REC

Wskazówki dotyczące nagrywania, produkcji, edycji wideo i konserwacji sprzętu.

 WTVID >> Wideo >  >> wideo >> Porady wideo

Dlaczego „zarażanie się wirusem” to zła strategia

Prawie każdy, kto zna się na Internecie, słyszał o „przejściu do wirusa”. Stanie się wirusowe oznacza, że ​​Twoje treści rozbrzmiewają tak ogromnym rezonansem, że stają się najnowszymi przebojami w cyberprzestrzeni. Gdy Twoje treści zostaną polubione, przesłane ponownie, ponownie opublikowane, skomentowane, napisane na blogu i omówione – zdobywasz więcej wyświetleń, niż sobie wyobrażałeś.

Ten słodki punkt nie jest łatwy do osiągnięcia, w większości ulotny i nietrwały.

Oto pięć powodów, dla których próba zdobycia wirusów jest złą strategią i jak faktycznie odpycha publiczność, którą próbujesz przyciągnąć.

1. Docierając do masowych odbiorców, możesz łatwo przegapić grupę docelową.

Twoi idealni klienci mają określone upodobania, pragnienia, lęki, problemy i zainteresowania. Jeśli nie widzą siebie w twoich treściach, nie będzie to miało znaczenia ani odwołania –

i nie rób nic, aby zbudować trwały związek.

Porównaj to z treściami o znacznie węższym zakresie, zaprojektowanymi tak, aby przemawiać do określonej grupy odbiorców w języku, którego naturalnie używają do opisywania swojej sytuacji. Tak, celowo wykluczasz ogromną liczbę potencjalnych widzów, ale ci, do których docierasz, mają większe szanse na nawiązanie kontaktu.

2. Media społecznościowe polegają na byciu społecznościowym; bycie wirusowym dotyczy tylko Ciebie.

Kiedy koncentrujesz się na uzyskaniu jak największej liczby udostępnień, straciłeś koncentrację na tworzeniu wartości dla określonej grupy odbiorców. Wyszedłeś z rozmowy i przekształciłeś media społecznościowe w kolejne medium transmisyjne. Ludzie to czują i jest to wyłączone, gdy to, czego szukają, jest znaczącą interakcją.

Główną częścią doświadczenia w mediach społecznościowych jest udostępnianie treści innych osób i odpowiadanie na wiadomości – dwie czynności, które nie robią nic, aby przyciągnąć wzrok na własne treści, ale robią wiele, aby zbudować zaangażowaną społeczność obserwujących i potencjalnych klientów.

I zgadnij co? Koncentrując się na budowaniu społeczności, a nie na uzyskiwaniu wirusowych wyników, możesz po prostu uzyskać więcej udziałów w tym procesie.

3. Kiedy Twoim celem jest bycie wirusowym, przegapiasz podróż.

Budowanie relacji w mediach społecznościowych jest takie samo, jak budowanie relacji gdziekolwiek indziej. Wymaga czasu, wytrwałości i konsekwencji. Jeśli skupisz całą swoją uwagę na tworzeniu jednego konkretnego utworu i męczeniu się z jego wynikami, możesz stracić impet w powolnym budowaniu. Satysfakcjonujące zaangażowanie ma miejsce dzięki jednemu tweetowi, udostępnieniu lub komentarzowi na raz.

Możesz także przeoczyć subtelne wskazówki, które Twoi widzowie cały czas dają, zarówno w ich działaniach, jak ibezczynności . Postaraj się obserwować z biegiem czasu, jakie treści pasują do typów osób, do których najbardziej chcesz dotrzeć.

4. Tworzysz niepotrzebną presję.

Firmy poświęciły miliony dolarów i niekończące się godziny na tworzenie treści wirusowych, które nie miały przyczepności. Inni spędzili tylko chwile, korzystali z bezpłatnych narzędzi i osiągnęli sławę w Internecie. Oba są tajemnicą i nie ma gwarantowanej recepty na wirusowe.

A co, jeśli zamiast tego zmusisz się do tworzenia wysokiej jakości treści, które będą wartościowe i zabawne dla twoich idealnych klientów, i zrobisz wszystko, co w twojej mocy, aby zaprezentować te treści przed tymi osobami? Pokazywanie odbiorcom, że Ci zależy i rozumiesz ich zainteresowania i obawy, nie ma absolutnie żadnych wad.

Ludzie mogą cię nagradzać, przekazując treść, ale ważniejsze jest to, że dałeś im solidny powód, aby wracać do rozmowy. Celem jest, aby nadal byli przy Tobie, gdy nadejdzie czas na dokonanie zakupu.

5. Przywiązujesz większą wagę do ilości niż jakości.

Kiedy dążysz do uzyskania jak największej liczby „gałek ocznych”, zamiast nawiązywać prawdziwe kontakty, ignorujesz najważniejszą część osoby, do której próbujesz dotrzeć.

W poście ostrzegającym autorów przed zbytnim przejmowaniem się wirusem, Dan Blank pisze:„Dlaczego mielibyśmy analizować wartość człowieka w odniesieniu do części ciała, która widzi, ale nie funkcji mózgu, która analizuje, lub serca, które się tym przejmuje?”

W końcu, co właściwie oznacza sława Internetu? Czy któraś z tych osób będzie o tobie pamiętać lub myśleć wystarczająco wysoko, aby robić z tobą interesy? Czy gałki oczne to zakupy?

Kiedy tworzysz treści promujące swoją firmę lub wyjaśniające swoje produkty i usługi zainteresowanym klientom, skup się na jednym zestawie gałek ocznych, który masz teraz przed sobą, a nie na tych, które, jak masz nadzieję, zobaczą później, gdy stanie się wirusowe.


  1. Jak dodać wideo do swojej strategii treści

  2. 5 powodów, dla których podcasting powinien być częścią Twojej strategii marketingu treści

  3. Dlaczego wideo ma kluczowe znaczenie dla Twojej strategii automatyzacji marketingu

  4. Dlaczego film biznesowy jest niezbędny w Twojej strategii marketingu mobilnego

  5. Co to jest marketing treści i dlaczego jest ważny?

Porady wideo
  1. Dlaczego wideo to przyszłość content marketingu

  2. Jak zbudować strategię content marketingu od podstaw

  3. Jak zrobić wirusowe wideo

  4. Dlaczego SEO kocha wideo na żywo

  5. Jak skalować produkcję wideo

  6. Top 7 typów wideo do wykorzystania w strategii marketingowej wideo B2B

  7. Dlaczego zlokalizowane treści są kluczem do skutecznej globalnej strategii dotyczącej treści