Ustalenie, co dokładnie dzieli każde nowe pokolenie, może być prawie niemożliwe. Nie ma ustalonych kryteriów. Czy to tak proste jak moda? Czy polityka? Może gustujesz w muzyce? Nawet rzeczywisty upływ czasu niewiele wyjaśnia, kto należy do jakiej kategorii i dlaczego – w zależności od tego, kogo zapytasz, może wystąpić ogromne nakładanie się pod koniec każdego okresu pokoleniowego. A kiedy masz kilku milenialsów wciąż na studiach, a innych zbliżających się do 45, czy ktoś naprawdę może zebrać wszystkie ich szalenie rozbieżne doświadczenia życiowe w jedną monolityczną grupę?
Chociaż można by spędzić większą część wiecznych kłótni o to, kiedy Boomers stopniowo wkroczył w pokolenie X, jedno pokolenie ma stosunkowo wyraźne demarkery, które odróżniają je od tych, które pojawiły się wcześniej:pokolenie Z. Urodzeni w latach 1995-2010, członkowie pokolenia Z to pierwsi legalni „cyfrowi tubylcy” – nazywają się tak, ponieważ nigdy nie znali świata bez internetu, powszechnego korzystania z telefonów komórkowych i mediów społecznościowych. Koncepcje, które poprzednim pokoleniom wydawały się science-fiction, są całkowicie przyziemne dla pokolenia Z i płynnie wkomponowują się w tkankę ich codziennego życia. Globalna łączność? Nieskończona treść? Te niemożliwe atrakcje są standardową kwestią dla ogromnej większości pokolenia Z żyjącego w rozwiniętym świecie. Zrozumienie tego, co dzieje się w ich umysłach (i dlaczego) staje się skomplikowaną zagadką treści i pasji dla tych, którzy nie mają wyjątkowej perspektywy.
Ponieważ oczekuje się, że pokolenie Z wkrótce przekroczy 32% światowej populacji, prawdopodobnie nie ma na świecie grupy, z którą marketerzy treści wideo mogliby się połączyć. Ale w jaki sposób Twoja marka lub firma może wykorzystać dramatyczny wzrost pokolenia Z w autentycznie atrakcyjny sposób – a wszystko to bez wyczerpywania Twojego budżetu?
Zrozumienie generacji Z
Poznanie swoich odbiorców jest na ogół pierwszym krokiem do dostosowania się do ich konkretnych potrzeb, potrzeb i zainteresowań. Na szczęście dla marketerów treści jedną z podstawowych cech definiujących pokolenie Z jako całości jest ich wyjątkowa ekstrawersja kulturowa – potężna, paląca chęć wyjścia tam, tworzenia, odkrywania i konsumowania. Chociaż niekoniecznie oznacza to materiał konsumpcja (lub, mówiąc nieco prościej, „kupowanie rzeczy”) oznacza to, że mają intensywny, namacalny entuzjazm, z którego Twoja marka powinna próbować skorzystać – w przeciwieństwie do wcześniejszego pokolenia X, które było znane z braku motywacji i ambicja. W końcu, jak sprzedać komuś, kto twierdzi, że niczego nie chce?
Podczas gdy wielu może twierdzić, że są zdeklarowanymi antykapitalistami, członkowie pokolenia Z są o 55% bardziej skłonni do założenia firmy niż milenialsi. Są ambitnymi młodymi osobami , z aspiracjami, które dorównuje jedynie ich pasji do wprowadzania zmian. Około 30% pracowników pokolenia Z zgodziłoby się na obniżenie wynagrodzenia o 10-20%, gdyby oznaczało to pracę dla ważnej dla nich sprawy lub organizacji. Rozciąga się to na fakt, że 60% pokolenia Z chce mieć wpływ na otaczający ich świat, w porównaniu z zaledwie 39% ich odpowiedników z pokolenia Y. Podsumowując, pokolenie Z wydaje się dbać znacznie bardziej niż poprzednie pokolenia, a co za tym idzie, wspierać marki i firmy, które podzielają ich dalekosiężne wartości.
Rishad Tobaccowala, dyrektor ds. rozwoju w Publicis Groupe, opisuje pokolenie Z jako „odczulone” po latach nieustannego kontaktu z content marketingiem. Wielu osiągnęło punkt, w którym ledwo rozpoznaje (lub obchodzi) różnicę między mediami markowymi a niezależnymi. W rezultacie znacznie wygodniej wchodzą w interakcję z treściami z markowych źródeł i udostępniają je na wielu platformach.
Większość z nich jest dostępna online, ponieważ członkowie pokolenia Z spędzają codziennie średnio 3,4 godziny na oglądaniu filmów w Internecie. Ponad 70% konsumpcji treści z pokolenia Z pochodzi ze strumieniowego przesyłania strumieniowego, a jedna trzecia tego przesyłania strumieniowego jest mobilna – co staje się szczególnie ważne, gdy zdasz sobie sprawę, że ponad połowa nastolatków z pokolenia Z używa telefonów do robienia zakupów online. I nawet te liczby nie odzwierciedlają w pełni ich zaawansowanej technologii; Pokolenie Z używa średnio prawie dwa razy więcej ekranów niż Millenialsi na co dzień.
Podsumowując, Pokolenie Z bardzo się tym przejmuje i chce wziąć udział w prawdziwej zmianie… ale zależy również od wygody mediów społecznościowych, które zapewniają niemal stałą stymulację . Tworzy to wysoce łatwopalny profil osobowości, w którym apetyt i apatia idą w parze.
Czego chcą?
Zanim sprecyzujesz, czego chce pokolenie Z, ważne jest, aby przyznać, czego nienawidzą:Nieautentyczność . Dorastając nasyceni medialnym szumem i „fałszywymi wiadomościami”, upewnienie się, że naprawdę angażują się w markę lub firmę, staje się dla nich szczególnie ważne. Tylko 24% członków pokolenia Z przywiązuje niską wagę do autentyczności, a 28% ceni ją szczególnie wysoko.
Treści wideo pozostają jednym z najlepszych sposobów łączenia się z odbiorcami pokolenia Z w autentyczny (lub pozornie autentyczny) sposób Już ponad 500 milionów godzin YouTube jest oglądanych każdego dnia na całym świecie. 85% pokolenia Z korzysta już z YouTube, a 35% określa go jako swoją główną platformę mediów społecznościowych. Wideo jest z pewnością jednym z najważniejszych mediów używanych przez Pokolenie Z do wyrażania siebie i może być wspaniałym sposobem na ominięcie pułapek tradycyjnego marketingu treści. Wystarczy spojrzeć na gwiazdy YouTube, takie jak Emma Chamberlain , którego cała osobowość jest zbudowana wokół pewnego rodzaju ultraautentyczności, która przebija się przez nadprodukcję pizzy lubianą przez starsze osobowości internetowe.
Dzieło Chamberlaina jest nadal wysoce choreograficzne i profesjonalnie wyprodukowane, ale udaje się zaprezentować jako autentyczne. Marketerzy mogliby uczyć się na jej przykładzie, odkrywając więcej estetyki lo-fi, intymnych emocji jeden na jednego i niezwykle subtelnego brandingu – krótko mówiąc, umieszczając „treść” przed „marketingiem”.
Członkowie pokolenia Z chcą być postrzegani jako współpracownicy, a nie konsumenci, co jest jednym z powodów, dla których wolą znane gwiazdy, takie jak Chamberlain, od nietykalnych hollywoodzkich celebrytów. Rozważ promowanie wezwań do działania, które zachęcają do tworzenia treści przez użytkowników; spraw, aby Pokolenie Z stało się częścią Twojej kampanii marketingowej wideo na każdym poziomie, zamiast trzymać ich z daleka jako pasywnych obserwatorów.
58% dorosłych w wieku powyżej 35 lat zgadza się, że „dzieci mają dziś więcej wspólnego ze swoimi rówieśnikami z całego świata niż z dorosłymi we własnym kraju”. Oznacza to, że Twoje treści muszą sprawiać wrażenie, jakby pochodziły od kogoś na ich pozycji – a czy jest lepszy sposób niż wykorzystywanie treści tworzonych dla siebie nawzajem przez członków pokolenia Z? Skorzystaj z tego niewyczerpanego zasobu i wykorzystaj go do napędzania własnych twórczych ambicji.
Ostateczne myśli
Apelując do pokolenia Z, pamiętaj, że masz do czynienia z 44 miliardami dolarów siły nabywczej; liczba ta sięga nawet 600 miliardów dolarów, jeśli weźmie się pod uwagę wpływ, jaki pokolenie Z ma na finansowe nawyki ich rodziców. Ale zmiana strategii w zakresie treści wideo, aby sprowokować zaangażowanie pokolenia Z, to coś więcej niż krótkoterminowa gotówka. To jest długoterminowy punkt zwrotny dotyczący kreacji aby połączyć się z prawdopodobnie największą, najpotężniejszą grupą demograficzną konsumentów w historii – i sianie nasion tego połączenia zaczyna się teraz, razem z Tobą.