Adam Lisagor, założyciel Sandwich Video, został opisany przez Bloomberg Business jako „dyrektor z wyboru wśród startupów z Doliny Krzemowej, które chcą zyskać rozpoznawalność”. , a jego imponująca lista klientów obejmuje Facebooka, Square, Airbnb i Slack.
Cieszymy się, że Adam dołączy do nas na WistiaFest w tym roku, a na tych z was czeka prawdziwa uczta – — jak ciepły poczęstunek Rice Krispie, ale lepszy. Oprócz uświetnienia naszej głównej sceny, Adam poprowadzi sesję breakout, w której będzie krytykować filmy biznesowe nakręcone przez uczestników i nauczy nas wszystkich sztuczek. Ty (tak, ty!) Możesz rzucić kapeluszem na ring, przesyłając swój film do obejrzenia Adama.
Jeśli nie przyjeżdżasz na WistiaFest, nie bój się. W tym poście na blogu Adam nauczy Cię kilku rzeczy na temat łączenia się z odbiorcami. Zabierz to, Adamie!
„Nie mów z góry do odbiorców, rozmawiaj z nimi” to powszechna rada dla mówców publicznych. W rzeczywistości jest to również bardzo ważne dla tworzenia skutecznego filmu.
Nie lekceważ inteligencji swoich odbiorców. Przekłada się to na słowa, których używasz, ton głosu i oczywiście rzeczywistą treść Twojego filmu.
Język
Zacznijmy od słów, których używasz. Pomyśl o swoich odbiorcach i leksykonie, który jest dla nich najbardziej odpowiedni.
Jeśli po prostu użyjesz żargonu, aby spróbować nawiązać kontakt z publicznością, wtedy możesz ich stracić, ponieważ wydaje się to zbyt akademickie. W filmach, które tworzymy w Sandwich, wolimy błądzić po stronie prostszego języka, jednocześnie podsuwając bardziej złożone pomysły.
To samo dotyczy humoru. Wolę postawić na mądrzejszy humor i nie zakładam, że ludzie nie zrozumieją żartu. Żart to po prostu inny pakiet informacji. Dobry żart może być nawet lepszy niż prosty język w przekazywaniu informacji. Musisz tylko zaufać, że Twoi odbiorcy nawiążą połączenia, które trzeba nawiązać.
Osobiście uwielbiam dziwne żarty. Jestem skłonny zaryzykować, że niektórzy ludzie mogą nie zrozumieć żartu, ponieważ ci, którzy to zrobią, będą o wiele bardziej zaangażowani i połączeni.
Ton
Nigdy nie mów zniżkowo do widzów, kiedy możesz ich _podwyższyć_ do swojego poziomu.
Każdy miał przynajmniej jednego dobrego nauczyciela, który nauczał w określonym stylu i tonie głosu. Prawdopodobnie można by to zdefiniować bardziej przez to, czym nie jest:nie jest protekcjonalny, nie jest zbyt techniczny lub kliniczny i nie jest emocjonalnie oderwany. Nie obłudne, nie wyprzedaży ani bezczelne.
Każdy może się zgodzić, że w ten sposób ludzie nie chcą otrzymywać informacji, ale jakoś, gdy przychodzi do tworzenia materiałów marketingowych, często to się gubi.
Treść
To naturalne, że chcesz nadmiernie wyjaśniać swój produkt swoim odbiorcom. Czasami trafiamy do klientów, którzy próbują zmieścić wszystkie funkcje swojego produktu w jednym filmie lub chcą wyjaśnić problem, który rozwiązują tak szczegółowo, że wydaje się to zbyt skomplikowane.
Przeciążenie treści to częsty problem Twoich widzów. Z naszego doświadczenia wynika, że jeśli próbujesz przekazać ludziom zbyt wiele informacji, nie zachowują oni żadnych z nich.
Wolę patrzeć na to w ten sposób:nie powinieneś wyjaśniać każdego szczegółu problemu, jeśli jest to naprawdę uniwersalny problem. Po prostu przypomnij im o tym uczuciu, a dotrą do celu przez resztę drogi. Podobnie, pokaż, jak produkt jest używany, a nie każdy szczegół jego działania.
Notarize to jeden z moich ulubionych przykładów, w którym w kreatywny sposób doceniamy naszą inteligencję i humor.
Notarize to niezwykle inteligentne rozwiązanie do notarialnego potwierdzania ważnych dokumentów, co zwykle jest prawdziwym bólem. W naszym filmie dla Notarize zagłębiliśmy się w pomysłowość mechaniki produktu, która działa dzięki wykorzystaniu unikalnej luki w prawie (stan Wirginia pozwala na elektroniczne poświadczenie notarialne).
To sprawia, że użytkownik jest bardziej uczestnikiem tworzenia rozwiązania i może cieszyć się poczuciem grania w system obok samej firmy. Są bardziej zainwestowani i dlatego są bardziej podekscytowani możliwością samodzielnego wypróbowania produktu.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do poszanowania bazy wiedzy odbiorców. Jeśli założysz, że publiczność zna wiele różnych informacji, a następnie podasz im nowe informacje, mogą wyciągnąć własne wnioski. Nie musisz podawać im wszystkich odpowiedzi. To najprostszy poziom szacunku dla ich inteligencji.