Każdy, kto robi filmy ślubne, lub zajmuje się kinematografią ślubną, nawiąże kontakt z fotografem ślubnym. Jeśli nie pracowaliśmy na weselu, byliśmy na weselach, na których obecny jest fotograf. W dzisiejszych czasach nie można urządzić wesela bez fotografa ślubnego.
Mając to na uwadze, zwrócił się do mnie Andrew Hind, znany fotograf ślubny z Wielkiej Brytanii, aby napisać artykuł na temat filmowania z perspektywy fotografa. Uważam, że jest to ważne, ponieważ wiedza o tym, jak filmowcy są postrzegani przez fotografów, to pouczająca perspektywa i coś, co może tylko ulepszyć nasze tworzenie filmów.
Do ciebie, Andrew!
(Wszystkie zdjęcia w tym artykule są dziełem Andrew Hinda.)
Notatki fotografa ślubnego
Muszę zacząć od lekkiej spowiedzi. Nie jest to nic wielkiego, ale w kontekście tej witryny nie będzie ona masowo popularna!
Nie wiem, czy inni fotografowie ślubni przyznaliby się do tego samego (jakoś podejrzewam), nie jest to coś, z czego jestem szczególnie dumny i wiem, że wynika to raczej z własnej krótkowzroczności niż z jakiegokolwiek materialnego faktu .
Ale.
Cóż, oto jest.
Jeśli dowiem się, że będę fotografować wesele, na którym będzie obecny również kamerzysta, zawsze, wyłącznie przez własne niedociągnięcia, myślę sobie, że będzie to raczej problem niż przyjemne doświadczenie.
Mylę się, że tak myślę. Wiem, że się mylę i nigdy nie jestem niczym innym niż życzliwością i uległością wobec kamerzysty i pary, ale moja początkowa reakcja jest zawsze taka, że wolałabym nakręcić wesele sama.
Moje rzeczywiste doświadczenie w kręceniu wesel z kamerzystą (to moje prawdziwe doświadczenie, a nie mój głupi wewnętrzny pomysł!) jest takie, że idzie to na trzy sposoby:
1. Są całkowicie cudowni, świetnie się komunikujemy i bezproblemowo współpracujemy, aby zapewnić najlepszy ogólny zasięg dla pary.
2. Są wrzodem, zawsze przeszkadzają, a cały dzień przypomina rywalizację o najlepsze zdjęcie lub
3. (Prawie gorzej!) Spędzają cały dzień na przepraszaniu, mówiąc, że moja pozycja i strzały są ważniejsze niż ich (nieprawda) i obiecując, że nie będą się wtrącać, co jest dla mnie naprawdę niezręczne, ponieważ po prostu przez minutę nie wierzę, że albo naszych ról jest ważniejsza od pozostałych!
Teraz oczywiście pierwszy scenariusz jest zdecydowanie najlepszy zarówno dla kamerzysty, fotografa, jak i ostatecznie dla pary. Ale ten rodzaj współpracy i synchroniczności wymaga planowania, doskonałej komunikacji, elastyczności w ciągu dnia i ogromnego doświadczenia do osiągnięcia!
Więc jakie są kluczowe elementy, które muszą być na miejscu, aby zapewnić płynne działanie?
Kompatybilność
Ten pierwszy element ma miejsce kilka miesięcy przed ślubem na etapie planowania.
Gdy para zdecyduje, że będzie mieć zarówno kamerzystę, jak i fotografa, muszą dokładnie przemyśleć, w jaki sposób będą się ze sobą łączyć.
Ważne jest, aby obaj mieli podobne podejście do dnia, co pomoże sprawnie działać podczas fotografowania, ale także zapewni spójność gotowym produktom.
Mamy nadzieję, że profesjonaliści będą mogli polecić bezpłatną usługę za pośrednictwem własnych kontaktów lub przynajmniej para powinna omówić z każdym dostawcą usług podejście zarówno do wideo, jak i fotografii, aby upewnić się, że każdy profesjonalista podchodzi do dnia w podobny sposób.
Kompatybilność jest kluczowa!
Zorganizuj spotkanie planistyczne
Miejmy nadzieję, że para odbędzie spotkanie planistyczne zarówno z fotografem, jak i kamerzystą. Byłoby naprawdę pomocne, gdyby można było połączyć oba razem, aby można było omówić połączone podejście. Jeśli nie jest to możliwe osobiście, połączenie konferencyjne przez Skype może być nieocenione.
Jeśli spotkanie twarzą w twarz nie jest możliwe, kamerzysta i fotograf naprawdę powinni przynajmniej odbyć rozmowę telefoniczną przed dniem, aby omówić taktykę!
Naprawdę nie jest szczególnie satysfakcjonujące przybycie tego dnia i wcześniejsza krótka rozmowa, ponieważ nieuchronnie będzie to wymagało presji czasu i będzie niezręczne.
Głównym priorytetem na tym spotkaniu jest wyczucie struktury dnia i unikanie oczywistych problemów i starć.
Na przykład kiedyś sfotografowałem ślub, na którym nie poinformowano mnie wcześniej, że w tym dniu będzie tam zarówno filmowiec, jak i ja.
Moim pierwszym przystankiem było sfotografowanie przygotowań panny młodej w małym pokoju hotelowym. Okazało się, że była to panna młoda, jej matka i jej główna druhna, ponieważ chciała zachować spokój.
Byłem raczej zaniepokojony, kiedy przyjechałem i stwierdziłem, że w pokoju była nie tylko ich trójka, ale także ja, ale, jak się okazało, także filmowiec!
To było śmiesznie ciasne i nie do opanowania! Gdyby wcześniej była lepsza komunikacja, jeden z nas mógłby sfotografować przygotowania do ślubu i pana młodego. W tym przypadku para po prostu nie przekazała, co się dzieje. Gdyby mieli, moglibyśmy stworzyć znacznie skuteczniejszy plan!
Podziel dzień i ustal priorytety
Zastanów się, które pory dnia mogą być lepiej dopasowane do każdego rodzaju pokrycia.
Kto powinien mieć pierwszeństwo o której godzinie?
Na przykład zawsze uważam, że wideo powinno mieć pierwszeństwo podczas przemówień – medium jest do tego bardziej odpowiednie i naprawdę staram się nie przeszkadzać!
Nie oznacza to, że nie robiłbym zdjęć – po prostu przedyskutowałem z filmowcem, co chcą robić i najlepiej, gdzie chcieliby być, i popracowałbym nad nimi, dając im pierwszeństwo.
Podobnie podczas ceremonii nagranie wideo może uchwycić przysięgi i atmosferę w sposób, którego aparat fotograficzny po prostu nie jest w stanie zrobić.
Ja jako fotograf oczekiwałbym oczywiście, że będę mieć pierwszeństwo podczas zdjęć młodej pary, zdjęć rodzinnych oraz przez znaczną część czasu podczas przyjęcia i po ceremonii. Dzieje się tak, ponieważ mogę fotografować ulotne gesty i wyrażenia w sposób, w jaki wideo tak naprawdę nie robi.
To po prostu muszą być konie na kursy!
Problemy zaczynają się pojawiać w kilku godzinach szczytu, kiedy obie dyscypliny teoretycznie mogą mieć pierwszeństwo.
Weźmy jako przykład pannę młodą przybywającą do kościoła. Można to łatwo nagrać zarówno na wideo, jak i na zdjęciach, a najlepiej byłoby wypracować sposób, w jaki relacje będą się wzajemnie uzupełniać. Oczywiście kluczem jest wstępne planowanie i przygotowanie, a każdy profesjonalista omawia ze sobą pozycjonowanie.
Najwyraźniej śmieszne jest, aby oboje próbowali jednocześnie na przykład zrobić z bliska pannę młodą i jej ojca w samochodzie. O wiele rozsądniejszym podejściem byłoby bycie blisko, a drugie szerokie, a następnie ewentualnie zamiana ról, gdy wchodzą do kościoła.
Fotograf może oczywiście zakryć pannę młodą czekającą w drzwiach kościoła, podczas gdy filmowiec zajmuje pozycję z przodu, aby uchwycić pannę młodą idącą do ołtarza od frontu.
W międzyczasie fotograf może sfotografować to samo z tyłu i być może uchwycić twarz pana młodego, gdy odwraca się, by po raz pierwszy zobaczyć swoją narzeczoną.
To tylko krótki przykład stosunkowo krótkiego czasu w dniu ślubu, ale pokazuje podejście oparte na współpracy, z którego można korzystać raz po raz, aby zapewnić parze płynne działanie i najlepsze pokrycie dnia.
Komunikuj się przez cały dzień
Tak więc, po pewnym wstępnym planowaniu, jak powyżej, możliwe jest określenie szerokiej strategii między fotografem a kamerzystą, aby zapewnić kompleksowy i bezpłatny zasięg.
Ponadto ważne jest, aby oboje komunikowali się przez cały dzień, ponieważ plany i sytuacje mogą się zmieniać z chwili na chwilę i ważne jest, aby oboje starali się myśleć jako para, a nie jako jednostka.
Zespół pracujący w dniu ślubu zamiast pracy w pojedynkę może być wielką przyjemnością i wymaga przemyślenia i bezinteresowności od obu stron.
Kontynuuj rozmowę i zawsze staraj się być świadomy tego, co robi druga osoba i stara się osiągnąć w dowolnym momencie.
Bądź w kontakcie
Zawsze staram się być w kontakcie ze wszystkimi dostawcami, z którymi współpracuję, którzy, jak sądzę, zapewniają mi bezpłatne usługi.
Często jestem proszony o rekomendacje dla filmowców i wszelkiego rodzaju innych dostawców, więc warto pozostać w kontakcie.
Po ślubie może być świetną zabawą, a także niezwykle interesującym, aby zobaczyć swoją pracę i nie ma powodu, dla którego przedstawianie się na odpowiednich blogach i w mediach społecznościowych nie miałoby działać na swoją korzyść.
Zespół pracujący nad weselem może być bardzo satysfakcjonujący i twórczo satysfakcjonujący. Zawsze musisz pamiętać o produkcie końcowym dla pary i zawsze musisz być otwarty na komunikację, planowanie i współpracę.
Jeśli takie rzeczy się wydarzą, możemy stworzyć wizualny zapis dla pary, który będzie bardziej wszechstronny, w pełni zaokrąglony i wyceniony, niż moglibyśmy kiedykolwiek zrobić sami, a to musi być warte dodatkowego wysiłku, jaki wkładamy z naszej strony, aby uzyskać wynik końcowy.
Andrew Hind jest dokumentalnym fotografem ślubnym, który od 2003 roku fotografuje wesela w okolicach Cambridge i całej Wielkiej Brytanii. Jest zapalonym muzykiem, rowerzystą i ma wielką miłość do dobrego piwa, klasycznych samochodów i oczywiście swojej szalonej rodziny!