również obowiązkowy dla każdego komplementariusza Björk. Zawiera książkę, plakat i cztery ilustrowane broszury, które zapewniają przegląd programu i dogłębny wgląd w jego genezę, z udziałem Biesenbacha, Alexa Rossa, Nicoli Dibben, Timothy'ego Mortona i Sjóna. Ponownie, czy cokolwiek z tego ma miejsce w jednej z czołowych instytucji sztuki nowoczesnej na świecie, to rozmowa, którą pozostawimy innym; jednak jako długoletni fani Björk uznaliśmy, że jest to warte naszego czasu, a jeśli masz podobne skłonności, będzie to również warte twojego.
Björkjest otwarty dla publiczności od 8 marca do 7 czerwca w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Wstęp jest wliczony w cenę wstępu do muzeum, a do udziału w programie „Songlines” wymagane są bilety czasowe.