W tym tygodniu nauczyłem się tak wiele o fotografii – w sposób, który naprawdę mnie zaskoczył.
Z polecenia znajomego kupiłem sobie egzemplarz Magnum Contact Sheets – książkę (prawdziwą w twardej oprawie), która może Cię trochę zrazić ceną i rozmiarem – ale która tak wiele mnie nauczyła i że ja gorąco polecam.
Koncepcja książki jest prosta. Zawiera 139 stykówek wybranych przez 69 fotografów Magnum (lub ich posiadłości). Wraz z nimi otrzymujesz historię zdjęcia, które podkreślają, i sposób, w jaki je zrobili.
Dla tych, którzy nie znają terminu „styki” – w skrócie jest to bezpośredni wydruk rolki lub sekwencji negatywów/filmów.
Styki daje fotografowi szybki przegląd rolki filmu – a następnie pozwala mu wybrać, które z obrazów do wywołania (najbliższą rzeczą w erze cyfrowej może być zobaczenie wszystkich zdjęć w siatce miniatur w Lightroom).
W przypadku tej książki daje ona fascynujący wgląd nie tylko w kilka wspaniałych zdjęć, ale także ujęcia, które zostały wykonane przed i po wykonaniu tych konkretnych zdjęć.
Na przykład – to słynne zdjęcie Mahammada Alego zrobione w 1966 roku przez Thomasa Hepkera jest dobrze znane wielu.
Jest to wyróżniony obraz w książce, a także rzucasz okiem na stykówkę, z której zostało zrobione, gdzie widzisz serię innych ujęć również zrobionych tego dnia Ali (w tym 2 inne podobne zdjęcia). Thomas Heopker opowiada historię strzału i to, jak wtedy myślał, że go przegapił, ponieważ zostało to zrobione tak spontanicznie.
Zamieszczone zdjęcia są ułożone w porządku chronologicznym i sięgają od 1933 r. (pierwszy pochodzi od Henri Cartier-Bressona) i obejmują do 2010 r. (ostatnim fotografem jest Jim Goldberg). Niektóre z obrazów to ikoniczne, dobrze znane obrazy – podczas gdy innych nie widziałem wcześniej. Wiele zdjęć ma charakter fotoreportażu, podczas gdy niektóre to portrety, zdjęcia uliczne i inne gatunki.
Karta kontaktowa fotografa Petera Marlowa fotografującego Margaret Thatcher podczas przemówienia. Obraz w pudełku znalazł się na okładce Newsweeka.
Uczę się z tej książki na dwa główne sposoby:
- Po pierwsze – same zdjęcia są niesamowite i uczę się tak wiele po prostu obserwując, jak ci mistrzowie fotografowie komponowali i kręcili swoje zdjęcia. Spędzanie czasu na samym oglądaniu takich obrazów wiele Cię nauczy.
- Po drugie – obrazy kontaktu są fascynujące. Podczas gdy wiele z nich pokazuje tylko małe ujęcia 35 mm, możesz się od nich wiele nauczyć, gdy zobaczysz ujęcia zrobione przed lub po wyróżnionych obrazach. W niektórych przypadkach można zauważyć, że fotograf wykonał całą serię bardzo podobnych ujęć, aby uzyskać idealne ujęcie – podczas gdy inni wykonali ujęcie po zaledwie 1-2 próbach. Widzisz też, jak eksperymentują z kompozycją, oświetleniem, a nawet widzisz nieodebrane ujęcia (słabo naświetlone, nieostre itp.), co daje mi trochę nadziei!
- Po trzecie – arcydziełem tej książki są pisemne opisy samych fotografów (lub członków rodziny lub redaktora) opisujące okoliczności sesji. W niektórych przypadkach możesz zdobyć trochę informacji technicznych, ale w większości jest to po prostu historia tego, jak powstało ujęcie.
Książka jest duża – niektórzy skarżyli się w recenzjach, że widziałem, że jej waga i rozmiar przyczyniły się do tego, że została odebrana w kiepskim stanie. Kopalnia dotarła z Amazona w idealnym stanie. Wraz z jego rozmiarem pojawia się sugerowana cena detaliczna około 150 USD – chociaż kupiłem ją od Amazona za nieco ponad 90 USD. Zwróć też uwagę, że obrazy w tej książce mają czasami charakter graficzny z pewną nagością, konfrontując obrazy wojny, śmierci i ludzkiego cierpienia (chociaż jest też humor, intrygi i kilka fascynujących ludzi).
Za inspirację, którą otrzymałem i czego nauczyłem się podczas wielu godzin spędzonych z tą książką, czuję, że mam z tego pieniądze.
Jest to książka, do której bez wątpienia będę wracać wielokrotnie w przyszłości. Jeśli masz szansę rzucić okiem na to lub zdobyć własną kopię, gorąco to polecam.
Kup sobie kopię z 38% rabatem od ceny detalicznej tutaj w Amazon.